reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Właśnie dogadzam sobie takimi lodami z truskawkami, bitą smietaną (Śnieżką), polewą truskawkową oraz kawką ze smietanką:-):happy:
A co w końcu jest Dzień Dziecka
070601001ux2.jpg
 
reklama
Karioka ale lody!!! Mniam mniam!!!!

A wiecie, że ja dziś jakaś rozklejona jestem.
Strasznie przeżywam ten Dzień Dziecka, chodzę za Mackiem i tylko go ściskam i on już chyba ma mnie dośc.

Może to ta ciąża, albo poranna kłótnia z moim fajnym mężem:confused:
 
Czesc dziewczyny :-)

Cos nie moge sie dzis wyrobic ;-):-p
Obiad sie gotuje, domek posprzatany, apo 14 ma przyjechac tesciowka.
Ja musze jeszcze sie doprowadzic do porzadku i dokonczyc obiadek, a potem zrobic sok z pomaranczy :-)

Dzis znow mialam problemy z dostaniem sie na bb.

Jestem na chwilke zobaczyc co u Was w miedzyczasie wypije 2 kawke no i pochwale sie cocia oczywiscie :-):-):-)

Sandrunia calymi dniami chodzi w majtusiach(nawet na spacerkach), a pieluszke zakladam jej tylko do spania. Po drzemce popoludniowej zaraz sadzam na nocniczek i zawsze robi siusiu, a piekuszka jest suchutka. Po nocy nie zdazamy sie wysadzic i pieluszka troche posiusiana. W ciagu dnia juz zdaza nam sie tylko raz zmoczyc majtusie ;-)

A wczoraj Sandrunia zawolala eeeeeeee i jak dalam ja nanocniczek to zrobila kupke :szok::-):-)

Takie niby nic a ja jestem dumna jak cholera :-):tak::-):tak::tak::-):tak::-)

Jestem skupiona na nocnikowaniu malej zabki i poza tym nic ciekawego u nas sie nie dzieje :-p;-):-)


A teraz lece poczytac co u was :-)
 
Sandruniu gratuluję!

Podziwiam dzieci, które już TO robią na nocnik.

Maciek dawno temu też był na dobrej drodze, ale ostatnio nienawidzi nocnika.
A szkoda....:-(
 
A ja wyslalm zyczenia na watku "dzis sa Twoje urodziny" :-)
Prosze sobie przeczytac ;-)

Edytko swietnie, ze wyjazd i zakupy udane :-)
A ciuszki napewno cudowne :-)
Ale masz synusia. Wie co kupowac i za jaka cene :-) ;-)
Moja tak sobie wybrala prezent na imieninki :-)

Karioka ale masz pysznosci :-) :-) :-)
Mniam mnaim az mi slinka cieknie ;-) :-)


To sobie poczytalam :-) ;-)

U mnie pogoda fatalna. W kazdej chwili moze lunac.
Nie wybieramy sie dzis dalej jak na placyk.


Milego dnia
 
Edytko Sandra tez tak miala, jak ja w zime uczylam. Juz byl coraz lepiej, apotem zaczela sie biegunka i wrocilysmy do pieluchy. Jak sie skonczyla to niunia juz nie chciala nawet patrzec w strone nocnika, a co dopiero na niego usiasc. Dopiero teraz sie to zmienilo :-)

Przyjdzie czas i na Maciusia :-)
 
Cześć duże dzieciaczki:-)

Ja w przeciwieństwie do Martusi jestem dziś doskonale wyrobiona, bo Kama postanowiła świętować od 5 rano:eek:. Najpierw kazała sobie dać ciumasa (smoczka), myślałam, że bęsdzie spała dalej, ale ona w ryk:szok:. Potem kazała tacie zrobić sobie mleko - zawsze rano każe i prawie nic nie wypija - więc zrobił jej 90. Wypiła i dalej ryczy, bo się skończyło. Tata dorobił, wypiła i ryczy, że chce sie iść bawić:-p a nam się oczy same zamykają. Potem jeszcze wsunęła danonka, bułkę, płatki kukurydziane, wylała moją herbatę na dywan w salonie:wściekła/y: - piję bardzo mocną:dry:, wsunęła ryż z jabłkami, pół litra herbaty:eek: i zaczęła ryczeć, że chce nyny. No to poszła i nareszcie mam chwilę spokoju.
Fajny ten dzień dziecka:-p:baffled::eek::wściekła/y:

Martusiu, bardzo Ci zazdroszczę Sandry prawie nocnikowej:tak: i gratuluję Wam obu:tak::-)

Karioka, ja też takie chcę:tak:. Dzis mąż kupił truskawy, ale będzie uczta:-):-):-):-):-):-):-):-):-). Takie cos sobie zrobię:tak::tak::tak::tak::tak:

Edytko, fajnego masz syna:tak::-). Oszczędny, będzie rolnikiem czyli naszym żywicielem;-), milusi, przytulaśny, spokojny...same plusy:tak::-). Jak ja bym Kamie powiedziała w sklepie: córko, bierz co chcesz, to dom musielibyśmy sprzedac aby jej wymagania zaspokoić:-p Jeżeli chodzi o chęć posiadania to nie ma hamulców:no:
 
Wiecie, teraz to tak jakoś wstyd mi sie zrobiło, ze tak nagadałam na Kamilę:zawstydzona/y:. No bo co ona jest winna, że sie obudziła, że chyba jej zęby wychodzą...:no:. Niedobra ze mnie matka. Dzień Dziecka a ja taka jakaś:eek::baffled:
Chyba wezmę przykład z Edytki i też będę chodzić za Kamą i ja przytulać. :tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:


Dziewczyny, mam pytanie, czy dajecie dzieciom płatki owsiane:confused: lub jakiekolwiek inne płatki:confused: A kuskus:confused:
 
Cześć....

A ja jakaś smętna i niskociśnieniowa dzisiaj :baffled:...
Hanka nareszcie zasnęła...Cóż u nas niestety skończył się okres 2 drzemek dziennie...Teraz tylko jedna w okolicach obiadowych...tak 1,5 -2 godzinki...

Karioka, ale sobie dogodziłaś :tak:...POwiem w tajemnicy, że ja też zafundowałam sobie pysznego loda z okazji Dnia Dziecka i jadłam go na ..śniadanie :eek:...
Jak Hanka zapytała mnie co mam, to odpowiedziałam, że kaszkę :-p :-D...Ale skubana przyszła sprawdzić i odkrywczo stwierdziła " nie ka :no:...lodi :tak: !!!"
No i tym sposobem, ona tez na śniadanie lody miała :-D:-D:-D


Monia, urocza ta twoja córcia :-)...Dobrze,że moja Hanka serwuje mi pobudki dopiero o 7 :-D:-D:-D
Edytko, fajnego masz syna:tak::-). Oszczędny, będzie rolnikiem czyli naszym żywicielem;-), milusi, przytulaśny, spokojny...same plusy:tak::-). Jak ja bym Kamie powiedziała w sklepie: córko, bierz co chcesz, to dom musielibyśmy sprzedac aby jej wymagania zaspokoić:-p Jeżeli chodzi o chęć posiadania to nie ma hamulców:no:

Monia podpisuję się :tak:

Moja Hanka też ostatnio zrobiła się bardzo zaborcza...Np. codziennie rano idziemy do sklepiku po bułkę dla niej i Ambra. I tą swoją bułę Hanka niesie SAMA, a jak wczoraj wyjęłam ją z ręki, żeby zdjąć kurteczkę, to zrobiła dziką awanturę...Łzy płynęły jak grochy, wykręcała się jak piskorz leżąc na podłodze. Żadne argumenty, że to tylko na momencik do niej nie trafiały...Histeryczka mała
No i właśnie dlatego, unikam wypraw z Hanusią do sklepów z zabawkami...:baffled:


Martusiu, gratuluję postępów nocnikowych...
U nas mały krok w tył... Hania, jak zaproponowałam jej rano nocnik, rozpłakała się rzewnymi łzami :eek:...Pojęcia nie mam dlaczego :confused:
 
reklama
Wstalam przed chwila a JUla nadal spi:tak:cos ja ten dzisiejszy dzien wykonczyl;-):-)wybieram sie do marketu wieczorem,wszystko sie konczy w domku a jak pomysle o tych dzikich tlumach to mi sie odechciewa:-(ale mus to mus:-(Sandruni gratulujemy bardzo postepow nocnikowych.Jutro zaopatrzemy sie takze w majtusie i bedziemy probowac niedlugo oduczania pieluszkowego:tak:


Monia kuskusa dawalam Juli a platki owsiane tylko raz jak zrobilam kulki owsiane,zabardzo jej niesmakowaly..ale juz mozna podawac,nieslyszalam o jakims zakazie wprowadzania tych skladnikow:tak:
 
Do góry