Miśka 5
Mamy lutowe'07
Też kupiłam Wiedźmina mężowi, na szczęście komputera nie trzeba wymieniać, bo jest wymieniany na bieżąco, tzn. bebechy

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)

:-)4 tys. to jest rzeczywiście wydatek, ale jest szansa, że przy kolejnej grze jeszcze podoła. Taki za 2,5 mógłby byc już za słaby. I musielibyście kupic kolejny.:-);-)![]()

Mój małżonek to nawet pozarażał rodziców swoich i moich, także choć cała czwórka jest po 60tce, to śmigają na kompach i w necie aż miło. Cieszę się, bo nie muszę wydawać kasy na telefon, żeby pogadać z mamą lub teściową, bo niemalże codziennie gadamy na Skype:-)
Zawsze jak ja wymieniamy sprzęt, to ona dostaje go w spadku, bo nie ma aż takich wymagań jak my (jedyna gra w jaką gra to windowsowy pasjans
)
Kupiłam mu grę komputerową, wielki kubek do herbaty i kawy, bo jemu nigdy nie strarcza normalna ilość
, pastek do spodni i zestaw kosmetyczny. U mojej teściowej podobnie - nie robi się prezentów. Ja sobie tego nie wyobrażam, więc także zrobiłam dla niej kalendarz z Milenką. Podobny dostaną tez moja mama i moja babcia z dziadkiem. Pochwalę się pierwszymi stronami ...![]()

więc dla;




