reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

zakupy dla mamy i maleństwa

reklama
Ja tez nie kupuje, mieszkamy na jednym poziomie i maluch bedzie spal w naszej sypialni. Za to jak wrocimy do PL to zamierzamy kupic nianke z kamerka (niekoniecznie z monitorem oddechu), zeby miec oko na malego jak zejde do mamy na parter, a on bedzie spal na gorze.
 
A my się zastanawiamy nad monitorem, tylko drogie to jest:( No i mąż się martwi że dzieciątko leżąc cały czas na tym jest narażone na promieniowanie. Bo ta mata daje sygnał do urządzenia, a to jest coś jak bluetooth. Dla dorosłych w większych dawkach nie za zdrowe, a co dopiero dla takiego maleństwa któremu się wszytko rozwija..
 
A my się zastanawiamy nad monitorem, tylko drogie to jest:( No i mąż się martwi że dzieciątko leżąc cały czas na tym jest narażone na promieniowanie. Bo ta mata daje sygnał do urządzenia, a to jest coś jak bluetooth. Dla dorosłych w większych dawkach nie za zdrowe, a co dopiero dla takiego maleństwa któremu się wszytko rozwija..
sa chyba 2 rodzaje tych monitorów,jedne to maty o których piszesz,a drugi to rodzaj bezprzewodowego klipsa wpinanego na pieluszke.
podobno bardzo sie to sprawdza przy wcześniakach które często mają bezdechy w trakcie snu.ja juz sama nie wiem,bo ja potrzebowałabym dwóch...
mąż mówi że po co kupowac,po co wywoływac wilka z lasu,no ale ja jego nie słucham no bo co to za logika z epoki kamienia łupanego?tzn.co?po fakcie sie chce zaopatrzyc?wiec juz nie pytam go o zdanie,ale wiaze sie to z tym ze musze sama podjac decyzje...
 
Ja monitoru oddechu przy pierwszym dziecku nie miałam. Nie kupiłam dlatego, ze maż był przeciwny ale i tak duzo się nsałuchałam na ten temat i naczytałam troszke byłam niespokojna. Teraz natomiast mam bo moja koleżanka miała to i chciałam odkupic ale zaproponowała mi, że mi to pożyczy bo jej może sie jeszcze przyda. Jestem zadowolona że go mam bedę troszkę spokojniejsza.
 
ayla1 - wiem że są te z klipsem, ale tu z kolei wydaje mi się że jak dziecko będzie bardziej ruchliwe to się może odczepić, albo go gnieść w brzuszek. Niby na pleckach będę kładła do spania, ale po jakimś czasie pewnie nauczy się przekręcać. No i sama nie wiem..
 
Ja słyszałam że te na klips do pieluszek to wielkie badziewie. Lubi się odpinać, nie sprawsza się przy większym dziecku...a przecież taki monitor to powienien służyć więcej niż na kilka pierwszych tygodni.
Dlatego jak ja się zdecyduję to na pewno na ten z płytkami.
 
Ja też tak uważam, rynek tak nami manipuluje,e kupuje się tysiące rzeczy nie potrzebnie i wydaje się na to kasę, i nie małą. Dochodzi do takiej sytuacji, że trzeba mieć dodatkowy pokój na tzw. pierdółki. Zauważyłam też, że większość rzeczy kupujemy tylko dlatego by nie być gorszym od znajomych np. uznałam że mi nie jest potrzebny przewijak usłyszałam od koleżanki: no jak to chyba jesteś niepoważna
 
reklama
Do góry