misiafisia
Początkująca w BB
AgMich...hmmm chyba nie podejrzewali mnie o jakieś machlojki hehehe, ale przy pierwszej ciży 7 lat temu tez tak samo robiłam, nikt mi nie kazał siedzieć na miejscu i mnie nie pilnował. Pojechałam do domeczku i tam na spokojnie wypiłam...zaznaczam że to były dwa różne laboratoria...więc chyba nie musiałam byc na miejscu...nie wiem....najważniejsze ze wynik dobry - mam nadzieje że nie przekłamany heheh 
!!! i będę się starać o położna z polnej i tam będę chciała rodzic
nie mogę sie doczekać pomiaru, a ta godzina tak się wlecze jak się czeka ..
Więcej nie skuszę się na nic takiego! Ale zjadłam drugie śniadanie i po godzinie 98 także tamto szybko spadło, ale nauczka jest dobra i pewnie szybko nie zgrzeszę.