ninjacorps
Marcóweczka 2008
niekat- ja też nie mogę pozwolić sobie na zbyt duży przyrost wagi - przy moich 157 cm (jak się mocno wyprostuję, hahahaahahaha) to musiałabym na wózku jeździć jakbym przytyła 20 kg 

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)



więc niedługo zacznie się "kulanie" hahahaahahaha!!!Jest to możliwe bo ja tyle przytyłamniekat- ja też nie mogę pozwolić sobie na zbyt duży przyrost wagi - przy moich 157 cm (jak się mocno wyprostuję, hahahaahahaha) to musiałabym na wózku jeździć jakbym przytyła 20 kg![]()
:-( a mam 158;-)

jak ja to potem zrzuce jak w 18 tc już tyle mam nadmiaru.Dobrza tam brzuch i piersi to normalne bo i dzidzia i hormony ale reszta:-(ehh a co do hormonów znów zaczynają mi zatruwac zycie... moje czoło nigdy nie wyglądąło tak źle.Przez całe moje życie nie miałam żadnych problemów z cerą - żadnych.jedynie co rpzed okresem wyskoczył mi jakis syfek który i tak prawie niewidoczny był.teraz całe czoło mam zaatakowane, plecy i dekold tez pozostawiaja wieeele do życzenie...środek twarzy został ok ale juz nie zwiażę włosów bo wygladądam jak nastolatka... o rany przepraszam że tam smęcę
jestem trochę podbita tym cos ie dzieje z moim ciałem.Łukasz cały czas powtarza ze jestem w ciązy i żebym sie tym nie przejmowała bo to normalne ale z Oli nie miałam takich problemów.Mówi że mi przejdzie... ale mam jeszcze 22 tygodnie tej ciazy i boję sie co bezie dalej...pewnie panikuję i pewnie mnie opieprzycie że dzidzia najwazniejsza ale chodiz o to ze ja mam z tego powodu samopoczucie przy glebie i to raczej Motylkowi nie sprzyja... 

wogóle się tym nie przejmuje powiem szczerze;-)
jak mnie ktos dziś w pracy wnerwi to chyba głowe urwe