reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Sierpniowe mamy 2015

O, widzę, że wg. ulotki ten asmag forte, zawiera taki sam związek magnezu, jak aspargin. Na ulotce asparginu jest napisane, że bierze się 2-6 tabletek dziennie. Ja biorę 2 tabletki do śniadania od bardzo dawna, tzn. od kiedy zaczęłam mieć problemy ze skurczami. Oprócz tego po treningu zwykle biorę dodatkowe dwie wieczorem, a jak miałam ten dłuższy skurcz macicy, to nawet 3 razy dziennie po 2 tabletki brałam. Tak samo kiedy jeszcze ostatnio w ciąży byłam na wyścigach (8 lutego, 8 marca i 22 marca), to w okolicach wyścigu też brałam po 3 razy dziennie.
 
reklama
Lilija ja mialam mega opuchniete nogi w ciazy z Emilkiem i to bylo jak bylam w jakims 16 tyg juz ! A mialam tak spuchniete na wyjezdzie ze chodzilam w calkowicie rozpietych sandalach.. wygladalam jak fiona ze shreka.. dopiero po powrocie do uk po 2 dnuach minelo.. a bylo tak zle ze az rozstepy mi sie na stopach zrobily ..ale na szczescie nie widac ich wcale.. dodam ze stopy spucbly mi na wakacjach rok wczesniej i tez dopiero w domu zeszly...bylam wtedy w pl w ciazy na isg u gina i mowil ze nie mam sie czym martwic..hm
 
Beata mi teraz przy tych skurczach ginekolog kazał zażywać 4 x 2 tabletki Asmag forte także chyba nie jest to za duża dawka? Kurcze jak ja bym się chciała znać tak, jak się nie znam ;)
 
Nie, nie boję się, że przedawkuję. Jak się ma skurcze, to raczej niedobór jest. Nie przekraczam dziennej dawki 6 tabletek, a tyle biorę jak mam zwiększone zapotrzebowanie przez sport. Zresztą, kiedyś powiedziałam koledze z wyścigów rowerowych o tym Asparginie, bo miał duże problemy ze skurczami w czasie maratonu. Mówiłam, ile powinien brać, ale on w jedno popołudnie zjadł chyba z pół listka (czyli z 10-15 tabletek) i nic mu nie było no i na wyścigu dzień później jechało mu się znacznie lepiej. Oczywiście ja nie zamierzam aż tyle brać, ale nie wygląda na to, żeby te 2-6 tabletek szkodziło.
 
reklama
Do góry