Owca91
Moderator
- Dołączył(a)
- 3 Maj 2019
- Postów
- 2 900
Tak, właśnie tymi. Dlatego więcej ich nie kupię.
A testowałaś może jakimś pinkiem? Dla potwierdzenia że to faktycznie fałszywki?


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak, właśnie tymi. Dlatego więcej ich nie kupię.
Nie mam innych. Myślałam, że te będą tak dobre, jak kiedyś, bo robiłam je starając się o syna i wtedy takich cyrków nie było. I nie wiem czy kupować inne, czy czekać do soboty na okres po prostu. I tak już nie wierzę w ten cyklA testowałaś może jakimś pinkiem? Dla potwierdzenia że to faktycznie fałszywki?![]()
Nie mam innych. Myślałam, że te będą tak dobre, jak kiedyś, bo robiłam je starając się o syna i wtedy takich cyrków nie było. I nie wiem czy kupować inne, czy czekać do soboty na okres po prostu. I tak już nie wierzę w ten cyklMyślę, że u mnie jednak jest problem z drożnością. Wieczorem zrobię jeszcze jeden.
Kurczę dziwnie. Ja też ich używam do sprawdzenia jak wypłukuje się ovi i ładnie się zabarwiają. W zeszłym cyklu też je robiłam i nie miałam żadnych cieni.Tak, właśnie tymi. Dlatego więcej ich nie kupię.
U mnie są cały czas takie, jak na tym drugim od dołu. Ale mam kiepski aparat w telefonie, chyba jakaś wada fabryczna i nie łapie mi ostrości w takim przybliżeniu.Kurczę dziwnie. Ja też ich używam do sprawdzenia jak wypłukuje się ovi i ładnie się zabarwiają. W zeszłym cyklu też je robiłam i nie miałam żadnych cieni.
Mam daleko aptekę, a po drodze same światła, gdzie na jednych trzeba stać 10 minut, zatrzymać się w połowie drogi i są kolejne, na których tyle samo trzeba czekać i mi się nie chceJakbym była na twoim miejscu to bym leciała do apteki po jakiś legitny który nie daje tyle fałszywekTrzymam kciuki by jednak cykl Cie zaskoczył
![]()
Kurczę to nie wiem co poradzić, bo u mnie ładnie pokazują i nie kłamią. Może rzeczywiście masz pecha, albo może to nie fałszywkiU mnie są cały czas takie, jak na tym drugim od dołu. Ale mam kiepski aparat w telefonie, chyba jakaś wada fabryczna i nie łapie mi ostrości w takim przybliżeniu.
Na święta nie, ale ogólnie mroże i jak dla mnie nic im nie jest. Odsmażam później na patelniDziewczyny, a mroziła któras z Was krokiety z kapustą na święta? Nie wiem czy po odmrożeniu coś z tego będzie i jak się że to zabrać