reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Obawy i rady dla majowych mamuś

Barmanko z dnia na dzień będzie lepiej. Pomyśl sobie, że jesteś najlepszą mamą dla swojego maleństwa :-)
Co do karmienia pod nieobecność mamy to ja ostatnio ściągnełam mleczko jak szłam do fryzjera. Ale nie było potrzeby podania bo się wyrobiłam z powrotem:-D Ściągałam ręcznie bo mi tak najwygodniej ale też mam w tym już doświadczenie. Poprzednio miałam (właściwie nadal mam) laktator ręczny Canpol i byłam zadowolona. Jak już ściągniesz mleczko to sprawdź czy Twoje maleństwo potrafi pić z butelki i czy akceptuje smoczek. Pamiętam jak mój synek urządził babcię bo nie chciał pić mojego mleka z butelki (sztuczne tak) i babcia musiała łyżeczką podawać ;-)

Ja podaję małej smoczek bo czasami ma bardzo silny odruch ssania. Widzę też, że próbuje ssać rączki ale jeszcze trudno jej je odnaleźć. Smoczek najczęściej po chwili jest wypluwany a czasem w ogóle go nie chce i uspokaja się sama bez niego. Mam nadzieję, że jak odkryje rączki to go wypluje. Synek miał 6 tyg to smoczek p poleciał na środek pokoju i to był koniec przygody smoczkowej.

Malgoss jeszcze troszkę a synkowi dzień się jakoś unormuje i nie będziesz karmić cały czas. A obserwujesz go jak jest przy piersi? Bo może on sobie "ciumie" pierś zamiast jeść? I traktuje jako smoczek? Jeśli tylko rusza ustami to spróbuj go odstawić od piersi i jeśli chcesz w to miejsce podać smoczek, bo dziecko może mieć silną potrzebą ssania. Julcia początkowo szybko zasypiała przy piersi zanim się najadła i potem budziła się szybko głodna (jeszcze jak byłyśmy w szpitalu). Więc jak zasypiała w trakcie karmienia to rozbudzałam ją na siłę i jak już w końcu się udało to pięknie jadła dalej. Ale rozbudzenie graniczyło czasami z cudem, teraz jest już lepiej.
 

Załączniki

  • 6698.jpg
    6698.jpg
    16,7 KB · Wyświetleń: 49
reklama
barmanka79 - ja dziś musze wyjśc na zdjęcie szwów - mam mały wapadzik :-D
Przed wyjściem nakarmie małego, a oprócze tego zostawiam mężowi butelkę z pokarmem/mlekiem - będzie musiał sobie jakoś sam poradzić
Ja nosze muszle laktacyjne i mleko zawsze samo do nich sobie spływa, a potem przelewam je do butelki :tak:

barmanko - ciesz się że masz tylko jedno dzieciątko, którym się opiekujesz i poświęcasz każdą chwilę
Ja mam 2 dzieci - i musze się dwoić, mimo zmęczenia, nieprzespanych nocy
Córcia potrzebuje mnie teraz bardziej niż kiedykolwiek wcześniej,
Czasem aż sił mi brak

Głowa do góry - zobaczysz że z każdym dniem będzie lepiej
Na pewno jesteś cudowną, troskliwą i silną mamą
Bo my mamuśki musimy byc silne


jabłka - to chyba jedyny owoc który wolno nam jeść i nie szkodzi naszym maleństwom
Tak samo jak soczek jabłowy (oczywiście nie mówie tu o wypiciu całego litra na raz :-D)



smoczki - jeśli chodzi o smoczki to jest indywidualna sprawa każdego dzieciaczka
Jedne je akceptują a inne nie - chociaż nie wiem jakie kształty byśmy im tych smoczków dawały

Moja córcia jak była mała to bardzo lubiła smoczki, a Michałkowi juz nie bardzo one podchodzą
Ale czasem sobie pociumka - uda się mu "wcisnąć" jak jest zdenerwowany i ma kłopoty z zasnięciem, ale i tak nie zawsze

A super sposobem na uspokojenie maluszka jest suszarka - polecam
Jej dzwięk działa na maluszki uspokajająco :-D:tak:
 
Ostatnia edycja:
ja mam laktator avent i jestem bardzo zadowolona. Odciagam mleko zawsze rano,( bo mam duzo pokarmu) i podaje je wieczorem malemu butelka. W szpitalu mi tak kazali jesli maly bedzie marudny w nocy bo podobno po porannym mleku dzieci lepiej spia:baffled: nie wiem na ile w tym prawdy ale stosuje sie do tego. Poza tym chce malego troche do butelki przyzwyczaic, gdybym chciala gdzies wyjsc lub jak wroce do pracy to nie bedzie problemu :-) a mam zamiar karmic chociaz z pol roku.

Smoczka nie uzywam. Chce odczekac 6 tygodni az unormuje sie odruch ssania i wtedy jesli bedzie taka potrzeba to na pewno podam ( smoczek mam tez Avent).

Marzena kochana jeszcze raz dziekuje za rade. Bylam z rana u poloznej i zdjela mi 2 szwy :-) te ktore najbardziej ciagnely. Reszte zostawila bo powiedziala ze skoro nie przeszkadzaja to ona nie bedzie tam ingerowac ( cieli mnie 3 razy i szwow mam 10:baffled:) bo za duze naciecie bylo. Jezu dziewczyny jak ulga :-)
 
Malgoss tak właśnie myslałam ja dziś ide do pediatry zobaczymy co mi powie zapytam przy okazji o te hemoroidy podobno trzeba to leczyc od razu
Co do smoczka to mój mały też wypluwa ale staram sie mu dawać i coraz cześciej zdarzy się mu possać

Też chciałabym tak sobie wyjść gdzieś sama ale ja nie dam rady odciągnąć tyle pokarmu
 
co do smoczka to bez niego bylo by nam ciężko mały ma silny instynkt ssania i smoka zaakceptował już w szpitalu:tak: inaczej bym ciągle musiała z cycem latać a tak wiem że nie jest głodny to dostaje smoka i się uspakaja
 
a właśnie muszle mam a można je zakładać na noc jak się zbiera najwięcej pokarmu ?
 
Malgoss jeszcze troszkę a synkowi dzień się jakoś unormuje i nie będziesz karmić cały czas. A obserwujesz go jak jest przy piersi? Bo może on sobie "ciumie" pierś zamiast jeść? I traktuje jako smoczek? Jeśli tylko rusza ustami to spróbuj go odstawić od piersi i jeśli chcesz w to miejsce podać smoczek, bo dziecko może mieć silną potrzebą ssania. Julcia początkowo szybko zasypiała przy piersi zanim się najadła i potem budziła się szybko głodna (jeszcze jak byłyśmy w szpitalu). Więc jak zasypiała w trakcie karmienia to rozbudzałam ją na siłę i jak już w końcu się udało to pięknie jadła dalej. Ale rozbudzenie graniczyło czasami z cudem, teraz jest już lepiej.

Aniu, właśnie też małego zaraz budzę, jak widze, że zasypia. Wiem, że tak naprawde dziecko najada sie w pierwszych 10-20 minutach. A potem juz nas traktuje jak smoczki ;) Gorzej jest z tym, że to ja zasypiam w czasie karmienia :))) i potem jak się obudze, to widze, że mały też śpi :))
Dzisiejsza noc była okropna. Budziliśmy sie co pól godziny :((
M.kupił wczoraj smoczek ( Aventa), ale na razie synek go nie akceptuje.

M@dziu, to napisz mi potem, co powiedział lekarz odnośnie hemoroidów...
 
reklama
Malinka cieszę się, że pomogłam. Wiem jaki to był ból i jaka ulga. Mnie nacięli w 1 miejscu, ale sama też jeszcze trochę pękłam w drugim miejscu.

Co do smoczków - to ja nie chciałam dawać, ale chyba bym nie wyrobiła. Tak przynajmniej Mała czasami cycka odpuści. A mam już karmienia dość. Teraz wiem dlaczego podobno przy naturalnym karmieniu niby szybko się chudnie... Jak się cały dzień spędza z dzieckiem przy piersi i nie ma nawet kiedy zrobić śniadania to rzeczywiście szybko się z wagi zleci, tylko pokarmu też chyba wówczas nie będzie. Teraz mam jeszcze męża na urlopie w domu, ale jak pójdzi do pracy to ja nie wiem jak moje dni będą wyglądać...

A jeśli chodzi o jabłka to ja też słyszałam, że to jeden z nielicznych owoców, które można jeść bez obaw.
 
Do góry