reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zdrowie Naszych Dzieci

Mnie też niedobrze, a jeszcze wymiotowała budyniem czekoladowym, którego nienawidzę. Prawie się do niej dołączyłam.

Dobrze, że jej polarka ściągnęłam przed podróżą, to przynajmniej miałam ją w co przebrać. Chyba znowu zacznę wozić dodatkowe ubranko w każdą podróż. Dobrze, że chociaż pielucha tetrowa i chusteczki do pupy są obowiązkowe w torbie
 
reklama
Ja jak kiedys jechalam do warszawy do lekarza z Maksem to mi tak zalatwil siebie i auto ze nawet majtki mnial zzygane, nie mowiac o smrodzie w samochodzie :tak:
Dodam ze nie mialam zadnych ubran dla niego zapasowych. Darek zwonil sie na chwile z pracy i polecial mu kupic jakies nowe ciuchy :tak:Od tego dnia jak gdzies z nimi jade zawsze bire cos na zmiane
 
Zdroweczka wszystkim.
Jak pisalam w pogaduszkach w srode z Victorem w szpitalu wyladowalismy.Plakalam i ja i Jacek,przerazenie nie z tego swiata nigdy nie widzialam drgawek goraczkowych i juz wiem jak to wyglada.Victor mial wysoka goraczke po niczym nie spadala a jak dostal drgawek to jeszcze tesciowa mi powiedziala,ze to ze zlosci ale ja tam swoje wiem i jakos mi to nie gralo wiec telefon do pediatry i wycieczka do szpitala byla.Na szczescie nie powaznego jak sie okazalo w drodze mu wszystko minelo.W szpitalu obadali poogladali i okazalo sieze to niezyt zoladkowojelitowy plus infekcja drog oddechowych.Nikomu nie zycze takiego widoku maly krzyczal z przerazenia bo nie wiedzial co sie dzieje a do tego rzucalo nim bardzo mocnoJeszcze dzis mnie sciska jak sobie o tym pomysle.Po 2 dniach Victor wrocil do normy.Ale tego ranka srodowego nigdy nie zapomne a tesciowa to myslalam,ze zabije i golymi rekona serce wyrwe.
 
Asiun to byla najgorsza sytuacja jak moglam sobie wyobrazic.A jak zobaczylam meza placzacego z bezsilnosci to peklam calkowicie i ryczelismy wszyscy makabra i tyle dobrze,ze minela i nie chce juz tego przezyc znowu.
 
Vici wspolczuje bardzo, pamietam jak Maks wyladowal w szpitalu jak mial 8 miesiecy przyczyna byla krew w kupach ale to nie ma porownania z tym co opisujesz.
 
reklama
Do góry