reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Aguś chcę tylko napisać Ci że bardzo ale to bardzo mi przykro... Dlaczego to wszystko jest takie niesprawiedliwe?

Nie mam dzis nastroju Dziewczynki... i ta informacja od Agi... ach... :-(
Dzis mija 3 miesiąc gdy odszedł Mój Aniołek, Moja Zosieńka :-:)-:)-(

Proszę Was o trzymanie kciuków jutro... Ide do ginki... I bedzie zielone swiatelko.... albo nie :-(

Haniu Nocna cieszę sie ze odezwalas sie, martwilam sie o Ciebie
Selenko proszę przekaż Edytce ze mysle o niej....
 
Dziewczynki...wybaczcie nie chciałam Wam psuc nastrojów.....ale czułam sie zobowiązana Was poinformowac...bo wiem,ze czekałyscie na wiesci...co prawda na inne-dobre....ale .......
dziękuje za współczucie.....
 
Dziewczynki...wybaczcie nie chciałam Wam psuc nastrojów.....ale czułam sie zobowiązana Was poinformowac...bo wiem,ze czekałyscie na wiesci...co prawda na inne-dobre....ale .......
dziękuje za współczucie.....

:-( :-:)-(
nie wiem co mam Ci powiedziec Agus, bo zadne slowa nie sprawią, że przestanie boleć.... tak mi przykro :-(
 
Dziewczynki...wybaczcie nie chciałam Wam psuc nastrojów.....ale czułam sie zobowiązana Was poinformowac...bo wiem,ze czekałyscie na wiesci...co prawda na inne-dobre....ale .......
dziękuje za współczucie.....

Kochana tu nie chodzi o nastroje jak napisała Selenka jesteśmy jak rodzina... i wspieramy sie w dobrych i złych chwilach ... szkoda że tych drugich jest tak dużo....:-(
 
Agnieszko kochanie rzeczywiście czekałyśmy niecierpliwie na wieści i jeszcze raz dzięki że się odezwałaś, nie psujesz nasrtojów tylko jesteśmy teraz z Tobą bo kto jak nie dziewczyny tutaj wiedzą co przeżywasz i łączymy się z Tobą w tym bólu. Szkoda że nie mogę Cię teraz przytulić więc robię to wirtualnie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Aga tu nie chodzi o psucie nastrojów, to najmniejszy problem, cieszy to, że w ogóle piszesz i chcesz się z nami tym podzielić, a nam pozostaje podtrzymywać Cię na duchu tyle ile w naszej mocy
 
Do góry