reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Witajcie Dziewczynki !:-)

W końcu u mnie pogoda spowrotem dopisuje po deszczowym tygodniu :-) Czuję się jakby była 7 rano, bo poszłam spać o 3 nad ranem, bo oglądałam z Moim filmy i robiliśmy frytki w środku nocy haha

Uciekam do łazienki ponieważ zaraz lecę z pieskiem na długi spacer, a po 15 jadę na imprezę rodzinną, jeden z siostrzeńców kończy roczek :-)
Bawcie się dzisiaj dobrze Dziewczynki i rośnijcie zdrowo ! Buziaki Jak wrócę to wszystko nadrobię :-p:-p
Milej imprezy.
 
reklama
Dzień dobry Śnieżynki:-) Ale sie wyspałam do 8 tylko spałam jakoś nie mogę spać:sorry2: Ale mam dziś roboty już upiekłam serniczek i zrobiłam cappucino dwie sałatki zrobiłam, wieczorem jeszcze jedną jakąś szybką zrobię, bo jutro rodzinka się do mnie zjeżdża na imprezę i pewnie nawiozą mi pyszności jak zwykle i będę w niebie:-D:-D:-D Dziś święto to wcześniej zrobię obiad już zrobiłam jarzynową i w piekarniku robi mi się schabik ze śliwkami mmm:-D:-D:-D A potem zmykam na działeczkę odpoczywać:-) A co lato się kończy trzeba korzystać bo w poniedziałek do pracy:dry:Miłego dnia:-D:-D:-D
 
Witajcie mamusie :-)
Mój dziś mimo ze święto poszedł na 8 do pracy , wiec ja siedzę sama. Robię pomidorówkę , mam od wczoraj kotlety takie hamburgerowe, czyli pieczone na patelni grillowej bez tłuszczu i do tego zrobię sałatkę z sałaty, pomidorów i jakiegoś dresingu. Tylko ziemniaków zapomnieliśmy kupić więc muszą być z kaszą gryczaną. Chyba, ze mój zje z bułką jak hamburgera. Zobaczę co powie. Na jutro wytaszczę jakieś mięsko i zrobię roladki z pieczarkami.
A dziś chyba oszaleje z nudy :-(, no chyba że pojadę z moim na chwile do niego do pracy i mu poprzeszkadzam.
Już za tydzień ślub. Nie mogę się doczekać.
 
Mnie też praca zaczyna męczyć! Tylko niestety nie mogę iść na L4, gdyż szef zaczął mi płacić pełny ZUS i dopiero po 3 miesiącach będę mogła, aż mi się tam wszystko naliczy. Więc na razie trzeba zacisnąć zęby i robić :sorry:
A tych pierogów Ci zazdroszcze :-)

Oj, chyba mi bardzo pozazdrosciłas, bo cieszyłam się nim z 2 godziny w brzuchu ;-)
Od tygodnia to ja dopiero wiem co to sa mdłości w ciąży. Wczęsniej to jakieś rzyganko się przytrafiało, ale za pół godziny to już o nim nie pamiętałam. Teraz caly dzień mi niedobrze, odruch wymiotny co chwilę. A tych pierogów to mi bardzo szkoda :-D
Pozdrawiam w ten ładny dzień :-)
 
Już za tydzień ślub. Nie mogę się doczekać.
Oczekiwanie na ślub jest takie cudowne! Teraz pewnie nie będziesz z nami tak często, ale my to oczywiście zrozumiemy. Ale jak już będą fotki to nam tutaj wsuniesz, co??

Oj, chyba mi bardzo pozazdrosciłas, bo cieszyłam się nim z 2 godziny w brzuchu ;-)
Od tygodnia to ja dopiero wiem co to sa mdłości w ciąży. Wczęsniej to jakieś rzyganko się przytrafiało, ale za pół godziny to już o nim nie pamiętałam. Teraz caly dzień mi niedobrze, odruch wymiotny co chwilę. A tych pierogów to mi bardzo szkoda :-D
Pozdrawiam w ten ładny dzień :-)
Oj, szkoda :(

Jeszcze Cię męczą te okropne mdłości.... Tylko czekać aż to minie, abyś mogła się pocieszyć jedzonkiem....

Ja doznałam 2 dni mdłości + 3 dzień rzygania na łódce! Nigdy nie miałam choroby morskiej a jak byliśmy na Chorwacji to za 550kun wypożycza się taką motorówkę z daszkiem. No i w zeszłym roku było cudnie, fajna zabawa!
A w tym roku.... wisiałam jak ręcznik z buzią wystawioną za burtę i żygałam jak kot! Masakra!
Stwierdziłam, że Adaś bedzie miał chorobe morską hihi.

Buziaki dla Was i do usłyszeniaa !!!!!
 
witajcie śnieżynki a ja dopiero się dopadłam do kompa bo dziś w mojej parafi odpust a tego moje dzieciaczki ni przegapią więc od rana starszy synek głowę suszył kiedy pojedziemy bo um dzieci wszystkie zabawki wykupią więc trzeba było się zwijać.Nakupili sobie zabawek i teraz się bawią a ja mam chwilkę do was zerknąć.A tu co tylko o jedzeniu mowa a to moja słaba strona . Ja cały czas o nim myślę i zawsze jestem głodna chociasz mnie mdli od rana do rana do wieczora. brzuszek mi już spory urusł a gdzie jeszcze do końca a przy dwójce to napewno więcej przytyje . Wściekam się jak staję na wagę a ona rośnie bo po tym młodszym synku tak się zapasłm że aż nie mogłam na siebie patrzeć aż w końcu wziełam się za siebie i schudłam w niecały rok 35 kilo (nie pytajcie od jakiej wagi zaczynałam bo i tak się nie przyznam:) )a teraz znowu "dupsko " mi rośnie a w żołądku burczy i burczy. Kiedyś to zastępowałam jedzonko kawą i papierosami a teraz tylko lodówka się trzęsie no ale cóż po porodzie i znowu głodówka mnie czeka a teraz puki co idę po serek i czekam do wtorku bo mi mama obiecała pyzy z serem mniam...
 
Witam porannie u nas pogoda cudna , wiec popoludnie czeka mnie basen churra uwielbiam . Co do tycia to ja tyje tylko w brzuszku jak do tej pory mieszcze sie we wszystkie spodnie i spodnice jedyne co maleje to moje bluzeczki ale nie przejmuje sie tym , flodzic nie bede ale orzywiam sie zdrowo i z rozumem , dla mnie tlumaczenie jestem w cizy wiec jem za dwoch jest staromodne i bez sennsu , nalezy jesc dla dwoch i jak najwiecej warzyw i owocow, ryb i troche miesa i jak naj mniej tluszczy . Ja nie mowie zeby wogole nie jesc slodyczy ale jak mnie bierze ochota to nie jem calej tabliczki czekolady tylko biore sobie koste aby zaspokoic zachcianke i jest juz dobrze. Zycze udanej niedzieli.
 
Oczekiwanie na ślub jest takie cudowne! Teraz pewnie nie będziesz z nami tak często, ale my to oczywiście zrozumiemy. Ale jak już będą fotki to nam tutaj wsuniesz, co??


Oj, szkoda :(

Jeszcze Cię męczą te okropne mdłości.... Tylko czekać aż to minie, abyś mogła się pocieszyć jedzonkiem....

Ja doznałam 2 dni mdłości + 3 dzień rzygania na łódce! Nigdy nie miałam choroby morskiej a jak byliśmy na Chorwacji to za 550kun wypożycza się taką motorówkę z daszkiem. No i w zeszłym roku było cudnie, fajna zabawa!
A w tym roku.... wisiałam jak ręcznik z buzią wystawioną za burtę i żygałam jak kot! Masakra!
Stwierdziłam, że Adaś bedzie miał chorobe morską hihi.

Buziaki dla Was i do usłyszeniaa !!!!!

No właśnie tu jest ten problem, że one mi się dopiero teraz pojawiły...
 
reklama
witajcie śnieżynki a ja dopiero się dopadłam do kompa bo dziś w mojej parafi odpust a tego moje dzieciaczki ni przegapią więc od rana starszy synek głowę suszył kiedy pojedziemy bo um dzieci wszystkie zabawki wykupią więc trzeba było się zwijać.Nakupili sobie zabawek i teraz się bawią a ja mam chwilkę do was zerknąć.A tu co tylko o jedzeniu mowa a to moja słaba strona . Ja cały czas o nim myślę i zawsze jestem głodna chociasz mnie mdli od rana do rana do wieczora. brzuszek mi już spory urusł a gdzie jeszcze do końca a przy dwójce to napewno więcej przytyje . Wściekam się jak staję na wagę a ona rośnie bo po tym młodszym synku tak się zapasłm że aż nie mogłam na siebie patrzeć aż w końcu wziełam się za siebie i schudłam w niecały rok 35 kilo (nie pytajcie od jakiej wagi zaczynałam bo i tak się nie przyznam:) )a teraz znowu "dupsko " mi rośnie a w żołądku burczy i burczy. Kiedyś to zastępowałam jedzonko kawą i papierosami a teraz tylko lodówka się trzęsie no ale cóż po porodzie i znowu głodówka mnie czeka a teraz puki co idę po serek i czekam do wtorku bo mi mama obiecała pyzy z serem mniam...

Przymajnmniej masz przetestowane, że jak się zaweźmiesz to schudniesz :-D. Ja się boję tycia w ciązy, bo diety raczej nigdy mi nieszły. Zawsze byłam szczypior. jak w ostatnich latach przytyłam 8 kilo to nie mogłam za cholere sie zmobilizowac. Dopiero w maju jakoś się wziełam i zrzuciłam w miesiąc 4 kilo i o dziwo. waga z maja się trzyma nadl, mimo, ze w żadne jasnsy już nie wchodzę (widac dieta była super skuteczna, brak efektu jojo mimo mega żarcia ;-))

Dzisiaj w ramach diety zaraz bede robiła przepyszne ciasto czekoladowe :-D
 
Do góry