reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Przepraszam, zasnelam z córką i dopiero nadrabiam. Poczekaj co powie lekarz, zaraz będziesz z nim rozmawiać, może coś mądrego powie

Osobiście znam kobietę, która przez pierwsze 3 m-ce ciąży miała krwawienia jak miesiączka, więc jej endometrium nie mogło być duże a ciążę utrzymała i urodziła zdrowego chłopaka. Wiem że to niezwykle rzadkie sytuacje, ale się zdarzają więc ja bym nie przekreślała, a lekarz w pomiarach też się może mylić. A ile powinien wynosić prog żeby było ok?
Minimum to 11 i powinien rosnąć z wiekiem ciąży generalnie
 
reklama
Krwawiłam tylko w piątek. Zaczęłam.w piątek w nocy a skończyłam wieczorem. Ale sporo było tego. A potem juź tylko raz dziennie brązowe „skrzepy” na papierze
Nie chce Ci dawać złudnych nadziei ale ja w pierwszej ciąży w dniu okresu dostałam "okresu", który trwał 3 dni. Test był negatywny (możliwe że był cień cienia ale to było 9 lat temu i nie było 2ch wyraźnych kresek to test wyrzucialm, jak wyrzucalam śmieci z kosza to się zdziwiłam że są 2 kreski dość mocne i wtedy mąż mi kazał iść do lekarza bo miałam dziwne humory - lekarz mi powiedział że mam torbiel na jajniku I żadnej ciąży to on nie widzi - córką ma 8 lat). Tak więc nie zakładaj najgorszego, ale z tą betą to różnie bywa. Lepiej kontrolować na USG.
 
Ostatnia edycja:
Przepraszam, zasnelam z córką i dopiero nadrabiam. Poczekaj co powie lekarz, zaraz będziesz z nim rozmawiać, może coś mądrego powie


Minimum to 11 i powinien rosnąć z wiekiem ciąży generalnie
Nie ma sprawy nic się nie stało. Ja jak zwykle panikę sieję na szczęście jest tu dużo Kochanych dziewczyn więc pomogły mi przetrwać ten czas oczekiwania na telefon.
Już po telefonie.
Pan doktor mi tylko powiedział że beta super ale prog dramat. Że nie chce demonizować ale zdarzyć się może wszystko i że musimy obserwować bo boi się ciąży pozamacicznej. Mówi że to nasze największe zmartwienie teraz.
Dał dopochwowo luteinę 100 3 razy dziennie. Za dwa dni mam zbadać proga i bhcg. No i w pon mam jechać do niego na USG. Mówi żeby cudów się nie spodziewać ale że nie ma co trzeba myśleć pozytywnie.
Najgorsze że zapomniałam go zapytać o te leki od Paśnika. Ale skoro dał mi luteinę to chyba te od Paśnika też powinnam brać ( Paśnik kazał od pozytywnego testu).
Jak myślicie?
 
Nie ma sprawy nic się nie stało. Ja jak zwykle panikę sieję na szczęście jest tu dużo Kochanych dziewczyn więc pomogły mi przetrwać ten czas oczekiwania na telefon.
Już po telefonie.
Pan doktor mi tylko powiedział że beta super ale prog dramat. Że nie chce demonizować ale zdarzyć się może wszystko i że musimy obserwować bo boi się ciąży pozamacicznej. Mówi że to nasze największe zmartwienie teraz.
Dał dopochwowo luteinę 100 3 razy dziennie. Za dwa dni mam zbadać proga i bhcg. No i w pon mam jechać do niego na USG. Mówi żeby cudów się nie spodziewać ale że nie ma co trzeba myśleć pozytywnie.
Najgorsze że zapomniałam go zapytać o te leki od Paśnika. Ale skoro dał mi luteinę to chyba te od Paśnika też powinnam brać ( Paśnik kazał od pozytywnego testu).
Jak myślicie?
Puh... Ciężko odpowiedzieć... Do pasnika nie możesz zadzwonić?
No i przede wszystkim : masz te leki w domu?
 
Nie ma sprawy nic się nie stało. Ja jak zwykle panikę sieję na szczęście jest tu dużo Kochanych dziewczyn więc pomogły mi przetrwać ten czas oczekiwania na telefon.
Już po telefonie.
Pan doktor mi tylko powiedział że beta super ale prog dramat. Że nie chce demonizować ale zdarzyć się może wszystko i że musimy obserwować bo boi się ciąży pozamacicznej. Mówi że to nasze największe zmartwienie teraz.
Dał dopochwowo luteinę 100 3 razy dziennie. Za dwa dni mam zbadać proga i bhcg. No i w pon mam jechać do niego na USG. Mówi żeby cudów się nie spodziewać ale że nie ma co trzeba myśleć pozytywnie.
Najgorsze że zapomniałam go zapytać o te leki od Paśnika. Ale skoro dał mi luteinę to chyba te od Paśnika też powinnam brać ( Paśnik kazał od pozytywnego testu).
Jak myślicie?
Ja bym brała. Nadzieja umiera ostatnia. :* trzymam kciuki !
 
Nie ma sprawy nic się nie stało. Ja jak zwykle panikę sieję na szczęście jest tu dużo Kochanych dziewczyn więc pomogły mi przetrwać ten czas oczekiwania na telefon.
Już po telefonie.
Pan doktor mi tylko powiedział że beta super ale prog dramat. Że nie chce demonizować ale zdarzyć się może wszystko i że musimy obserwować bo boi się ciąży pozamacicznej. Mówi że to nasze największe zmartwienie teraz.
Dał dopochwowo luteinę 100 3 razy dziennie. Za dwa dni mam zbadać proga i bhcg. No i w pon mam jechać do niego na USG. Mówi żeby cudów się nie spodziewać ale że nie ma co trzeba myśleć pozytywnie.
Najgorsze że zapomniałam go zapytać o te leki od Paśnika. Ale skoro dał mi luteinę to chyba te od Paśnika też powinnam brać ( Paśnik kazał od pozytywnego testu).
Jak myślicie?
Bierz. Skoro bierzesz proga na podtrzymanie, to pozostale tez bierz jak Paśnik zalecił. Jeśli ma być pozamaciczna to i tak najgorszy jest progesteron. Reszta w tym przypadku nie ma znaczenia wiec lepiej brać ;)
 
reklama
Do góry