Witajcie
troszkę Was pomęczę doniesieniem, że we wrocku 15 stopni na plusie, słoneczko daje czadu, na spacerze szukałyśmy z Mają ... jak to ona powiedziała...
:-) "poszlak wiosny". I znalazłyśmy pączki na gałązkach drzew..Biedne roślinki, ale im zima da z buta w styczniu..
Joanno, ja posłuchałabym rady Anineczki i olała Lady K. i jej problemy kulinarno-odzieżowe...
A wigilia u teściów jak Twoim zdaniem maluje się ? Może nie będzie tak źle, a może nawet będzie fantastycznie, mąż zadowolony, babcia i dziadzio porpspieszczają Julę, a Ty będziesz wniebowzięta z powodu faktu że w promilu kilometra lub dwóch nie ma Lady K...
;-)
Anineczko, jak ci bilet fundnę do Wrocka, wpadniesz posprzątać i moje kąty ? Prasowanie Ci odpuszczę...
Kinuś, no to w sobotę kochana, telepatycznie łączymy się w pieczeniu pierniczków i ciasteczek...
Robimy konkurs na foto ?
Ciekawe, kto piękniej ozdobi pierniczki, Hanulka czy Krzyś ?
:sick:
...no bo Majka to spec, każdego pokona...więc ona poza konkursem...
rety, wyobraziłam sobie Krzyśka lukrującego ciastka !
ależ byś miała
Anineczko sprzątania !!!