reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Wątek główny

reklama
azik no i jak sobie radzisz? i czy planowałaś tak szybko drugie dziecko? bo ja nie, przez pierwszy tydzień jak sie dowiedziałam to nie mogłam do siebie dojść.. ale to był tylko tydzień ,teraz naprawde jestem bardzo szczęśliwa i ciesze sie że dwa lata różnicy bedzie miedzy dziecmi, tylko te wszystkie dolegliwości, no ale juz bliżej niż dalej, pozdrawiam
 
Dziękuję dziewczynki :)

Tak więc noce mam zarwane, duszę się, boli gardło... nadal stan podgorączkowy albo 36.0. Właśnie wypiłam kubek mleka z miodem i czosnkiem, ponoć pomaga na gardło - mam nadzieję, bo soda mi nie pomaga :(
 
mamaoli pisze:
azik no i jak sobie radzisz? i czy planowałaś tak szybko drugie dziecko? bo ja nie, przez pierwszy tydzień jak sie dowiedziałam to nie mogłam do siebie dojść..  ale to był tylko tydzień ,teraz naprawde jestem bardzo szczęśliwa i ciesze sie że dwa lata różnicy bedzie miedzy dziecmi, tylko te wszystkie dolegliwości, no ale juz bliżej niż dalej, pozdrawiam

chciałm miec drugą dzidzi,e ale to jest kolejna przyjemna niespodzianka. żadnej nie planowałam.
jest mi cięzko, jak na mój organizm troszkę za szybko, ale najwięcej daje mi popalić Piotruś - ale tu mi pomaga mama i Igor. no i odpoczywam od neigo w pracy ;)
od początku się cieszyłam - aczkoleiwk strach tez sie mnie trzymał - czy sobie dam radę - bo ten rok jest dla mnei ciezki (strudia, staż dzidziolek, praca)
 
azik, zgadzam się że to przyjemna niespodzianka, ja nigdy nie zamierzałam poprzestać na jednym dziecku a patrzac na tyle par które pragną mieć dzieci a nie mogą to myśle sobie że szczęściara ze mnie. mój Michał dużo pracuje, bo ja niestety już nie mam gdzie i nie wnosze do domowego budżetu żadnej kasy, mama już drugi rok siedzi w Stanach i wróci chyba dopiero jak urodze więc czesto jestem sama z moją Olcią, mam babcie blisko i sąsiadów jakby trza było ją gdzieś na chwilę podżucić ale to tak w razie czego, staram się jej nie brać na ręce ale czasem sytuacja mnie zmusza, czasem się zapominam bo np chce podnieśc i przytulić moje kochane 11kg :) myśle że jak już urodze to będzie łatwiej a może nie ::) czas pokaże ale kto ma sobie nie dać rady, Ja?! pozdrawiam cieplutko!
 
tak są pary które nie mogą mieć dzieci i to naprawde smutne
ale są i takie które poprostu nie chca ich mieć
moja koleżanka twierdzi ze nie chce dzieci bo nie potrafiłaby sie nimi zajmowac
szczerze mówiąc nie rozumiem takiego toku myślenia
oczywiście szanuje jej zdanie
 
Dziękuję Wam wszystkim serdecznie za dobrą radę. Dziś już idę do lekarza. Trzeba to sprawdzić, tym bardziej, że odkąd dzidziuś zaczął kopać a macica się napinać, rano wstaję z obolałym brzuszkiem. Nie ma więc na co czekać pora iść do lekarza.

Anik, to że musisz leżeć w łóżku to wiesz, w 17 tygodniu przechodziłam zapalenie zatok, wyobrażam sobie jak się czujesz i jak martwisz się o bajbuska, to co mogę Ci doradzić...jeśli będziesz już decydować się na jakieś środki farmakologiczne to uważaj na te, które słodzone są aspartamem. Naprawdę paskudny środek słodzący, nie wiedzieć czemu nie wycofany u nas w kraju. Jeśli chcesz się wspomóc w przeziębieniu, jedz greipfruty, pomagają w walce z chorobą. Bądź dzielna i szybko wracaj do zdrowia.
 
reklama
To jeszcze nic - Ja znam takie dziewczyny, które nie chcą mieć dzieci, bo ich nie lubią, albo chcą tylko adoptować, bo się lewatywy boją (!) . Ale to jeszcze nic, moja dobra koleżanka twierdzi, że jeżeli miałaby dziecko (czego nie bardzo chce) to nigdy nie karmiłaby piersią, bo wtedy iersi robią się brzydkie i sutki duże. Kiedy ją uświadomiłam, ze to robi się już w ciąży to stwierdziła, że już nie chce dzieci..... Szanuję jej zdanie, ale ...... Cóż...... Chyba nie wszystkie dziewczyny dorastają tak szybko do macierzyństwa .....
 
Do góry