zaczynam starania...

[Rusia]

Tak, jestem w gronie jeszcze nie zafasolkowanych -starających . Mam 28 latek(oj ,ale ze mnie.........)
Jestem szczęśliwą mężatką i niestety........mamą aniołka.Moja kruszynka miala się urodzić pod koniec pażdziernika tego roku.
           Chętnie też dowiem się czegoś o Tobie Rusalko

Mam 23 lata. Również jestem szczesliwa meżatką. Staramy sie o dzidziusia trzeci cylk teraz..(chociaz mój mą ostatnio twierdził, ze to drugi..bo przecież w pierwszym mu za szybko wyjechałam...a była jeszcze koncówka płodnych dni wg wykresu.no OK..moze i tak lepiej myślec :W poprzednim cyklu wydaje mi sie, ze wymyłam(o ile jest to mozliwe??) fasolke..bo miałam wszystkie objawy..czeste skurcze w dole od owul..większe piersi podwyz temp..pełno bialego śluzu..byłam spuchnięta w środku..Sama nie wiem, czy dobrze zauważyłam..ale to takie moje spostrzeżenie..Używałam irygatora-tantum rose a raczej chyba nie można wówczas, gdy nawet sie stara..Ten miesiac sie nie nakręcam..a wiele objawów już mogłabym pisac..jednak czas pokaze jak jest..

ankah Witaj Witaj!!!!!

 

[moniolek]

Axxa kurcze myślałam, że przynajmnie Tobie się uda w tym miesiącu co za wstręciuchy a kysz fe niech się odpiórkuja od starających.

Testosteron ja też zrobię bo on ma wpływ na pęcherzyk tzn. na jego pękanie jak tylko wstręciucha przyjdzie i się skończy to lecę na badania. Alek przesłała mi fajnego linka z hormonami co kiedy powinno się badać powinno być w testowaniach wrześniowych

 

[moniolek]

ankah fajnie, że do nas przyszłaś

 

[Esia]

A ja, wracając do pytania sprzed kilku stron, uwielbiam jesień Oczywiście tę złotą polską - kocham chodzić po parku, szurać w lisciach, zbierać kasztany i magazynować je w kieszeniach płaszcza Przepadam za świeżymi orzechami - takimi, z których schodzi brązowa skórka A cieplutkie słonko, pyszne kurki w śmietanie, brudzący palce słonecznik i piękne rubinowe jabłka... Rozmarzyłam się...

 

[Ola.K]

Oj Esia ja też się rozmarzyłam - ja jestem dopiero w 5 tc ale mam humorki tam potrafię mężowi dopiec że aż się nie poznaję !!!Przechodze sama siebie a co to będzie później - hormony szaleją szaleją...mam nadzieję że j€ż wkrótce do mnie dołączą oczywiście Ty , moniol;ek, alek i axxa oczywiście i i nne kobietki oczekujące...A ja się czujesz?

 

[Esia]

Hi hi - ja i bez fasolki potrafię być "urocza" Mąż stwierdził, że sposobem na mnie jest kazać mi za mało spać - jestem otumaniona i nieprzytomna i nie mam siły po nim "jeździć" Ty przynajmniej masz świetne usprawiedliwienie Jak samopoczucie? Jakieś fajne zachcianki?

Zmęczona jestem tymi długaśnymi cyklami... Z resztą, suwaczki nie są do tego przystosowane - na 37 się kończą. Cykl też powinien :

 

[baśka]

Ja tez witam i pozdrawiam wszystkie dziewczyny A to dla Was żeby się trochę powzruszać (tak pozytywnie ) nawet mój mąż powiedział że się wzruszył :
WWW.PRZYJACIEL.1K.PL

 

[DreamsAboutBaby]

Dopisuję się do starań lipcowych.
I z nową wiarą, spowodawaną wypłakaniem i przespaniem smutku, zabieram sie za starania.
Ja urodziłam się w lipcu i mój Michałek też, więc niech dzidzia zrobi rodzicom urodzinową niepodziankę w 2006 roku

 

[Ola.K]

Esia na razie nie mam mdłości ale zdarzają sie bóle głowy a nie chcę zatruwać maleństwa tabletkami i znoszę ból jak tylko umiem...co do zachcianek to są różne raz zajadam się ogórkami kiszonymi ( zawsze je lubiłam), papryczką w zalewie innym razem upiekłam (uwierzysz ja sama!!!- ogólnie nie mam talentu do pieczenia) biszkopcik z galaretką i owocami - 2 dni i z mężusiem zjedliśmy pychotka mniam mniam mniam... A Ty nie ociągaj sie i zafasolkuj w lipcu to jest rozkaz!!!tak mawia mój mąż jestwojskowym hahaha

Dreams aboutbaby - nie poddawaj się - wszyscy jesteśmy z Tobą!!!

 

[Ola.K]

Oj Baśka dawno Ciebie chyba tutaj nie było ????