Wieści od cieżarówek

[She1978]

Lilijanna ja siedzę bezmyślnie nad papierami. Zaksięguję 1 f-rę sprzedaży i mam wrażenie, że dokonałam wyczynu na miarę Nobla. Łóżko też mnie kusi, bo ciśnienie mnie dobija. Raczej nie należę do typu osób wrażliwych na pogodę, ale dziś niestety ta szaruga i deszcz dają mi w d...

 

[ola**]

a ja tylko składam meldunek ,że wszytsko ok i buziaki przesyłam. śmigam do pracy i nie chcę mi się bo niezbyt fajne rzeczy ostatnio usłyszałam na swój temat i twardo zastanawiam się czy nie iść już na zwolnienie i olać to wszystko.no nic odezwę się pewnie jakoś po 17tej
buziaki

 

[LucyF]

czesc kochane
Lili te zawroty to od kiepskiego cisnienia bo dzis jest strasznie niskie wiec nie ma sie co cudow spodziewac
olu olej prace i idz na L4 , jak kuba bogu tak bog kubie
a ja sie troche stresuje bo od soboty twardnieje mi brzuch co prawda tylko po kilka sekund ale mnie to martwi:-(

 

[just79]

Witam :-)

Kasikz, przy tej pościeli, o której pisałaś gdzieś widziałam uwagę, że w jej przypadku można rozebrać ochraniacz, więc nie ma konieczności prania go wraz z wypełnieniem. Myślę, że to fajna sprawa, bo nie wiadomo jak pranie wnętrzności by wytrzymywały ;-)
Mi bardziej podobają się te bardziej stonowane kolorki, niż ta biała pościel z czerwonymi akcentami.

Aneczka, fajnie, że udało Wam się łóżeczko zakupić przy okazji wycieczki i załatwić dostarczenie komody gdzieś bliżej domu :-) bardzo mi się podobają oba mebelki :-)

Asiu, słodkie te czapeczki :-) Ale ja postanowiłam, że póki co muszą wystarczyć te czapki co mam, zwłaszcza, że jakoś nie mogę sobie wyobrazić wielkości główki swojego dziecięcia. Zwłaszcza, że na usg ta długość dwuciemieniowa (chyba tak to się nazywa) to zawsze jakaś wielka wychodzi, tzn. dużo starszy wiek malucha na podstawie tego wymiaru wychodzi.
A co do reklamacji łóżeczka to rozumiem, że ciężko tak czekać, ale szkoda nerwów na stresowanie się tym. Minął dwa tygodnie to zaczniesz napastować ich telefonami, co by mieli Ciebie dość i pospieszyli się ;-)
U mnie pogoda też taka w sam raz, żebym za bardzo nie puchła i nie notowała za wysokiego ciśnienia, czyli szaro buro i ponuro i pada ;-)

Ewela, znam ten ból orki wyrzuconej na brzeg ;-) Zmiana boku w nocy to wyzwanie :-)
Jak masz możliwość pójścia na ktg to na pewno nie zaszkodzi, dobrze też by było jakbyś mogła sprawdzić ciśnienie krwi.

Edytko, dobrze, że tylko na stresiku się skończyło.

Olu**, to myśl myśl. Co prawda i tak mówiłaś, że tylko do końca roku szkolnego chcesz pracować, więc to już tylko chwilka. Ale jak Cię bardzo wkurzają, to nie wahaj się od już ;-)

Lucy, a jak często brzuszek Ci twardnieje? zmiana pozycji, odpoczynek pomaga?

Wiecie, dziwna jest ta świadomość, że teraz to właściwie już za chwilę lub dopiero za miesiąc mogę zacząć rodzić ;-)
Najoptymalniej by było w terminie się wyrobić, bo podejrzewam, że nie dadzą mi się przeterminować na wolności i po terminie ze względu na ciśnienie na patologii wyląduję (i to mi robi stresa, co mi się wcale nie podoba, wrrrr)

 

[ola**]

lucy na pewno to tylko maluszek,grunt to spokój,a jak masz wątpliwości najlepiej zapytać gina.jak to się mówi najgorzej doktor google i szukanie dziwnych rzeczy.wierzę ,że to tylko malenstwo.
a w pracy dziś zrobię rozeznanie i zrobię pewnie tak jak mówisz.
zmykam

 

[LucyF]

no w sumie to w sobote maly tak szalal ze moze to wlasnie on sprowokowal to twardnienia , jak polezalam to bylo lepiej. dzis mam wizyte to zobaczymy co tam sie dzieje, trzymajcie kciukasy

 

[She1978]

LucyF na SR p. Basia nam mówiła, że jeśli twardnieje cały brzuch to należy skontaktować się z lekarzem. Jeśli zaś tylko jakaś część, a reszta jest miękka to Maleństwo się pręży i np. dupkę wystawia. Obserwuj więc. U mnie na SR jest dziewczyna, która notowała ok. 40 skurczów na godzinę! Teraz jest pod stałą opieką lekarza i idzie do przodu spokojniejsza.

Just to czekanie i niepewność może doprowadzić do szału nie? Z jednej strony podniecenie, z drugiej obawa. Dziwna mieszkanka :-) Też mam przed nią lekkiego stracha.

Jak któraś szuka lektury na zabicie czasu:

http://www.edziecko.pl/aktywnerodzicielstwo/1,104070,7864769,Zabawy_mimochodem.html

 

[LucyF]

she no to chyba faktycznie maly bo z reguly twardnieje po lewej stronie

 

[She1978]

Ale i tak na wszelki wypadek poproś lekarza, żeby Cię "pomacał" i uspokoił :-) Zwłaszcza jak i tak masz wizytę :-)

 

[lena77]

Witam Was Kochane,
nie pisałam jeszcze na tym wątku, ale chyba jak najbardziej powinnam zacząć !!
pomijam fakt że prwie wogóle nie pisałam, bo przez tą powódź, wysiadła u nas stajca nadwcza Plusa
a ja ma akurat neta z tego operatora, więc mogę pisać tylko z pracy póki co...

Just Ty już finisz... ale fajnie i zarazem chyba trochę nerwowo... ?? życzę żeby rozwiązanie było po prostu w termnie !!

Edytko - wystarczy już tych strachów, życzę Ci już tylko spokoju i ładnego nabierania kształtów ;-)

Olu, nie zazdroszczę takiej pracy...

She, nie denerwuj się do porodu reklamajcę uwzględnią

Muszę Was poczytać żeby wszystkim podopowiadać...

A u mnie na razie ok.
24.05. byłam na pierwszej wizycie ! Długo wytrzymałam (skończony 8 tc, początek 9tc), ale nie chciałam wcześniej jechać, żeby nie gdybać, wiedziałam że w tym momencie musi być już konkret !!
No i był - Mój Kochany Ludzik 2,2 cm i pięknie pikające serduszko !! wg USg Dzidzia o ok tydzień starsza (??)
Ehhh co za uczucie...

A tak poza tym to nic się nie dzieje, trochę kłuje po bokach, ale to chyba bardziej jelita.
Biorę tylko kwas foliowy i sama sobie zaaplikowałam Bio Marine.
Trochę mi talia zaczyna tracić...

Czekam na następną wizytę, bo strach mimo wszystko nie odpuszcza, choć mój Aniołek przestał się rozwijać wcześniej, tyle tylko że zabieg miałam w 10 tygodniu....

Buziole
Pozdrawiam Was mocno !!!!!!!!!!