reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

Widze, ze rozmawialyscie o pieskach. To i ja sie pochwale swoim na dobranoc :-D

To jak byl jeszcze maly :-D

piesio.jpeg

A tu juz starszy :-D
piesio2.jpg
 
reklama
Kaprycha - słodki, acz śmieszny piesio:)) Te uszka zabawne:)) Jak się wabi?:)

Jeruuuuuuna a co on na kredensie robił!?:D
Bo to jest prawdziwy spiderdog :-D:-):-D Od malego lubil sie wspinac w rozne miejsca. Teraz troszke przytyl i ma za ciezka pupke, wiec nigdzie sie nie wdrapuje, dzieki bogu :-D Ma na imie Hektor. Bullterrier to moja ukochana rasa, jest cos pieknego w jego brzydocie :-D
 
Brzydki nie jest;-) Ale na pewno ciut zabawny:tak: Wiesz lubię ''inność''. A to nie jest ostra rasa??
Ja uwazam, ze wszystko zalezy od wychowania ale rzeczywiscie, ta rasa ma agresywne sklonnosci. Dlatego nie polecalabym takiego pieska dla kogos, kto nie mial stycznosci z psami tego typu. Bullterriery sa dosc trudne w wychowaniu, do tego sa na maxa uparta i niezbyt lotne :-D Wybuchowa mieszanka dla niedoswiadczonej osoby :-p

Uciekam kobitki, do juterka. Jutro koncze rozdzial magisterki, wiec znowu nie bede mogla gadac caly czas ale bede zagladac co jakis czas :-(
Buzka moje kochane :-D
 
No ja też się żegnam i do jutra... buziaki... Fajne macie pieski ale ja osobiście to nie przepadam za psami natomiast mój K bardzo. On miał zawsze psy w domu a ja nigdy. Może to i powód. Chyba jak już to wolę kota... Mnie do szału doprowadza szczekanie psa - nie lubię tego a kotki są ciche nawet jak miauczą. Może kiedyś jak dzieci będą bardzo chciały to się przełamię. My mieszkamy w bloku i też uważam że blok dla psa to męczarnia.
Do jutra dziewczyny i
słotkich snufff
:-D:-D:-D
 
Witam wieczorowa pora!
oczywiscie pewnie nikogo juz nie ma,wiec bede prowadzic monolog :-(
Katarzynko - też cię ściskam i dobrze zrobiłaś, że nam o tym napisałaś - na pewno Ci ulżyło i łatwiej Ci to znieść. Tylko staraj się nie denerwować żeby fasolce nie szkodzić... Ja też mogę się tylko domyślać co czujesz bo nigdy mnie nic takiego nie spotakało ale ściskam Cię mocno i głowa do góry - jak Ci tylko zrobi się smutno to pisz do nas - my spróbujemy Cię pocieszyć, prawda dziewczyny??
PRAWDA!!

wiecie co czy wasze mamy też są tak zle nastawione do maciezynstwa ...

Kochana mam to samo.
Dziewczyny,a nie pomyslalyscie,ze Wasze mamy tak reaguja,poniewaz boja sie zostac babciami.Boja sie w sensie takim,ze babcia kojarzy sie ze starsza osoba,a wiecie,ze kobitki maja fiola na punkcie mlodosci,wygladu,kazdej zmarszczki itd.Moze to kwestia psychiki.Niektorym ciezko sie pogodzic z uplywajacym czasem,ale w dzisiejszych czasach,kobiety tak dbaja o siebie i swoj wyglad,ze naprawde trudno okreslic,ile maja lat.Napewno Wasze mamuski rowniez :-) a to,czy zostana babciami,nie wplynie na ich urode :tak:

Co do mojej mamy...kiedys tego nie zauwazalam,ale jak doroslam,to zaczelam doceniac to,ze moja mama nigdy nie komentowala tego,jak sie ubieram,jakich mam znajomych,ani tego,co robie,natomiast zawsze i o kazdej porze byla gotowa udzielic mi rady i wsparcia,gdy sie o nie zwrocilam,wiec nigdy nie wtracala sie,czy chcemy juz miec dziecko,czy to czas,czy nie czas,nie pytala o nic. Jedynie w te swieta,jak dzielilysmy sie opatkiem,to zyczyla mi (a wlasciwie sobie),zeby zostala babcia,na co ja zareagowalam "slysze to ciagle od tesciowej".A ona na to: "ale ja mowie po raz pierwszy i mam nadzieje ostatni".A to ze chcialaby zostac babcia,to bylo widac po zachowaniu.Np. ktoregos dnia wyciagnela upchane gdzies gleboko w szafie niemowlece ubranka moje i mojego brata.Niby przypadkiem na nie trafila,ale ja nie wierze w takie przypadki...
Jestem trochę dzisiaj zła... zwłaszcza na mojego M.
a020.gif
Mam dzisiaj urodzinki
k020.gif
a on do tej pory nawet nie zauważył.... :(((
g035.gif
Jedynie siostra złożyła mi życzenia, no bo przecież jest moją siostrą bliźniaczką i mamy urodziny w tym samym dniu :)))
k025.gif
Ale jak ten mój M. nie będzie pamiętał (chociaż wczoraj wspominałam co nieco o tym ) to chyba od jutra będzie sobie wszystko robił sam
a060.gif
a020.gif
a030.gif
a070.gif

WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ!!!
a jednak M nie zapomnial :)))))

Witam wieczorowo


Ku...wa

Cudow nie ma w moim przypadku. Powtorzylismy test i znowu potwiedzony calkowity brak zolnierzykow.... Chcial, nie chcial - prcoedure rozpoczynamy.

Jutro dzwonimy do lekarza na umowienie terminu 1szej wizyty. Mam madzieje ze przed swietami damy rade...

Trzymam kciuki,zeby sie udalo.Teraz musicie sie zdac na lekarzy,oby to zaowocowalo kruszynka :-)

Dziękuje kochana. Myślę, że to kwestia dojrzałości i odpowiedzialności za siebie nawzajem a także umięjetności przyznania się do błędów. Prawda jest taka, że gdyby sam mi tego nie powiedział to bym o tym nie wiedziała moze do dziś i nadal bym miała takie zdanie jak Lolitka i Ktosiowa. Bo takie miałam. Miłość polega na wzajemnym zaufaniu ale jeśli już na wstępie nie umiemy sobie wybaczac błachostek, to rzeczywiście lepiej nie myśleć o ślubie, żeby sie potem po sądach nie ciągać. Niestety nic w życiu nie jest wiecznie różowe i trzeba się z tym pogodzić. Dlatego dziś wiem, że nigdy nie należy mówić nigdy.
Ja rowniez nie wiem,jakbym sie zachowala,jakby moj M mnie zdradzil.Wszystko zalezy od okolicznosci,ale...obawiam sie,ze bym wymiekla,tak go kocham...Na pocieszenie moj M kiedys w powaznej rozmowie powiedzial sam z siebie dokladnie to samo.Dodal tylko "mam nadzieje,ze tego nigdy nie wykorzystasz"

Zaraz się zabieram za czytanie tego bloga. Jestem bardzo wrażliwa i samo ''ŚPIJ ANIOŁKU'' mnie wzruszyło a gdzie reszta.. wrr... Ja ostatnio ślimtałam przy teledysku śląskim gdzie przyjaciel pewnego aktora/piosenkarza napisał o nim piosenkę i o jego wnuczce, która tak płacze za dziadziem.. wrr..
Siostra mojego M ma 3 letniego synka.Nadal nie chodzi...z winy lekarzy. Miala zagrozona ciaze.Rodzila w 26 tyg. z zakazeniem. Lekarze nie chcieli jej zrobic cesarki.Ona ich blagala...a oni mieli to w dupie.Stas urodzil sie z ocena 1 w skali Apgar i wywieziony zostal z sali porodowej pod respiratorem i bez akcji serca (reanimacja).Ojcu powiedzieli,zeby przyszedl rano i zapytal sie czy dziecko zyje...
 
Cześć dziewczynki. właśniie M wyszedł do pracy :)) @ dalej nie ma :))) zaraz idę robić testa bo mam parcie na pęcherz :)))
 
Masz dogi kochane bydlaki najpiękniejsze? Oj jak ja je kocham! Ostatnio umarłam z zachwytu jak zobaczyłam grafitowego szczeniaka, boże jakie to piękne stworzenie! Jak się zachowują takie szczeniaki? Bo dorosłe dogi są tamie dumne i poważne, że nie umiem sobie wyobrazić jak szaleją i gryzą co popadnie. Ile waży po urodzeniu tamie " maleństwo"? Wybacz, że tak wnikam, ale nie znam nikogo, kto ma doga!
moj brat mial doga Oskar sie wabil ale niestety (lub stety) padl hmmm juz bedzie z 2,5roku juz mi sie myli! mial ok 4 lat i w zimie jak nagle sie zrobilo wieczorkiem -7st a on jadl na dworzu bo i naczej brat mial smietnik w domu - zjadl i przebiegl sie do bramy wrocil i padl na podjezdzie!!!!!! :szok: ale ja niestety mam same zle wspomnienia z tym psem! byl agresywny a wyobraście sobie tego zrebka gdy podskakuje wam do reki!!!! :baffled: byl strasznym obronca rodziny brata i nie dawal sie zblizyc na wyciagniecie reki! :dry:
Dziewczyny,a nie pomyslalyscie,ze Wasze mamy tak reaguja,poniewaz boja sie zostac babciami.Boja sie w sensie takim,ze babcia kojarzy sie ze starsza osoba,a wiecie,ze kobitki maja fiola na punkcie mlodosci,wygladu,kazdej zmarszczki itd.Moze to kwestia psychiki.Niektorym ciezko sie pogodzic z uplywajacym czasem,ale w dzisiejszych czasach,kobiety tak dbaja o siebie i swoj wyglad,ze naprawde trudno okreslic,ile maja lat.Napewno Wasze mamuski rowniez :-) a to,czy zostana babciami,nie wplynie na ich urode :tak:
kochana moja mama jest babcia od 13 lat!!!! - brat sie pospieszyl! :-D do tego az tak zadbana osoba to ona nie jest mogla bym tu opisywac bez konca ale szkoda czasu! szlak mnie trafial jak bylam nastolatka ... a mama akurat menopalze przechodzila - katusze to malo powiedziane!!! :no:
Cześć dziewczynki. właśniie M wyszedł do pracy :)) @ dalej nie ma :))) zaraz idę robić testa bo mam parcie na pęcherz :)))
dawaj tego test!!!!! bo mnie kostki bola!
 
Się pochwale moja przylepką! :-D:-D:-D
 

Załączniki

  • Obraz 077.jpg
    Obraz 077.jpg
    23,6 KB · Wyświetleń: 35
  • Obraz 085.jpg
    Obraz 085.jpg
    20,7 KB · Wyświetleń: 32
  • Obraz 093.jpg
    Obraz 093.jpg
    22,6 KB · Wyświetleń: 34
  • To.jpg
    To.jpg
    20,7 KB · Wyświetleń: 28
  • Tofuś.jpg
    Tofuś.jpg
    22,6 KB · Wyświetleń: 29
Ja mam 2 dogi niemieckie, 2 kanarki i rybki w dużym akwarium:-)
Mam koleżankę która hoduje dogi niemieckie - hodowla Persimo. Ma piękne suczki. Moja mała sę z nimi bawi i bardzo by chciała być dogiem :) Mam bokserkę Emme z hodowli von Schreck :) a d tego jednego Maine Conn'a Farysa i brytyjczyka niebieskiego Chagalla - obaj z hodowli Euforia*PL.

Podaję przydomki hodowlane jakby ktoś chciał może takiego słodziaka jak mamy. Ja jestem z tych co wolą pooszczedzać i kupić rodowodowego niz quasi hodowlanego bez rodowodu, bo to tylko napedza czarny rynek i niszczy rasy.

Albo kundel ze schroniska albo rodowodowy nie ma trzeciego wyjścia.

Jestem nieźle chora. Cały czas na leka z domowej apteki ale jak mi nie przejdzie do jutra to ide do lekarza. Najważniejsze że nie mam gorączki. Buziaki dla wszystkich
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry