reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

zakupy dla mamy i maleństwa

Anbar no to zdecydowanie wina sprzedawcy że co innego jest na zdjęciu, a dostajesz zupełnie inny... zdjęcie powinno pokrywać się z towarem sprzedawanym....

Rtyska te osłonki mają rozmiary, a ja nie wiem jaki rozmiar będzie miał mój sutek jak nagromadzi się tam mleko, więc na razie nic takiego nie kupuje....

Efinka ja też nie mam wanienki, termometru i kosmetyków do kąpania, a wózek zamówiłam wczoraj :)

Co do proszków do prania to ja kupiłam płyn do prania Loveli, pachnie BOSKO, i lekarka mi powiedziała że jak mały się urodzi to dopiero wtedy kupić np. 1kg dzidziusia bo może się okazać że małego uczuli więc jak kupię 2,5 kg to pójdzie do kosza....a tak to 1 kg więc różnica jest :)
 
reklama
Ja w sumie mam wszystko juz. Na liscie mialam masc majerankowa na katar i krem nivea pielegnacyjny i mi kolezanka z Polski nie przywiozla ale nie bede juz kombinowac, tak jak pisze anbar raczej maluszek od razu z katarem nie wyjdzie ze szpitala, wiec poprosze mame zeby mi przywiozla, jak bedzie do mnie leciec.

Nie kupilismy tez termoopakowania do butelek, bo zamierzam karmic piersia.. wprawdzie butelki mamy na wszelki wypadek ale nie kupuje dodatkowych do nich akcesoriow (zawsze mozna dokupic).
Nie mamy tez podgrzewacza, z tego samego powodu co wyzej.

Z czasem chcemy kupic nianie elektroniczna ale bedzie dopiero potrzebna na powrot do PL to mamy czas.. i nawilzacz powietrza.. ale poniewaz tani nie jest, to kupimy jak sie okaze ze rzeczywiscie jest niezbedny (do tej pory nie mielismy i bylo ok).

Na polog kupilam tantum rosa, a pozniej czytalam ze niektore dziewczyny uzywaja w szpitalu bialego jelenia - mydla, poszukalam na internecie i ono jest w kostce i w zelu - czy jest jakas roznica? Zreszta teraz juz prawie wszystkie zele do higieny intymnej sa hypoalergiczne z prawidlowym ph itd. itp. Wiec jesli caly czas uzywam jeden to chyba bezsensu specjalnie na polog kupowac inny, bo ktos tam uzywal.. jak myslicie?

Na mojej liscie "co do szpitala" zapisali, zeby wziac jakies przekaski dla meza.. i wlasnie zastanawiam sie co.. przeciez chyba jakis sklepik jest w szpitalu.. tylko nie wiem czy otwarty caly czas, no ale jakby porod byl w nocy, to chyba wytrzyma do rana, zeby cos zjesc.. czy wyrodna zona jestem, ze tak mysle? :)
 
Tak, ten płyn jest zamiast proszku ( tak samo jak żel z Jelpa) jak dla mnie boski zapach, jak otwieram komodę z ciuszkami to tak superaśnie pachnie mmmm....
 
tak płyn zamiast proszku, ponoć jest lepszy. Ja ubranka prałam w płatkach mydlanych albo w proszku jelp.

Ja mam już prawie wszystko, brakuje mi tylko podkładów, kilkanaście kompresów i spirytus do pępuszka.

Elzu co do nawilżacza to się wstrzymaj z tym zakupem, ja osobiście polecam ceramiczne wieszane na kaloryferze są tzw. zdrowsze (i takie mam zamiar kupić)
 
Ostatnia edycja:
rtyska ja mam te hydrożelowe wkładki ( dostałam parę sztuk jako promocja) i nie jest to samo co wkładki laktacyjne. Wkładki lakt. np. z belli są po to jak mleczko się wylewa a te hydrożelowe to raczej taki kompres kojący.
 
Nie zwróciłam uwagi na to czy wkładki mają rozmiary... a Epofem kupie w takim razie jak będą mi potrzebne.
Nie kupowałam nic z elektrycznych gadżetów: podgrzewacza, sterylizatora, laktatora, nawilżacza, nie mam też tych pojemników na pieluszki o których niektóre pisały. Nie wiem czy to będzie potrzebne a ograniczam koszty...

Cd. przekąsek to poród może trwać kilkanaście godzin więc mój "plan" jest taki że jak poczuje że zaczyna się poród to zrobię mojemu herbatkę do termosu i kanapki, plan B to sok w kartonie i kanapka z BP :)
Na SR nam mówili że w szpitalu są automaty z różnymi rzeczami i że panowie robią w nich spustoszenie w ciągu 30 minut od napełnienia i że w nocy nigdy nic nie ma i żeby spokojnie w domu wszystko zrobić...
 
reklama
Ja tam nie zamierzam robić herbatek w termosy i kanapek dla mojego P - wydaje mi się że jest to taka chwila że to facet powinien stanąć na wysokości zadania i maksymalnie zadbać o swoją kobietę - najpierw pomyśleć o niej a dopiero później o sobie.
Ale to moje zdanie :tak:
 
Do góry