Joanna MK
Mama wrześniowa 2005
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2006
- Postów
- 3 478
JUla wykapana i nakarmiona,zobaczymy moze pojdzie dzis wczesniej spac...oj by mogla bo mimo ze nie bylam z Jula sama to i tak jakbym byla sama...Jarek jak tylko JUle uspil poszedl pograc i tak sobie gral prawie do samego konca czyli do naszego wyjscia a ze sie spieszyl bo przeciez dzis gra w pileczke tak wiec przyszlismy spakowal sie i juz go nie bylo...
Blanus co do kuleczek owsianych to robie podobnie jak blok..podam przepis na odp watku jak nie dzis to na pewno jutro
wczoraj byla straszna ulewa i nie biegalam a dzis tez nie biegam bo siedze z Jula.Za to wyciagnelam Jarka na rowery i dzis mimo kiepskiej pogody 1,5h posmigalismy razem z Juleczka ktora byla zachwycona,wszystko komentowala ,spiewala i rozgladala sie na wszystkie strony...a wczoraj pozwolilam jej sie pobawic w kaluzy...o rany jaka miala frajde a jaka byla brodnamowie Wam...a jak juz ja zabieralam to wrzask i placz na cAla ulice..uciekam bo ciagnie mnie wiec do pozniej:-)
Blanus co do kuleczek owsianych to robie podobnie jak blok..podam przepis na odp watku jak nie dzis to na pewno jutro
wczoraj byla straszna ulewa i nie biegalam a dzis tez nie biegam bo siedze z Jula.Za to wyciagnelam Jarka na rowery i dzis mimo kiepskiej pogody 1,5h posmigalismy razem z Juleczka ktora byla zachwycona,wszystko komentowala ,spiewala i rozgladala sie na wszystkie strony...a wczoraj pozwolilam jej sie pobawic w kaluzy...o rany jaka miala frajde a jaka byla brodnamowie Wam...a jak juz ja zabieralam to wrzask i placz na cAla ulice..uciekam bo ciagnie mnie wiec do pozniej:-)