reklama
A
Agaton
Gość
to moze szpital Raszei dziewczyny, ja tam rodzilam i bylam bardzo zadowolona
aaaaneta mam namiary na super polozna w Raszei
aaaaneta mam namiary na super polozna w Raszei
dzieki agaton ale juz zdecydowalam sie na sw.rodzine.mam nadzieje ze nie bede zalowac.poczatkowo mialam rodzic na polnej ale w koncu zmienilam zdanie a teraz to juz wlasciwie tylko czekam.ale dziekuje ze popmyslalas o mnie:-)
Antylopka
Potrojna mamuska
raabit pewnieże nie tylko w czasie ciąży.
już teraz uzgodniliśmy z mężem, że każde z nas jedno popoludnie(czy wieczor) w tygodniu ma " wyjściowe", a drugie wtedy jest z maleństwem. Już się nie mogę doczekać, kiedy wrócę na aerobik
Agaton nie wiedzałam, że wiecej tutaj poznanianek...
już teraz uzgodniliśmy z mężem, że każde z nas jedno popoludnie(czy wieczor) w tygodniu ma " wyjściowe", a drugie wtedy jest z maleństwem. Już się nie mogę doczekać, kiedy wrócę na aerobik
Agaton nie wiedzałam, że wiecej tutaj poznanianek...
Hej
Ja tez juz mam uzgodnione, że minimum dwa razy w tyg wyjscie na aerobic(dlatego że tak jęcze o moim tłuszczyku) a pozatym nie ma co uzgadniac chwila samotnosci i relaksu kazdej mamie sie nalezy:-)(no tatusiowi oczywiscie tez)
Ja tez juz mam uzgodnione, że minimum dwa razy w tyg wyjscie na aerobic(dlatego że tak jęcze o moim tłuszczyku) a pozatym nie ma co uzgadniac chwila samotnosci i relaksu kazdej mamie sie nalezy:-)(no tatusiowi oczywiscie tez)
aerobik.......to jest chyba to za czym na prawde najbardziej tesknie.jeszcze rok temu aerobik 3 razy w tygodniu,basenik,rowerek codzien po kilkanascie km,praca a tu????od dluzszego czasu nic tylko siedzenie w domu i raz lub 2 razy w tagodniu basen....moj maz tez juz zastal uswiadomiony ze po porodzie aerobki obowiazkowe i nawet mu sie to podoba i nie ma nic przeciwko-ale to przez te moje kilogramy;-)
natalia21 nie taka sportsmenka,ja to mam tak ja czasem,czasem nic nei robie a pozniej ile sie tylko da.np caly 3rok studiow chodzilam na silownie prawie codzien,pozniej mialam rok przestoju,no i jak zaczelam pracowac w moim zawodzie to mnie tak wzielo na dobre bo to tak troche glupia zeby fizjoterapeuta byl niesprawny,a po drugie mialam wesele brata gdzie chcialam wygladac,ale teraz to na pewno nie odpuszcze.jak bylam w maju w polsce to kupilam sobie fajna gazete mama shape zawsze kupowalam shype ale akurat ta mi wpadla w rece i swietna,byla z plata z pilates dla mam gdzie wszystkie cwiczenia wykonuje sie z malenstwem.super sprawa:-)
reklama
Antylopka
Potrojna mamuska
tak jak piszesz Claudi - niesprawny fizjoterapeuta to jakaś pomyłka. a\pamietam, że u mnie na roku było kilka takich osób, co wf czy basen traktowali jako zło konieczne:-(
Dla mnie jest nie do pomyslenia nic nie robić. Do końca piątego miesiąca codziłam na aerobik ze swoją starą grupą, tylko zamiast na mięśnie brzucha na końcu to ćwiczyłam na grzbiet, posladki itp.
W tym roku to ani razy w tenisa nie grałam, a tak to zawsze z mężem kilka setów w ładną pogodę rozgrywaliśmy...
Ale już nie długo
Dla mnie jest nie do pomyslenia nic nie robić. Do końca piątego miesiąca codziłam na aerobik ze swoją starą grupą, tylko zamiast na mięśnie brzucha na końcu to ćwiczyłam na grzbiet, posladki itp.
W tym roku to ani razy w tenisa nie grałam, a tak to zawsze z mężem kilka setów w ładną pogodę rozgrywaliśmy...
Ale już nie długo
Podziel się: