reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o karmieniu piersia

Dziewczyny jestesmy juz przy kupach to napiszcie mi ile w Pl kosztuje paczka pampersow.

My kupujemy niemieckie pampersy na allegro. Musisz liczyć conajmniej 60 pln + przesylka za 108 szt

Moja się dzisiaj trochę uspokoiła, ssie ładnie tak co 2 godzinki, zaraz idę trochę mleka odciągnąć aby w razie czego w nocy było dla Małej Czrownicy ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja to Was dziewczyny uwielbiam...kurcze my wlasnie mamy kazdy z mozliwych probemow dotyczacych karmienia piersia. Sutki popekane, krwawia ze lzami w oczach karmie i dla mnie jak i dla malej czas przykladania do cyca kojarzy sie z hororem...ja placze za kazdym razem jak jest przykladana, ona tez bo sie denerwuje ze sie ulozyc nie mozemy a na dodatek przyloze ja ona sie zassie pierwszy moment boli niesamiwicie..a za chwile odrywa sie i znowu to samo tragedia. Ostatnie 2 karmienia odciagnelam mleko laktatorem i podalismy przez butelke bo juz po prostu nie moge!
Mala ma 4 dni a ja jeste zalamana ... wydaje sie ze ma ona mega potrzebe ssania zreszta od samego poczatku, wiec dzis wystartowalismy ze smoczkiem, polozne mi odradzaly a co wy o tym myslicie?
A z waszego doswiadczenia myslicie ze zaburze latkacje jesli bede tylko sciagac i dawac w butelce przez jakies 48h by sie cycuchy wygoily? i czy mala przypadkiem na zapomni jak ciagnac z cyca?
ahh chyba mam kryzys...:-(
 
GOnia- glowa do gory. Poczatki sa bardzo trudne i kazda z nas ma z tym problemy. Ja tez mialam pokrwawione sutki itd. Najgorszy jest 1 tydzien Polozne kazaly mi wyciskac odrobine mleka wsmarowywac w piersi i uzywac masci do sutkow. Nawet dzialalo. Teraz boli tylko jak sie przysysa. Waznw jwst aby bobasa do karmienia ulozyc na boku i podac cyca tak aby nie obiela tylko sutka ale i ta czesc dalej tak pelna buzia. Ja zawsze jezdze Mati po ustach i czekam az sie dobrze rozdziawi. Mozesz tez troche scisnac piers tak zeby latwiej ja bylo wlozyc malej do ust. Aby objela tez ta otoczke od piersi. Czasmi si enie udaje ale...Problemem z odciaganiem do butelki przez caly czas jest czas ( ale to zabrzmialo oho) . Trzymaj sie.
 
Kochane podstawowa zasada przystawiamy dziecko do piersi a nie odwrotnie jezeli zle uchwyci wsuwamy maly palec w kacik ust dziecka i wtedy pusci brodawke i to co oczywiscie napisala kluseczka pamietajcie nic na sile bo karmienie to cudowne uczucie ale tylko wtedy jezeli sprawia wam przyjemnosc ...
 
Goniu- mnie brodawki bolały jakieś 2 tygodnie a potem się uspokoiło, a nie mogłam odciągać pokarmu bo ręcznie nie umiem a kupiłam sobie marny laktator który nie wiem czemu wcale nie ściąga pokarmu i tylko mnie męczył. Głowa do góry.
A co do ulewania- mojemu Filipowi ostatnio często się ulewa i nie wiem czemu?? Mówicie że to z przejedzenia? No ale on ledwo sie oderwie od cyca to znowu woła jeść i dlatego raz dziennie dostaje NAN 1 bo chyba mam za chude mleko i mały się nie najada.
A PAMPERSY u nas kosztują około 45 zł za 74 sztuki. Próbowałam tańsze biedronkowe (30 zł) ale nie byłam z nich zadowolona i zużyłam ze 4 szt i cała paczka leży jako rezerwowa
 
A co do ulewania- mojemu Filipowi ostatnio często się ulewa i nie wiem czemu?? Mówicie że to z przejedzenia? No ale on ledwo sie oderwie od cyca to znowu woła jeść i dlatego raz dziennie dostaje NAN 1 bo chyba mam za chude mleko i mały się nie najada.

Ulewa się z różnych przyczyn, u mnie akurat z przejedzenia, a maluch też niekoniecznie zawsze chce jeść, czasem chce tylko possać albo sie uspokoić przy cycu, sama musisz obczaić.
 
Gonia - nawet zbyt długie niekarmienie ( kilka godzin ) tego samego dnia może zaburzyć laktację :tak:, więc absolutnie nie przestawaj karmić, albo odciągać pokarm. Nie radziłabym używać butelki, bo dzidzia oducza si ssania, przyzwyczaja do butelki i generalnie jakieś takie się zmiany robią w mózgu ( Twoim), które zaburzają laktację. Tak mi tłumaczyła położna. Tzn. powiedziałam to w wielkim skrócie, ale mam nadzieję , że wiesz o co mi chodzi. Jak chcesz wyleczyć brodawki, odciągaj mleko, ale karm dziecko strzykawką albo łyżeczką, a nie butelką. Smaruj brodawki po każdym karmieniu ( mi polecono krem z lanoliną :tak:- Lansinoh lanolin, ale nie wiem czy u Ciebie dostępny) i hartuj brodawki pod prysznicem. No i tak jak dziewczyny pisały, musisz dobrze przystawiać dziecko. Za jakiś czas będzie ok. Ja taż cierpiałam i zaciskałam zęby przy karmieniu, ale teraz jest ok., tylko na początku, jak źle złapie, to jeszcze boli.
Powodzenia.
Monika - ponoć nie ma czegoś takiego jak za chude mleko :no: Ono jest idealne! No chyba, że go nie masz w ogóle. Spróbuj karmić mniej ( krócej) a częściej. Może dziecko je zbyt łapczywie, albo za dużo Ci leci na raz . Możesz spróbować pozycji na brzuchu. tzn. kładzesz sobie dziecko na brzuchu i ono je "pod górkę". Wtedy leci mniej mleka i dziecko się nie dławi ani zbyt dużo nie ciągnie za jednym zamachem. Albo przed podaniem dziecku, odciągnij trochę mleka ( tego rzadszego) i dopiero mu podaj . Nie to, żebym taka mądra była ( chociaż....;-) ), tylko przerabiałam te problemy już i zebrałam trochę informacji.
 
Nawet nie mam czasu was poczytac bo jak mała spi to ja walcze z nawałem pokarmu.Ona spokojniutka je i spi w nocy to i 5 godz potrafi przespac wiec póki co w nocy mamy dwie pobudki a ja ciagle odciagam, mam nadzieje ze nawał niebawem sie skonczy i ze samo sie to jakos wyreguluje......napewno same fajne rzeczy i przydatne tu piszecie ale poczytam jak juz nie bede musiał odciagac.
 
reklama
Jak chcesz wyleczyć brodawki, odciągaj mleko, ale karm dziecko strzykawką albo łyżeczką, a nie butelką.
mozna tez malym, plastikowym kieliszkiem, ja rak robilam, a jakie smieszne komentarze mozna robic:-) mala walniemy setuchne?:-)
 

Załączniki

  • IMG_0164.jpg
    IMG_0164.jpg
    18,7 KB · Wyświetleń: 69
Do góry