reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wątek główny

reklama
Dzień dorby :D zostawić Was na jeden dzień i trzeba godzine nadrabiac :D Moje zakupy wczoraj udane chociaż był moment jak już się załamałam jestem bardzo wymagająca co do bielizny i dopiero 7 biustonosz okazał się dobry - właściwie to okazał się idealny więc wyszłam w nim już ze sklepu (oczywiście ubrałam się wcześniej) teram mamy 75HH i baaaaaaardzo boimy się że to nie koniec.... :-:)-:)-(

My późno wróciliśmy z imprezy - kocur oczywiście zdycha...:/ Ale było miło - taka niespodziankowa imprezka urodzinowa dla kolegi :D

muszę się zmusić i ruszyć na zakupy...nie mam dziś dobrego nastroju bo mnie mama wkurza z ojcem....maja do mnie pretensje że nie chce odwiedzać dziadka w szpitalu....a ja się boje ze coś znowu załapie, jest jakaś epidemia szaleją wirusy pogoda słaba i dodatkowo ja osłabiona ciągle a oni mi każą po szpitalach wysiadywać w siedlisku zarazków.....masakra jakaś ......

ale jak widać nie każdy rozumuje jak ja....mają prawo do swojego zdania ale znając moje nie powinni mieć do mnie pretensji.....
Rechotu bardzo dobrze zrobiłaś - ciąża i szpital gdzie jest dużo chorych to nie jest dobry pomysł :(
W ogóle to nei wazne czy jestem objedzona czy nie ale mam takie głupie uczucie, ze skóry na brzuchu mam za mało. Strasznie wkurzające.
Ja dostaje szału właściwie nie rozstaje się z balsamem (nawet mam taki mały co o nosze w torebce - bo brzucho swędzi i mam wrażenie ze prawie czuje jak się rozciąga - takie milion swędzących igiełek...brrr


Ja wstalam gdzies po 6... zjadlam sniadanie no i teraz kolejny zamulony dzien....

Wczoraj przezylam ogromna mase uczuc, nie chce mi sie opisywac bo to strasznie duuuzo by zeszlo z tym, w kazdym razie przez wujka alkoholika nie moge zamieszkac z moim Arturem. Plakalam caly wieczor...Dzidzia ma ze mna tortury, jescze sie nie urodzila a juz jest skarana, matka w chronicznym strachu to i dzidzia sie boi...jak o tym pomysle to zyc mi sie nie chce. Tyle tego calego szlamu w moim zyciu jest ze nie mam ochoty zyc, naprawde...Nie cieszy mnie ta ciaza..W ogole nic nie powinno miec miejsca - nie powinnam spotkac Artura, nie powinnismy sie zakochac nie powinnismy zajsc w ciaze...Czemu? bo oni sa w tym wszytkim najbardziej pokrzywdzebi...zyc w ttakim łajnie..ja powiennam juz do konca zostac w psychiatryku zeby swiata nie zasyfiac.

Trzymajcie sie cieplo, ja nie wiem co dzis ze soba zrobie.
Myszko nawet nie wiem co powiedzieć - jedyne co mogę że my tu jesteśmy wszystkie i mocno trzymamy za ciebie kciuki... i jeszcze tyle że dzidzia wszystko zmieni zobaczysz... zmieni na lepsze. Teraz jest trudno i nikt nie mówi że będzie łatwo - ale napewno łatwiej z małym szczęściem, to nowe siły i nowe życie... kochanie trzymam mocno kciuki a jakbyś potrzebowała pogadać powiedz tylko słówko!!


 
A ja dzis obiecalam mezusiowi kluseczki, do tego mięsko, troche buraczkow i kapusty zasmażanej. Dzieki Bogu musze zrobic juz tylko kluski, bo moje cudowna babcia cala reszte mi wczoraj ugotowala, spakowala i poslala :-p:cool2: Grunt to miec babcie ;-):-D


Zaraz zmykam obrac ziemniaczki i wszamac sobie budyniek, pychotka :-pWczorak ugotowalam wieksz aporcje zeby nie rozdrabniac sie i miec tez na dzisiaj :-p:-D
 
LadyMocca . Na odchudzanie sie przyjdzie czas po ciąży ! Uwierz ! Nie będziesz miała czasu jeść , bo każdą wolną chwilę będziesz odsypiać !ja od początku ciązy przytyłam już 12kg i się nie martwie !!!
 
Kataszonku nie zamartwiaj się tak bo gorzej na tym wychodzisz!! musisz być dzielna dla swojego maleństwa, i nie żałuj tego co się wydarzyło (czyli pojawienie się Artura i ciązy w Twoim zyciu) bo przecież to jest najpiękniejsze i tego powinnaś się trzymać, dbać o to, a całą resztę mieć głęboko w d.... prędzej czy później na pewno się wszystko jakoś ułoży, zobaczysz:tak:

dzień dobry dziewczynki w ten okropny jesienny dzień!
nie najlepiej się czuję, więc zostanę w łóżku do obiadu:tak: a na obiad - mama przywozi pieczonego kurczaka, ale to chyba będzie na jutro, bo mężuś robi dzisiaj smażonego łososia ze smażonymi suszonymi pomidorami- mniaaaaami:tak::tak:
a teraz leży w kącie łóżka, buja się jak biedne dziecko i marudzi pod nosem, że nie ma żony, że kiedyś miał taką fajną, piękną:zawstydzona/y:, a teraz pożarło je BB i jest sam:-D
 
LadyMocca . Na odchudzanie sie przyjdzie czas po ciąży ! Uwierz ! Nie będziesz miała czasu jeść , bo każdą wolną chwilę będziesz odsypiać !ja od początku ciązy przytyłam już 12kg i się nie martwie !!!

no dobra :-Dnie to, że ja się odchudzam...ale zauważyłam napady jedzeniowe:szok:
teraz mam mega jazdy na twarożek a wcześniej w 3-4 miesiącu sałatę żarłam :tak:słodycze mogłyby nie istnieć :cool2:
 
A ja dzis obiecalam mezusiowi kluseczki, do tego mięsko, troche buraczkow i kapusty zasmażanej. Dzieki Bogu musze zrobic juz tylko kluski, bo moje cudowna babcia cala reszte mi wczoraj ugotowala, spakowala i poslala :-p:cool2: Grunt to miec babcie ;-):-D


Zaraz zmykam obrac ziemniaczki i wszamac sobie budyniek, pychotka :-pWczorak ugotowalam wieksz aporcje zeby nie rozdrabniac sie i miec tez na dzisiaj :-p:-D
Super miec taka babcię :)
mi to nikt nie ugotuje, chlip chlip. No dobra ugotuje, we wtorek przyjeżdza na tydzien moja mama wiec mnie porozpieszcza. Ale to bedzie sie wiązać z tym ze będe tu zagladać tylko raz dziennie rano i wieczorem jak mama pójdzie spac. Zastanawiamy sie co zrobic w środe, jedziemy do Krakowa do lekarza. Będe przekonywać mame ze moze by została na jedno popołudnie sama. My i tak wracamy ok 22. Jakos nie wyobrazam sobie co by było jakby sie mama wpakowała ze mną do gabinetu lekrza. no ale ona świruska jest i do tego byłaby zdolna.
 
reklama
Witam Sniezynki.
Ja juz po podwojnym sniadanku, najpierw sama sobie zrobilam dwa chrupkie chlebki z trwarozkiem i warzywkami, a potem zjadlam jajeczniczke zrobiona przez szwagra, ale dobra byla chyba z pieczarkami, cebulka i czyms jeszcze bo kolor miala pomaranczowy:shocked2:
Kataszaone trzymaj sie kobitko. Staraj sie myslec pozytywnie wbrew wszystkim i wszystkiemu, pamietaj ze masz swoja kruszynke ktora odczuwa to co Ty. Ona jest teraz najwazniejsza wiec dla niej odgarniej te czarne mysli:tak::tak: Zobaczysz, ze sie wszystko ulozy. Trzymam za was kciuki dziewczynki;-)
 
Do góry