moja Gabcia chyba postanowiła cały dzisiejszy dzień przespać. pewnie nocka niezbyt ciekawa będzie znów

Ale nic to :-), za dwa lata się wyśpię na maxa ;-);-);-);-);-), hehehe. nikt nie mówił, że będzie lekko... Na szczęście moje starsze szczęście poszło dziś do przedszkola, ciekawe jak mu tam, temu mojemu nerwusowi...


Ale nic to :-), za dwa lata się wyśpię na maxa ;-);-);-);-);-), hehehe. nikt nie mówił, że będzie lekko... Na szczęście moje starsze szczęście poszło dziś do przedszkola, ciekawe jak mu tam, temu mojemu nerwusowi...
bo jak faktycznie bedzie tak jak piszesz to.... uffff wyspac sie za dwa lata to dosc nieciekawa opcja 
No więc teraz śpię na potęgę
Ale i tak nie mogę się doczekać tej upartej diablicy
), mimo, że w nocy tylko parę godzin śpię (samej nocy ze 4 h, potem budzenie i Kubi do przedszkola, trochę do południa dospałyśmy
. Tak wiec to pierwszy dzien po terminie. 
