U nas chyba będzie rozszerzanie diety do dań bezmlecznych. Kluskowi nie przypadł do gustu pomysł zmiany mleka. Wczoraj zjadł bebilonu pepti ok 100 ml ale tak na półśpiąco a dzisiaj z butelki ubyło całe 70 ml w tym może ze 30 trafiło do środka a reszta wylądowała na mnie huśtawce i podłodze. doszedł do wniosku że jak ma pić syf to już woli stary
On chyba szybko zrezygnuje z diety mlecznej. Nadal nie bardzo mogę sobie wyobrazić tak małe dziecko które nie pija mleka
Ale z uparciuchem nie wygram
Mam tylko nadzieję że polubi zupki :-(


