Ja dla dzidziusia jeszcze nic nie kupilam, wlasciwie mam wszystko po synku. Ale jak dowiem sie, ze to dziewczynka, to od razu cos kupie! Malo tego, moja ciocia siedzi jak na szpilkach i czeka na ta wiadomosc, bo robi cudne rzeczy na szydelku dla dziewczynek

Ach nie, przypomnialam sobie! Ja da fasolki kupilam mala sukienke na poczatku lutego, gdy sie okazalo, ze pierwszy cykl byl bezowocny. Powiedzialam, ze moze to nam przyniesie szczescie! I w nastepnym cyklu juz sie udalo!
Wozek tez mam, Roan. Dosc duzy, ale mnie sie podoba. Tylko martwie, sie, czy z gondola zmiesci sie do windy. Bo w miedzyczasie przeprowadziismy sie do blokow, starszych z malymi, waskimi windami, i w nim uzywalismy tylko spacerowki. Wchodzi na styk jak zrobi sie ja na siedzaco i podnoznik sie schowa....
A dla siebie ubrania ciazowe na lato tez mam. Jedna sukienke szyta na miare i komplet-tunika i spodnie. tez z pierwszej ciazy. Wtedy urodzilam 29 sierpnia. Kiedys wkleje zdjecia. Teraz temin mam ponad 2 miesiace pozniej, wiec mysle, ze na lato nie bede nic kupowac, zmieszcze sie w swoje zwykle elastyczne sukienki. Dostalam tez 2 tuniki. jedna od mojej mamy z H&M, sliczna, druga od cioci, ale jest duuuzy rozmiar. Ale powinnam w niej chodzic. Musze sprawic sobie cos na jesien i jakies dlugie spodnie. A zdejcia ciuszkow wkleje nastepnym razem.