Hej dziewczyny, nieśmiało witam sie z Wami

jeśli wszystko pójdzie dobrze to również powitam dzidzię w marcu

póki co 5+4 jeśli dobrze obliczam. Wczoraj byłam na wizycie i pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym widoczny, echo zarodka niewidoczne. Do kontroli w przyszłym tygodniu także zobaczymy co z tego będzie... nie wierzę, że to piszę, bo staraliśmy się dłuuuugi czas, powiedziano nam że już tylko in vitro nam zostaje. Zrezygnowaliśmy i wybraliśmy inną drogę do macierzyństwa. Mamy wspaniałego adoptowanego synka i pół roku po adopcji taka sytuacja. Nigdy przez tyle lat starań nie miałam pozytywnego testu... dla nas jest to szok, a jeśli się uda to będzie CUD.