B
Bura
Gość
Idź na Szwedzką - gwarantuję Ci, że wyniesiesz pół ciucholandu :-) Tylko nie idź kiedy jest najdrożej, bo wtedy jest mało rzeczy. Już to kiedyś zauważyłam, że najlepiej jest grzebać w te najtańsze dni.bura pewnie masz rację, ale jak ktoś ma problem z grzebaniem w ciuszkach to zawsze łatwiej kupić taką pakę. Ja zacznę chodzić po ciuchach pewnie we wrześniu)

teraz mam porownanie:-)
Bo jeszcze moje dziecko sie nie urodzilo a ona juz miala takie plany
. Wiec jak sie nie pospiesza ja nie zamierzam dla nich specjalnie trzymac
tylko oddac komus innemu a na pewno bardziej potrzebujacemu-wiem, straszna jestem....Ale dlatego, ze zawsze popsula mi radosc cieszenia sie z rzeczy dla moich dzieciatek