reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrodzony ubytek skóry głowy

Cześć dziewczyny!
Właśnie trafiłam na waszą rozmowę..
Niestety i mój synek ma ubytek skóry na główce.. Narazie ma 3 miesiące
.zobaczymy jak będzie dalej.. Modlę się aby to był tylko estetyczny ubytek a nie coś poważnego..
Mamo M- mój mały też ma kępkę włosków nas tym. Dodatkowo naczyniaczka dookoła.
Lekarz mówi, że od leków. Też brałam na grzybicę właśnie! Ale inne..
Powiedzcie proszę kiedy Waszym dzieciaczką zaczęło się to goić i jak to wygląda..
U nas narazie bez zmian od urodzenia a Marcel wszystkie badania ma w normie.
Pozdrawiam was cieplutko :-)
Ps. A badania genetyczne jeśli wykażą, że to jednak siedzi w DNA to jakie konsekwencje może z sobą nieść? Coś wiecie...?
 
reklama
Zastanawiam się skąd te diagnozy że przyczyną mogą być leki.. ja od samego początku ciąży nie stosowałam nic dodatkowego oprócz żelaza i witaminy D którą zapisał mi lekarz.. wcześniej też nie leczyłam się na żadnego rodzaju schorzenia :( więc w moim przypadku pewne że żaden lek ani jego składnik się nie przyczynił..
U synka zauważyłam pęcherzyk na główce gdy miał 3 miesiące dopiero..a nikt wcześniej i nawet w szpitalu też tego nie zauważył.. Dręczy mnie tylko diagnoza p. dr u której byłam ponieważ nie poinformowała mnie o kosmetyce tego pęcherzyka.. zaleciła jedynie kontrolę co pół roku. A u Was jakie informacje?
Wykonaliśmy też badanie videodermatoskopem na którym widać zdrową skórę wokół. Zastanawiam się co z tą kępką włosa ... dlaczego taka gęsta - też się nie dowiedziałam u pani dermatolog.
Inna u której byłam zaleciła też USG ciemiączkowe - też je robiłyście?
 
Mój synek miał wszystkie USG w szpitalu. Główki, ciemiączka. I wszystko ok. Badania przesiewowe też nic nie wykazały.
Lekarz dermatolog zalecił smarowanie lanoliną.
Myślę, że jest to wada genetyczna. Stąd ta kępka włosków nad. Organizm ludzki jest "mądry". Mimo, że na tym nie ma włosów to są one nad by chronić to miejsce.
Niestety.. Dzieci mają różne rzeczy.. Takie życie. Oby tylko zdrowo rosły a może z czasem włoski zakryją i nie będzie widać :-)
Kolejną wizytę kontrolną mamy we wrześniu. Napiszę jeśli czegoś się dowiem.
Póki co "kropeczka" jakoś bardzo się nie zmienia. Trochę zbladła w środku.
 
Witam. Na pocieszenie wszystkim mamom szukającym odpowiedzi . Córkę urodziłam w kwietniu 2018 , ciąża przebiegała w normie usg niczego nie wskazywało. Urodziałamy w 35 tygprzez cc bo mała ułożyła się stopkami i odeszły mi wody . I nagle ta wiadomość od położnej która badała mała dwie dziurki w glowce - na ten moment nie powiedzą nic więcej bo pierwszy raz się z tym spotkały. Po paru godzinach otrzymałam informacje ze w tych miejscach jest brak włosów i mozliwe ze nie ma też kości lub jest ale cieńsza. Więcej powiedzą po 3 dobie jeżeli nie będzie się zarastać podejrzewają wadę genetyczna i to bardzo brzydka . Strach ,płacz, ból ze być może moje dziecko nie dożyje 6mc . Dusiłam to wszystko w sobie i przeszukiwalam internet szukając informacji i tak trafiłam na ten post . Dzięki wam wróciła nadzieja . Teraz juz mogę napisać że Zosia jest zdrowa dziewczyna . Dziurki zarosły się po dwóch tygodniach, przybierala na wadze, szybko wyciągli ja z inkubatora . Mam już odp z poradni genetycznej nic nie wykryli . Rozwija się prawidłowo. A blizny są cały czas takie same . Czasami się zaczerwienią bo mała grzebnie pazurkami i to tyle . Po tym jak wyszłam do domu przypomniałam sobie ze zanim dowiedziałam się o ciąży a już w niej byłam leczyłam się iladianem . Wiec wychodzi na to ze to poinfekcyjne . Tak że drogie mamusie poszukujące odpowiedzi głową do góry, być może to samo mają wasze maluszki. I będzie wszystko dobrze.
 
możecie napisać drogie mamy jak rozwijają się Wasze dzieci? Mój synek urodził się w 2017 roku z tą samą wadą zaraz będzie miał 6 lat i ma problemy z rozwojem i skórą właśnie. Zimą co roku mamy problem z niewyjaśnioną swędzącą wysypką i lekarze określają to jako alergię tyle że testy niczego nie wykazały. Proszę napiszcie czy u Waszych dzieci wszystko ok. Pozdrawiam
 
Jestem mamą 2 letniej dziewczynki , która urodziła się z ubytkiem owłosionej skory głowy ( w naszym przypadku jest to duża blizna na środku główki określona przez lekarza jako ACC) , główna wada u nas był rozszczep wargi górnej jednostronny niecałkowity, postanowiłam napisać bo właśnie szukam informacji o tej wadzie , w poniedziałek jedziemy na operację i przeraziło mnie , że także przyjmowałam w ciąży pimafucin 😳 niech to będzie przestroga dla innych mam.
 
Jestem mamą 2 letniej dziewczynki , która urodziła się z ubytkiem owłosionej skory głowy ( w naszym przypadku jest to duża blizna na środku główki określona przez lekarza jako ACC) , główna wada u nas był rozszczep wargi górnej jednostronny niecałkowity, postanowiłam napisać bo właśnie szukam informacji o tej wadzie , w poniedziałek jedziemy na operację i przeraziło mnie , że także przyjmowałam w ciąży pimafucin 😳 niech to będzie przestroga dla innych mam.
 
Jestem mamą 2 letniej dziewczynki , która urodziła się z ubytkiem owłosionej skory głowy ( w naszym przypadku jest to duża blizna na środku główki określona przez lekarza jako ACC) , główna wada u nas był rozszczep wargi górnej jednostronny niecałkowity, postanowiłam napisać bo właśnie szukam informacji o tej wadzie , w poniedziałek jedziemy na operację i przeraziło mnie , że także przyjmowałam w ciąży pimafucin 😳 niech to będzie przestroga dla innych mam.
ja brałam pimafucin i tysiące innych kobiet w ciąży. Dziecko zdrowe. Zgłoś to proszę do producenta leku. Nieleczenie infekcji w ciąży może doprowadzić do poronienia, więc ja bym nie szafowała przestrogami. Lody też pewnie w ciązy jadłaś. Może to od lodów? Łatwo pomylić korelację z przypadkiem.
 
ja brałam pimafucin i tysiące innych kobiet w ciąży. Dziecko zdrowe. Zgłoś to proszę do producenta leku. Nieleczenie infekcji w ciąży może doprowadzić do poronienia, więc ja bym nie szafowała przestrogami. Lody też pewnie w ciązy jadłaś. Może to od lodów? Łatwo pomylić korelację z przypadkiem.
Po pierwsze myśle , że te złośliwości w takim poście są zbędne (nie lubię lodów jeśli już Cię to tak ciekawi) , a po drugie nie dziw się że mamy dzieci z wadami szukają odpowiedzi na pytanie :”dlaczego ?”:/ są tez inne leki na infekcje , niech każdy decyduje o sobie
 
reklama
Po pierwsze myśle , że te złośliwości w takim poście są zbędne (nie lubię lodów jeśli już Cię to tak ciekawi) , a po drugie nie dziw się że mamy dzieci z wadami szukają odpowiedzi na pytanie :”dlaczego ?”:/ są tez inne leki na infekcje , niech każdy decyduje o sobie
każdy lek ma efekty uboczne. Jeśli faktycznie macie rację, to musi o tym wiedzieć producent i odpowiedni Urząd. Ginekolodzy nie przestaną zapisywać tego leku tysiącom kobiet, tylko dlatego że parę osób tak napisało na tym forum. Ile osób przeczytało ten wątek w skali kraju? Jeśli więc faktycznie coś jest na rzeczy, to zgoś to proszę odpowiednim służbom, żeby inne matki nie musiały przechodzić przez to samo. A jeśli to tylko zbieg okoliczności (po to przykład lodów), to nie straszcie. Bo jakąś ciężarna może to przeczytać i nie wziąć przepisanego leku. Możesz decydować o sobie ale nie pisz bez postaw.
 
Do góry