Ja zaraz zmykam do lekarza...
Kobietko podczytuj, pisz -tak niefortunnie Pati nazwała wątek "wieści od ciężarówek" powinna jeszcze dopisać "i od przyszłych ciężarówek"
zreanimowałam ten wątek bo nie nadążałam na głównym a tak bardzo się z Wami zżyłam... chciałam wiedzieć co u Was
Kaśka nigdy nie sądziłam że to napiszę on line "JAKI PIĘKNY SIUSIAK"

A JAKI DZIELNY!!! to już wiem że u mnie to na pewno dziewuszka:-) bez-siusiak wygląda inaczej
trzymam kciuki kochana i uśmiechaj się mamusiu!!!
Asiu nie myśl tak -przeczytałam co się stało i jak zwykle jestem zła na ten świat... ale nie myśl że pisałaś coś źle -pamiętasz jak ja zawsze krzyczałam na Karolcię81??? a kiedy się okazało że jej maluszek odszedł serce mi prawie pękło -ryczałam pół dnia!!! nie masz sobie czego wybaczać -po to tu jesteśmy żeby przepędzać czarne myśli i podnosić się na duchu -czasem dać sobie w kość... właśnie po to każda z nas tutaj wchodzi -żeby znaleźć oparcie i nadzieję... A to co zrobi z naszym życiem los -nie zależy od naszych słów i chęci -bo gdyby tak było -nie byłoby aniołkowych mam. Każda z nas o tym wie -i nie może tu zabraknąć słów nadziei i ochrzanu "na wszelki wypadek" bo my wierzymy do ostatniego tchu że tego "wypadku" tym razem nie będzie...
Z pozostałymi dziewczynami się witam -trzymajcie kciuki całuski
Kobietko podczytuj, pisz -tak niefortunnie Pati nazwała wątek "wieści od ciężarówek" powinna jeszcze dopisać "i od przyszłych ciężarówek"

Kaśka nigdy nie sądziłam że to napiszę on line "JAKI PIĘKNY SIUSIAK"




Asiu nie myśl tak -przeczytałam co się stało i jak zwykle jestem zła na ten świat... ale nie myśl że pisałaś coś źle -pamiętasz jak ja zawsze krzyczałam na Karolcię81??? a kiedy się okazało że jej maluszek odszedł serce mi prawie pękło -ryczałam pół dnia!!! nie masz sobie czego wybaczać -po to tu jesteśmy żeby przepędzać czarne myśli i podnosić się na duchu -czasem dać sobie w kość... właśnie po to każda z nas tutaj wchodzi -żeby znaleźć oparcie i nadzieję... A to co zrobi z naszym życiem los -nie zależy od naszych słów i chęci -bo gdyby tak było -nie byłoby aniołkowych mam. Każda z nas o tym wie -i nie może tu zabraknąć słów nadziei i ochrzanu "na wszelki wypadek" bo my wierzymy do ostatniego tchu że tego "wypadku" tym razem nie będzie...
Z pozostałymi dziewczynami się witam -trzymajcie kciuki całuski