reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wieści od cieżarówek

miśkam - ja też świętuję w weekend majowy, więc się przyłączam :laugh2: Jeszcze troszkę kochana i doznasz tego cudu, tyle przetrwałaś, na własnej skórze poznasz co to miłość bezwzględna, jak to dziecię kocha tylko i aż za to, że jesteś mamą. :tak:

ja jutro wizyta, więc jakoś wieczorem napiszę co i jak u nas :-)
 
reklama
Witajcie kochane...
Dziś najpiękniejszy dzień w moim życiu
DZIŚ WŁAŚNIE KAROLCIA OSIĄGNĘŁA MAGICZNE 36 TYGODNI !!!!!!!!!!!!!!!
 
As to naprawdę niesamowite - dałaś rade tyle przetrwać dni w szpitalu i przetrzymać wszystkie te ciężkie chwile kiedy krwawiłaś - zycze Ci jak najlepiej - tobie i Karolci. niech zdrowiutka na świat przychodzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
As, super, wytrwałyście! Jeszcze chwila i już w ogóle pełnia szczęścia, bo Karolcia będzie na świecie :-D
Lili, ale będzie u Was w domu babiniec hehe. Mąż szczęśliwy? :-)
----------
Wyczytałam właśnie na majówkach, że As prawdopodobnie jutro będzie mieć cc, bo miała jakieś krwawienie. Trzymamy kciuki!
 
Ostatnia edycja:
hej....my nadal 2w1, ale dziś mnie bolą plecy i krocze...więc może to tuz tuż.....;)

kochane moje...mam pytanko...zwłaszcza do tych, które przerobiły cukrzycę...czy już mogę sobie trochę odpuścic....i zjeść jakieś ciacho z kremem, albo lody?
czy na tym etapie mogę jeszcze zaszkodzić małemu?
kurcze...już naprawdę nie mogę....i muszę choć raz dziennie zjeść cukierka...ale chce mi się więcej....normalnie...chyba teraz potrzebuje więcej kalorii i energii...i organizm się bardzo domaga....ostatnio to mi cukier po posiłku spadł do 55....czyli poniżej normy....i mam ochotę juz odpuścić....
 
Karolcia - ciesze sie ze u Ciebie wszystko w porzadku , ja rowniez juz czekam na godzine "zero" :)) u mnie najwiekszy problem to klopoty ze snem w nocy budze sie co godzine z zegarkiem w reku :) ,bardzo mnie boli krocze i nogi przy kazdej probie przekrecenia sie na lozku
Moja mama chorowala na cukrzyce - zmarla z powodu powiklan , najwazniejsze w cukrzycy to utrzymywanie poziomu cukru w okreslonych granicach, ale pamietam ze poziomy niskie (ponizej 80) sa bardziej niedobre dla organizmu niz poziomy bardzo wysokie - wtedy organizm nie moze prawidlowo funkcjonowac
Ja przeszlam podobna sytuacje w tej ciazy - bolal mnie brzuch - maly mi skopal zoladek i watrobe 3-4 dni malo co jadlam
i jak zrobilam badania moczu to byl szok - wysoki poziom cial ketonowych - i slad cukru w moczu pomimo ze nie mam cukrzycy, a to wlasnie wskazuje na proces zwiazany z tym ze organizm przy wyzszym zapotrzebowaniu (dzidzius) zaczal 'sam siebie zjadac' co normalnie by sie nie zdarzylo...jak wrocilam do jedzenia - a przyznam sie ze wlasnie slodyczy najlepiej mi wchodza :) samopoczucie sie poprawilo, wyniki tez..... jedyne co moge doradzic to zachowac rozsadek ale bez przesady :)))
 
Witajcie.
My nadal w dwupaku.
Krwawienie ustąpiło,skurczy regularnych brak ,więc decyzją profesora CC zostaje ustalone na 30 kwietnia (czyli za równy tydzień).
Jeśli wytrzymamy do końca to już za tydzień będę tulić swoją królewnę .
Dziękuję za wsparcie.
 
reklama
dziewczyny...takie straszne kłucia w szyjce...jakby ktoś igłę wbijał....? pół nocy tak miałam....co się Młody zawiercił....to czułam taki ból...co to jest?
 
Do góry