Porannelatte
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2021
- Postów
- 2 159
Zrobilam, dziś 30dc i wyszło tak:Jak tam u Ciebie? Zrobiłaś badania?! Trzymam kciuki!
Czuję się ok, ale boli mnie brzuch, co jest stresujące.
Nie mogę powiedzieć, że odpuściliśmy napłakałam się dwa tygodnie temu, że za rzadko się kochamy i nic z tego nie będzie. Obiecałam sobie, że jak teraz się nie uda, to zajmę się ćwiczeniami i pracą, przestanę obsesyjnie śledzić swój cykl. Byłam już pewna że nie wyszło, a tu niespodzianka. Owu musiała się przesunąć.U nas w rodzinie podobnie, jeden maluch po wielu przebojacj się urodził, a 3 dni później babcia zmarła Doczekała prawnuka, była bardzo szczęśliwa... Teraz wierzymy że odeszła po to aby za wszystkie starające się w rodzinie wstawić się i nad nami czuwać.
@Porannelatte , jak tam? Staraliście się póki co normalnie i od nast mieliście odpuścić czy jak? Kurcze, niesamowite z tą głową, samemu świadomie prawie nie da się odpuścić, chyba że z totalnego zrezygnowania. Ja w tym cyklu raczej bez szans, owu albo nie będzie, albo będzie 7-10dni później :O więc się nie staramy, a jesteśmy po prostu dla siebie. Zaczęłam brać Norprolac na hiperprolaktynemię i w tym pokładam nadzieję, jeśli nie to od początku kolejnego zaczynamy z Clostilbegytem Jest plan i mnie to "cieszy"
Trzymam kciuki, żeby Wasz plan zadziałał