AgMich
Mamy drugiego synusia :)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2009
- Postów
- 530
Winoroślinka - nie denerwuj się bo stres podnosi poziom glukozy! chociaż łatwo gadać... ja też jestem dzisiaj wkurzona. Na czczo znowu 100!
. Nie wiem już co robić. Jak widzę takie pomiary to krew mnie zalewa i strasznie boję się o malentwo. Dla pocieszenia; wczoraj rozmawiałam z kolegą z którym nie widziałam się z 10 lat. Okazało się, że ma piątkę dzieci (najstarsza córcia 9lat, a najmłodszy syuś właśnie skończył rok). Jego żona z każdym dzieckiem miała cukrzycę ciążową i zawze wszysto było dobrze!Dzieciaki ma silne i zdrowe!Dwie z dziewczynek śpiewają w Arce Noego!Mówił, że też jej było cięzko czasami płakała cały dzień. Z nami też będzie dobrze!
Możecie powiedzieć mi o której jecie ostatni posiłek i po jakim czasie po zjedzeniu go idziecie spać? I jeszcze kiedy rano robicie pomiar?odrazu jak wstajecie? bo ja już nie wiem co robić z tymi rannymi cukrami. Cały dzień będę miała zepsuty!:-(
. Nie wiem już co robić. Jak widzę takie pomiary to krew mnie zalewa i strasznie boję się o malentwo. Dla pocieszenia; wczoraj rozmawiałam z kolegą z którym nie widziałam się z 10 lat. Okazało się, że ma piątkę dzieci (najstarsza córcia 9lat, a najmłodszy syuś właśnie skończył rok). Jego żona z każdym dzieckiem miała cukrzycę ciążową i zawze wszysto było dobrze!Dzieciaki ma silne i zdrowe!Dwie z dziewczynek śpiewają w Arce Noego!Mówił, że też jej było cięzko czasami płakała cały dzień. Z nami też będzie dobrze!Możecie powiedzieć mi o której jecie ostatni posiłek i po jakim czasie po zjedzeniu go idziecie spać? I jeszcze kiedy rano robicie pomiar?odrazu jak wstajecie? bo ja już nie wiem co robić z tymi rannymi cukrami. Cały dzień będę miała zepsuty!:-(
Dziwne bo zjadłam dwie kanapki z serkiem wiejskim i pomidorem, często tak jadłam i było ok. Biorę się za sprzatanie, ruch p[omoże mi spalić to śniadanie. Ale dzisiaj kiepski dzień. A do końca ciąży jeszcze tak długo. Boję się bardzo o maluszka za każdym razem gdy coś z cukrami jest nie tak. :-(