reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

AgMich...hmmm chyba nie podejrzewali mnie o jakieś machlojki hehehe, ale przy pierwszej ciży 7 lat temu tez tak samo robiłam, nikt mi nie kazał siedzieć na miejscu i mnie nie pilnował. Pojechałam do domeczku i tam na spokojnie wypiłam...zaznaczam że to były dwa różne laboratoria...więc chyba nie musiałam byc na miejscu...nie wiem....najważniejsze ze wynik dobry - mam nadzieje że nie przekłamany heheh :)
 
reklama
misiafisia w sumie masz rację, najważniejsze, że wynik dobry:tak:

Kasiula do jakiego lekarza chodzisz na Polnej? To wyczekasz się znowu jutro;-)
 
właśnie zjadłam obiad..2 deski chleba chaber, pomidor i 4 kiwi. w wymiennikach ok, ale jakoś mam nieodparte wrażenie, że zgrzeszyłam :zawstydzona/y: nie mogę sie doczekać pomiaru, a ta godzina tak się wlecze jak się czeka ..
 
Iza u mnie dzisiaj 4 łyżki ryżu brązowego z sosem pieczarkowym, skrzydełko z kurczaka z piekarnika i szklanka kefiru. Nie chciało Ci się dzisiaj gotować?;-)
 
Iza u mnie dzisiaj 4 łyżki ryżu brązowego z sosem pieczarkowym, skrzydełko z kurczaka z piekarnika i szklanka kefiru. Nie chciało Ci się dzisiaj gotować?;-)

mi się nigdy gotować na obiad nie chce, bo obiad to 6 ww o 13.00, czyli wtedy kiedy jestem sama. Dla siebie samej słabo gotować, więc jem zwykle byle co, byleby wymienniki się zgadzały. A potem o 16 prawdziwy obiad z rodzinką, ale wtedy zjadam mało, no bo dla mnie to już podwieczorek, czyli tylko 2, góra 3 wymienniki.. A lekarka nie pozwoliła zamienić miejscami obiadu z podwieczorkiem, bo i pomiary i insulina...
A Twój obiadek brzmi smacznie.. ale mały troszke, nie? ;-)
 
reklama
Witajcie

Ja już po wizycie u diabetologa. Jak zwykle przywitał nową mamę cukierkową strasznymi opowieściami. A ja z tego wszystkiego zrobiłam głupią rzecz. Mąż kupił sobie świeże bułeczki i zjadłam jedną na śniadanie, a później nie miałam jak nawet chodzić i sprawdziłąm cukier a tu 147:wściekła/y: Więcej nie skuszę się na nic takiego! Ale zjadłam drugie śniadanie i po godzinie 98 także tamto szybko spadło, ale nauczka jest dobra i pewnie szybko nie zgrzeszę.
 
Do góry