reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Cześć

Pomalu wracam do życia. Mielismy cięzki ten ostatni tydzień. Dzisiaj wreszcie zapanowało w domu trochę spokoju.

Poczytałam co u Was, ale przepraszam, nie odpisze na wszystko. Duzo pisałyście a ja jeszcze tak do końca nie mogę pozbierac mysli

Joanko zmartwiłam się Twoimi problemami z Krzysiem. Dobrze że wszystko skończyło się pozytywnie i super że trafiłas na fajnych lekarzy i super szpital. Wszędzie powinno być tak jak w Trzebnicy. To powinien być standart a nie luksus.

Gosiczko zdrówka życzę i wszystkim chorującym mamusiom i dizeciaczkom równiez

nie wiem co chcialam jeszcze napisac.... jak mi sie przypomni to napiszę;-)

Pomimo kiepskiej pogody, miłego dnia zycze
 
reklama
Dzień dobry:-)

Aniulko fajnie, że się pojawiłaś:-) . Nie martw się tym, że nie odpisujesz każdej z osobna, czasem to jest niemożliwe. Najważniejsze, że jesteś.

Ineczko ruszacie na obiadek do rodziców? Smacznego!

A my dziś w ramach rewanżu zaprosiliśmy moich rodziców na obiad.
Mąż zrobił pyszne danie z makaronu a mój tata jest makaronowy bardzo, więc będzie mu smakowało.
Przychodzą na 15.

Maciek dopiero zasnął.

Walczyłam z nim 1.5 godz, a mój mąż wszedł do pokoju, puścił Goodnight Lovers Depeche Mode i mały zasnął od razu:szok: .
Chłopaki mają swoje układy:-) :tak:

Miłej niedzieli.
 
zasiedzielismy sie z chrzestnym Milenki i kuzynkami i juz nie pojechalismy do moich rodzicow
jak czlowiek zasiadzie na plotach z rodzina to czas leci nieublaganie
Aniulko mam nadzieje, ze juz nadejdzie spokojny dobry czas i co zle macie za soba
Edytko danie z makaronu brzmi smakowicie :-D moze wstawisz przepis meza gdzie trzeba?
 
zasiedzielismy sie z chrzestnym Milenki i kuzynkami i juz nie pojechalismy do moich rodzicow
jak czlowiek zasiadzie na plotach z rodzina to czas leci nieublaganie
Aniulko mam nadzieje, ze juz nadejdzie spokojny dobry czas i co zle macie za soba
Edytko danie z makaronu brzmi smakowicie :-D moze wstawisz przepis meza gdzie trzeba?
Ineczko obawiam sie że niestety nie. Ta sytuacja pokomplikowała wiele spraw... niestety niekorzystnie:no: :wściekła/y: :wściekła/y: :-(Chyba przez jakiś czas jeszcze będę rzadkim gościem na bb.

Myślę żę powinnyscie wybrac nowego moderatora, bo ja nie będę w stanie trzymac ręki na pulsie
 
Kuba ma trzydniówkę:baffled: Właśnie dziś przy kąpieli zauważyłam śliczną wysypkę na tułowiu. Akurat by pasowało do gorączki, która go męczyła od kilku dni, bo po kaszlu już ani śladu.
 
Witam moje kochane dziewczyny :-)

Ale się stęskniłam za Wami :tak:...Przyjechalismy w sobotę, objuczeni darami jak mędrcy ze wschodu :-D. Jechało nam się nieciekawie, bo w strugach deszczu.Zrobiliśmy tylko jeden przystanek w jakimś lesie, a potem było juz tak ciemno, że nawet zajazdów nie było widać. Hanka marudziła, a ja nawet nie mogłam jej książeczek poczytać przez te ciemności egipskie. Bogu dzięki, że teletubiś miał świecącą antenkę...zawsze coś :-D

Kochane moje, życzę wam spełnienia marzeń w tym Nowym 2007 i przede wszystkim wiele miłości i wsparcia w najbliższych :happy:


Mel ;-), Kangurki...witam znowu na pokładzie :tak:. Bardzo się cieszę,że znowu jesteście z nami :cool2:...
Biegnę rozpakowywać torby i ogarniać mieszkanie...odezwę się pewnie wieczorem.
miłego dnia ( a w Poznaniu świeci słonko :-) jak cudnie !!!, czy wy wiecie, że w Augustowie lało non stop przez 2 tygodnie :eek:...na spacerze byłam tylko 3 razy..tragedia, a poza tym było bardzo fajnie i rodzinnie)
 
Hej:-)

Maja zaliczyla dzis pierwsza przespana nocke od 20 do 7.30, potem wypila mleczko i spala do 10.30, po czym znowu wypila mleczko i dalej spi:szok: :szok:
Oczywiscie nie ludze sie ze tak juz bedzie zawsze, ale zawsze to juz jakis krok w kierunku przesypiania calych nocek:tak: :-D
Po tak meczacym weekendzie to w sumie sie Majusi nie dziwie. jak juz pisalam w sobote bylysmy z mama i bratem w Golebiewskim na basenia, a potem na pod Czarcim Kopytkiem na Rownicy. Na basenie bylo super i Mai bardzo sie podobalo, zjezdzalnie, kapiele magnezowo-wapniowe, morskie, borowinowe i lugowe, sauny inchalacyjne, sniezne groty itp. W wiekszosci bawila tam mafia ruska i bulgarska i przez chwile czulam sie jak nie w Polsce:-D Samochody same terenowki przeglad wszystkich mozliwych marek swiata, takze balam sie czy moj wiekowy punciak przezyje to towarzystwo:-D :-D Spodobalo nam sie tak bardzo, ze ja i Majeczka pojechalysmy tam znowu z rodzinka mojej siostry w niedziele, a potem prosto na urodzinowy tort mojego brata. Mam nadzieje, ze Majka troche sie zahartowala i nie przywiozla stamtad zadnego chorobska. Na calym obiekcie bylo naprawde cieplutko i nie bylo przeciagow, czego troche sie obawialam. Odwazylam sie nawet wejsc z corcia na sauny inchalacyjne(eukaliptusowe, kosodrzewinowe ziola alpejskie, solankowe) po 2 minutki w kazdej, a na koniec na golaska do groty snieznej na 10 s. Mam nadzieje ze nie przesadzilam, ale w koncu to wszytsko ma pomagac w profilaktyce chorob drog oddechowych, takze mysle ze wyjdzie nam to na zdrowie;-)
Bardzo mnie zrelaksowal ten wypadzik i obiecalam sobie ze bedziemy jezdzic raz w tygodniu na basenik. W poblizu mamy calkiem sympatyczny obiekcik (w Ledzinach), nie jest tloczno i mozna fajnie wykorzystac czas z dzieckiem:tak: :-)


Reszte dopisze pozniej bo spioszek wstal;-)
 
Witajcie

kolejny tydzień się zaczął...od rana jestem wkurzona...bo czekam na kasę z ZUS...od grudnia jeszcze nic nie dostałam :wściekła/y::wściekła/y: i chyba przyjdzie mi jeszcze poczekać...nie wiem czemu takie problemy robią...:wściekła/y::wściekła/y::-(


Misiako to widzę że Majeczka po pierwszych zabiegach spaa ;-) takich upiększająco-uzdrawiających ;-) - fajny taki wypad...:tak::tak:


Kinus
dobrze ze udał Wam sie wyjazd...Hania pewnie była bardzo szczęśliwa i zadowolona...jak Ją rodzinka rozpieszczała ;-);-)


Gosiczko to Kubuś tak jak Krzyś Joankowy... dobrze ze to nie jest nic poważniejszego...a swoją drogą to chyba w takim okresie jesienno zimowym ta trzydniówka chyba najczęściej sie objawia?? czy to jest zaraźliwe?? pytam bo szczerze nie mam o tym pojęcia:confused::eek:

Duużo zdrówka dla Wszystkich choreńkich !! :tak:


Joanko cieszę sie ze Krzys wraca do zdrowia...i bardzo dobrze zrobiłaś ze nie dałaś się wygonić z Trzebnicy...też słyszałam że tam sa właśnie najlepsze warunki dla Mam i Dzieciaczków!!


Aniulko Kochana ja nie zgadzam się na zmianę Moderatorki... będziemy czekały na ciebie... Życzę Wam abyście jak najszybciej sie da odzyskali równowagę i spokój...i żeby nadeszły te dobre czasy!!! Buziaki dla Kuby i Łukaszka!!


teraz idę z Julą na spacer...może wyszaleje sie na dworze, i pójdzie spać wcześniej :confused::confused::confused:
 
Witajcie Mamusie ! :-D

Luleczko, złość w poniedziałek, i to od rana ???? jakże to ???!! ;-)
ZUS wrocławski nie jest taki zły, trzeba tylko pojechać osobiście i w kasie grzecznie z Panią porozmawiac, bo telefonicznie to faktycznie, wściklizny można się nabawić.
Sama miałam problemy z zasiłkiem macierzyńskim, ale gdy pojechałąm do owej pani z okienka, okazała się tak ludzka, że przy mnie dzwoniła tu ti ta, aż sprawę definitywnie wyjaśniła.
A na spacerek idźcie bo pogoda dziśwe wrocku przecudowna !!! Pachnie wiosną i to słońce ! A jutro ma być 15 stopni !!!! :-D

Kinuś, jak dobrze że już wróciliście, cali, zdrowi i wypoczęci. Akumulatory, czuję doładowane na maksa. Ciągnij na nich ile sięda i rozpraszaj ten swój entuzjazm tak skutecznie by i na Psie Pole dotarł.
Buziaki dla Hanulki :-*

Misiako, ależ Maja musi mieć teraz gładziutką i młodą cerę ;-) :-D Zazdroszczę Wam tych udogodnień, ale jeszcze bardziej odwagi. Straszny struś ze mnie jeśli chodzi o basen zimą, nawet taką, a zwłaszcza taką jaką mamy teraz... Ale powiedz Kochana co tam u Was, jak sylwester, jak święta, jakie postanowienia nowoworoczne, jak stosunki te i owe z małżonem ? Polepszyły się ?

Edziu twardzielka z Ciebei ze hoho, bardzo się cieszę, że tak wytrwale raczysz nas swoiją obecnością na BB.
A my, Mamusie, bierzmy z Edzi przykład. bo to wzorowa postawa ! :-D
Edziu, gorrrrąco Ci dziękuję za troskę podczas mojej nieobecności na BB. Jasne że czułam te Twoje fuidki i inne. Cały czas o Was myślałam, jak to bywa z członkami rodziny, z dala od nas... :-)
Nic nie piszesz o Maćkowym, jak tam jego drożdze ? rosną? włosy ? umiejętności, apetyt ? :-D

Ineczko, Gosiczko
zdrowiejcie kochaniutkie i Wy i Wasze słodkości ! :-D

Krzyś zaliczył dziś rano kontrolę u pediatry, nadal coś tam jest w oskrzelach, ale mam nadzieję zmierzamy ku lepszemu.
Miałam obawy, czy Krzysia trzydniówka faktycznie byłą trzydniówką, a nie np. różyczką, jako że wysypka utrzymuje się już 4 dobę. Co prawda leciutka jest już i bladziutka, i ewidentnie schodzi na sam dół, teraz kropeczki są na stópkach Krzysie i dłoniach, ale pani dr uspokoiła nas że ksiązkowe choroby nie zawsze muszą mieć ksiązkowy przebieg...
i tak to było u Krzysia, a na moje pytanie, lekarka stwierdziłą że owszem Krzyś miał tak jak się doszukałąm rózyczkę, ale nie tą klasyczną, któą majązwykle dzieci starsze, ale tzw. dziecięcą, czyli właśnie trzydniówkę. :-)

Co do zaraźliwości Luleczko...
Trzydniówka, jak i rózyczka i inne wirusowe choroby zakaźne są diabelnie zaraźliwe. Dorka uśmiechnęła się na myśl, że pewnie Krzyś szczodrze obsiał swoim wirusem cały oddzia łpediatryczny w Trzebnicy.
Co złego to nie my ;-) :-D
W końcu nas też wiatr nie zaraził :-D
 
reklama
Wiecie, coś mi przeczucie mówi, że JoasiaMK ze swoją Myszką wylądowały w szpitalu. Czytam właśnie, że JoasiaMK miała być z wizytą kontrolną w piątek i nie odezwałą się jak widzę od tamtej pory.
Oby moje przeczucie tym razem kulało. Obyście nasze kochane Panie miały jedynie chwilowy problem z dostepem do netu ... ;-) :tak: :-)
 
Do góry