Listopadowe mamy 2018

[agunia666]

Cześć dziewczyny nie pisałam bo ślub potem poprawiny i ostatecznie poniedziałek na formalności, prezenty itp
Slub super ,pierwszy taniec się udał, goście się świetnie bawili oraz jedzonko smaczne
Ja sama biegałam i przez 6 ostatnich dni nie miałam chwili żeby jesc i wręcz glodowalam
Ogólnie tańczyłam, wręcz skakalam, na szpilkach potem boso i w nd nóg nie czułam bo tak popuchly
Ale przeżyłam, prezenty nas bardzo satysfakcjonuja, poprawiny sama rodzina i kończyło się jedzenie z ślubu bo tyle zostało
I jestem szczęśliwa mężatką
W czwartek jedziemy nad morze do Wladka
Ostatnio też czułam pelzanie ale od kilku dni nie było na to czasu i zapomniałam o takich sprawach
Zaraz trzeba się pakować i jadem na wakacje
Ubranek 56 mam kilka sztuk kaftanikow oraz spodenek czapeczki i body kilka sztuk i tyle
Zaczynam myśleć że ta dziolszka to moje dziecko, oswajam się z tym
Choć mam nadzieję ...że to się zmieni ale już bez ciśnienia
Obecnie 17t3d i jedziemy dalej
9 lipca wizyta u gin zwykła, a 12 prenatalne

SuperGratuluje. Wszystkiego najlepszego i co najważniejsze spełnienia marzeń i duuuzo miłości. Miłego odpoczynku, napewno Ci teraz się przyda po tych szalenstwach. I nawet Ci troszku zazdroszczę bo ja nie miałam wesela a ślub brałam tylko cywilny. Nie było pięknej białej sukni, tańców i tego wielkiego łał. Pozdrawiam

 

[Mirakulum]

Naprawdę? Na 68 tylko 6kompletow?[emoji33] ja rozumiem mało na 56 i trochę na 62, pewnie, bobasy szybko rosną... ale mój miał 54jak się urodził i choć przybierał bardzo szybko i na długość i wagowo, to wydaje mi sie, że z rozmiaru 68 już tak szybko nie wyrósł jak z tamtych.. No a 6kompletow dla mnie na np.dwa miesiące to trochę mało..[emoji28][emoji5] moze już zapomniałam jak to było... ale nie kojarzę, żebym miała ciuszki, których nie ubrał w ogóle, za to pamietam, że musiałam często prac, a wcale ciuchów mało nie miałam [emoji5]pewnie dałabym rade z 6kompletami ale pralabym 2razy dziennie, żeby sie sie stresować, że zabraknie mi w co go ubrać [emoji3]



Teoretycznie można, ale jak pisała Koka, w rachubę wchodzą też inne czynniki... i najlepiej robić do 22+6[emoji5]



Ta krzywa cukrowa to pamiętaj, że w skończonym 24tygodniu się robi, czyli najlepiej najwcześniej 24+0 [emoji5]
Co do zastrzyku to się nie wypowiem, bo nie znam tematu [emoji53]



Nie ma problemu [emoji5] ale wiesz, że na 1stronie jest link do excela i tam można uzupełniać płeć stwierdzona i przeczucie, ale chyba mało dziewczyn uzupełniło... [emoji53][emoji20] mogę to co tam jest przenieść w moją tabelkę -nie ma sprawy [emoji28][emoji4]ale dopiero w poniedziałek w mój comeback do pracy [emoji23][emoji23][emoji23]

Ja też dużo nie kupowałam..moze moim rzadko zdarzały się kupki na plecy haha .. a z czasem jak potrzebowałam to dokupilam..dziś taki luksus haha..nie mówiąc o tym że od kogos też się trochę tych śpiochów bodów nadostawalo . Takze jak dla mnie kupię aby aby a potem sobie dokupie co mi będzie potrzebne i to co na pewno mi się przyda


Weronika też mam podobnie

 

[Sasanka14]

Ja krzywa cukrowa robię jutro a jestem w 22 tygodniu. Pierwsze słyszę że trzeba w 24 tygodniu ja robić. W poprzedniej ciąży też wcześniej robiłam niż w 24. A dodam że chodzę do bardzo dobrego i bardzo drogiego lekarza więc wie co i kiedy mi zleca

A mój gin też na ostatniej wizycie mówił że krzywą po 24 tc robimy. A też bardzo dobry i szanowany lekarz

 

[Naan34]

A mój gin też na ostatniej wizycie mówił że krzywą po 24 tc robimy. A też bardzo dobry i szanowany lekarz

Mój też tak mówił. Wizytę mam za 3 tygodnie i na początku zaczął mówić o krzywej ale zaczął liczyć tygodnie i powiedział że to za wcześnie bo po 24 tygodniu trzeba zrobić.
Teraz mam przyjść z toksoplazmozą, morfologią i moczem.

 

[Koka27]

U nas burza :/

 

[agunia666]

Ale kazal ci zrobic teraz juz czy powiedzial, ze na kolejna wizyte? Bo moj zawsze daje skierowanie i mowi, ze wyniki na kolejna wizyte, wiec robie badania na 2-3 dni przed wizyta.

Ja tez juz dostalam skierowanie na badanie i mam zrobic przed sama wizyta i to bedzie 24 tydz.

 

[majacyr]

A właśnie miałam pytać czy któraś ma gorszy dzień! Niestety łącze się w bólu - na szczęście jeszcze bez tabletek. Ale u nas pogoda do kitu rano zimno za godzinę juz na krótkim a przed chwila wiatr i zaczęło padać... jak tu nie zwariować? [emoji6]

Ja dziś mało nie zemdlałam w laboratorium. Pierwszy raz tak miałam. W domu zmierzyłam ciśnienie 140/80 to dla mnie dużo bo ja to mam 90/50 105/65.
Łeb to mi pęka, wróciłam do domu i leżę

 

[Igorowelove]

Ja tez juz dostalam skierowanie na badanie i mam zrobic przed sama wizyta i to bedzie 24 tydz.

24 w sensie 24 + x czy 23+x ? Moj lekarz tez mowil, ze miedzy 24 a 28, a tygodnie wiadomo liczy 24+x jako 24 tydzien..

 

[Olcia89]

Ja dziś mało nie zemdlałam w laboratorium. Pierwszy raz tak miałam. W domu zmierzyłam ciśnienie 140/80 to dla mnie dużo bo ja to mam 90/50 105/65.
Łeb to mi pęka, wróciłam do domu i leżę

Biedna [emoji52] coś ewidentnie dziś wisi w powietrzu. Uważaj na siebie i jeśli możesz to lez i nabiera sil!

 

[Koka27]

Ja dziś mało nie zemdlałam w laboratorium. Pierwszy raz tak miałam. W domu zmierzyłam ciśnienie 140/80 to dla mnie dużo bo ja to mam 90/50 105/65.
Łeb to mi pęka, wróciłam do domu i leżę

Lez i odpoczywaj. Ja znowu przy takich pogodach jak deszcz to mam cisnienie lepsze dla mnie, bo dzis mialam 117/79 a zazwyczaj mam okolo 130-135 na 80-85. Upaly znosze duzo gorzej pod tym wzgledem, wtedy bardzo duzo pije i pilnuje tego cisnienia, bo mi sie kolejne tabsy nie uśmiechają :/ chociaz wiadomo, ze jak trzeba bedzie to bede brac. Chociaz i tak jest noezle, bo w 1 ciąży na tym etapie juz lykalam tabsy na nadcisnienie.
Ale moj lekarz jak uslyszal, ze skonczylam tylko na 3 dziennie wtedy to stwierdzil, ze to niezly wynik, bo mial pacjentki co dwa razy tyle musialy brac nawet.