reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o karmieniu ;)

Poczytalam teraz troche o rybach i najwazniejsze to zawartosc bialka w rybie, zeby byla wysoka.No i zeby to byla ryba morska bo ma dodatkowo jod:tak:A ryby podaje sie po 9 mies z tego co ja wiem:tak:
 
reklama
Aha, czyli nie muszę parować osobno? Bo miałam też o to pytać :) To super - szybciej pójdzie.
A pytam tak o te ryby, bo pamiętam, że w ciąży jakichś nie można jeść. Nigdy nie pamiętałam jakich :/ No i myślałam, że z dziećmi podobnie :)

A z tym żółtkiem to trzeba się męczyć i kroić po pół co drugi dzień czy można dać po prostu całe dwa razy w tygodniu? Wielka będzie różnica?...:/

Ale mam dziś problemy :D
 
Ja dałam rybkę ale słoiczkową :-) nie gotuje sama :-) Ale smakowało mu na szczęście bo brokuły niestety nie smakują mu,przy drugiej łyżeczce odruch wymiotny :-/ a i właśnie w słoiczku był łosoś,a raczej pewnie jego śladowe ilości :-)
 
Dalam Arlenie wczoraj sloiczek z kawaleczkami od 6 miesiaca.. plula jak szalona i sie krztusil :> pozniej dalam raz jeszcze i poszlo :D
ale ja chcialam o tym ze ona jak dostaje moje gotowane(wedlug mnie duzo smaczniejsze niz sloiczki ale bardziej geste..) gardzi hehe moze za geste? ale jakos tak mi wychodzi..

A ta kaszke ze sliwka tez mamy, natomiast ona zostanie na po ekspozycji u nas, Arlena jest daleko w tyle w porownaniu z waszymi bobasami pod wzgledem jedzeniowym :) zreszta ona je tylko 5 razy na dobe wiec nie mialabym kiedy jej wcisnac wiecej

A te badania byly po kilku dniach z pietki lub przy porodzie z pepowinowej, nie pamietam bo pobierali jej kilka razy na rozne rzeczy i troche mi sie zamazalo..
 
Aha, czyli nie muszę parować osobno? Bo miałam też o to pytać :) To super - szybciej pójdzie.
A pytam tak o te ryby, bo pamiętam, że w ciąży jakichś nie można jeść. Nigdy nie pamiętałam jakich :/ No i myślałam, że z dziećmi podobnie :)

A z tym żółtkiem to trzeba się męczyć i kroić po pół co drugi dzień czy można dać po prostu całe dwa razy w tygodniu? Wielka będzie różnica?...:/

Ale mam dziś problemy :D

Ewa jakie problemy?
Normalnie pytasz o coś czego nie jesteś pewna :-) :*
 
Poczytalam teraz troche o rybach i najwazniejsze to zawartosc bialka w rybie, zeby byla wysoka.No i zeby to byla ryba morska bo ma dodatkowo jod:tak:A ryby podaje sie po 9 mies z tego co ja wiem:tak:

rybe mozna już po 5 miesiącu dawac ;p


Aha, czyli nie muszę parować osobno? Bo miałam też o to pytać :) To super - szybciej pójdzie.
A pytam tak o te ryby, bo pamiętam, że w ciąży jakichś nie można jeść. Nigdy nie pamiętałam jakich :/ No i myślałam, że z dziećmi podobnie :)

A z tym żółtkiem to trzeba się męczyć i kroić po pół co drugi dzień czy można dać po prostu całe dwa razy w tygodniu? Wielka będzie różnica?...:/

Ale mam dziś problemy :D

ee nie będzie różnicy, po cholere po pół żółtka, jak można tak jak piszez całe dwa razy w tygodniu ;p
 
myśmy też już rybę jedli i taką słoikową i normalną złapaną (bo my wędkarze jesteśmy :) ) także był już lin, karp i okoń i w sumie najbardziej małej te rybne smakowały.
Ja to w ogóle przestanę czytać książki o dzieciach, mam książkę 'Nasze Dziecko' polecane przez Instytut Matki i Dziecka i tam jest zupełnie inaczej niż my wszystkie robimy - już sama nie wiem.
 
Ewa u nas nie ma takiej mozliwości bo Flip jak sie w nocy dorwie do cyca to JE az slychac na drugim końcu miasta ;-) I budzi się czasem i po 4 razy...A, że spi już u siebie to ja zasypiam na siedzaco i zazwyczaj ok 4,5 ląduje u mnie bo ja juz nie moge...
 
reklama
myśmy też już rybę jedli i taką słoikową i normalną złapaną (bo my wędkarze jesteśmy :) ) także był już lin, karp i okoń i w sumie najbardziej małej te rybne smakowały.
Ja to w ogóle przestanę czytać książki o dzieciach, mam książkę 'Nasze Dziecko' polecane przez Instytut Matki i Dziecka i tam jest zupełnie inaczej niż my wszystkie robimy - już sama nie wiem.
mi się wydaje, że zdrowy rozsadek daje wiecej niz ksiązki, bo w ksiązkach jak w modzie się zmienia co sezon...
Bodzinka - Adaś tez sie budzi, ale ostatnio czesciej jesli spi u siebie... jesli jest ze mną, to zazwyczaj tylko raz je, ale jesli go odkladam do lozeczka, to czasem co godzine i trzeba go przytulac... a ja rano musze wstac i do pracy, wiec srednio mi sie to podoba
 
Ostatnia edycja:
Do góry