R
rouż
Gość
Alan to maly wrazliwiec, histeryk. Od urodzenia. Juz podczas pierwszej doby zycia jak bylo mu zle to jak plakal to az broda mu sie trzesla. Do tego stopnia, ze lekarze robili dodatkowe badania na poziom cukru u niego, bo podejrzewali ze ma za niskie. teraz juz tak zadziej placze z ta broda 
Ja jest zadowolony to gada, pluje az, piszczy(szczegolnie jak brata zobaczy poznym popoludniem, po powrocie z przedszkola), smieje sie. Jak sie zlosci to zlosc wyladowuje na swoich zabawkach na palaku(w bujaczku-lezaczku), albo w lozeczku. fruwaja dookola. Nozka sobie potrafi przesunac palak z zabawkami, i ja sie smieje, ze wyglada jak malpeczka. Bo rece np ma zarzucone do tylu, a operuje stopkami
Potrafi wpasc w histerie i tak plakac, ze nawet smoka sobie nie da wsadzic, jakby lubowal sie wplaczu i w niego wsluchiwal. Potem ciezko go uspokoic, bo dlugo go "zarzuca"lkanie. Juz niby jest dobrze, a za pare minut sobie przypomni i juz go lkanie meczy.
Ale ogolnie to jest chyba rozrabiaka, a moja mam sie smieje, ze ma chochliki w oczach jeszcze wieksze niz macius(a on mial niezle). Jak mu humor dopisuje i chce cos dorwac(np zlapac moje wlosy, moj nos i wsadzc do buzi)to oczy az mu iskrza!
Ja jest zadowolony to gada, pluje az, piszczy(szczegolnie jak brata zobaczy poznym popoludniem, po powrocie z przedszkola), smieje sie. Jak sie zlosci to zlosc wyladowuje na swoich zabawkach na palaku(w bujaczku-lezaczku), albo w lozeczku. fruwaja dookola. Nozka sobie potrafi przesunac palak z zabawkami, i ja sie smieje, ze wyglada jak malpeczka. Bo rece np ma zarzucone do tylu, a operuje stopkami
Potrafi wpasc w histerie i tak plakac, ze nawet smoka sobie nie da wsadzic, jakby lubowal sie wplaczu i w niego wsluchiwal. Potem ciezko go uspokoic, bo dlugo go "zarzuca"lkanie. Juz niby jest dobrze, a za pare minut sobie przypomni i juz go lkanie meczy.
Ale ogolnie to jest chyba rozrabiaka, a moja mam sie smieje, ze ma chochliki w oczach jeszcze wieksze niz macius(a on mial niezle). Jak mu humor dopisuje i chce cos dorwac(np zlapac moje wlosy, moj nos i wsadzc do buzi)to oczy az mu iskrza!