reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Agatka tu kiedyś napisała, że jesli nie ma @ to nadzieja jest zawsze!
I ja się tego trzymam...choć też mi trudno w to uwierzyć, żeby się udało w pierwszysm cyklu starnek!
Oj ta Nasza Agatka:-)Właśnie nie długo powinna się odezwać. Czekamy na wieści
Pewnei trzeba myśłeć pozytywnie. Czekam na pewno do soboty. Jak nic nie zmieni się z objawami to zrobię teścik.
Trzymam kciuki za Ciebie i Kasię i wszystkie nasze testowania
 
reklama
Dziewczyny szansa jest zawsze!!:tak::tak:
Nam po raz drugi udało się w pierwszym cyklu staranek:tak::-D


Podobno po poronieniu łatwiej się zachodzi, ale to chyba dotyczyło takich fasolek z pierwszego miesiąca po...nie wiem?:sorry:

Oj kochane...z Wami to jakoś tak raźniej...i nawet tak się nie uda to płaczu będzie mniej...bo wiem, że następny cykl staranek będziemy razem....:happy:
 
Kochane czekam z niecierpliwoscia na wyniki waszych testow i mam przeczucie iz przybedzie nam bb-fasolinek:)
Co do staraczek to kochane wszystko jest mozliwe...Ja jestem tego przykladem...W marcu poronilam a teraz mamy juz 32 tc(i oby dalej wszystko szlo ok:-).Ja nawet nie doczekalam pierwszej miesiaczki po poronieniu...
Wiem,ze to moze malo madre ale nawet nie przypuszczalam iz cos moze z tego od razu wyjsc...Jak na razie jest w miare dobrze i zycze sobie aby tak bylo do konca:)

Milego wieczorku:)
 
:-):-):-):-)
mam 7 mm ludzika :-) z pikającym serduszkiem :-) (lekarz widział, a ja chyba się domyślam o który punkcik mu chodziło :-))

jeśli chodzi o staranka i szanse na pierwszy cykl, to u nas tak teraz było, więc to nie tylko o pierwszy cykl po poronieniu chodzi ;-)

kciukasy za Wasze II-kreskowe testy trzymam z całych sił :tak:
 
Dodam jeszcze,ze pierwszych pare tygodni ciazy byly straszne...
Co chwile wymyslalam iz z fasolka jest cos nie tak,biegalam i zawracalam glowe lekarzowi...
Nie chcialam tez cieszyc sie przedwczesnie i potem bac,ze znowu sie stanie cos zlego...
Teraz juz mamy dla Juniorki wozek,lozeczko,nosidelko,ciuszki itd...
Co wieczor gdy ide spac otwieram szafe i ogladam te male sukienki na wieszaczkach i mysle sobie,ze juz niedlugo bede mogla ubierac moja mala Juniorke w te wszystkie ciuszki...
 
Moje kochane babeczki
Dokładnie -póki nie ma @ jest nadzieja -więc nie nawalcie się jak ja (w trupa) po teście z jedną kreską -bo fasolka była a test nie wyszedł.... kochana mamusia urżnęła się jak bela i tatuś musiał ją do domu cholować... bądź tu teraz przykładem dla dziecka...:confused2::confused2::confused2:

Co na wizycie -a no nic... nie było usg -lekarz powiedział że wyniki są tak dobre że nie ma co dzidzi męczyć -a S przytaknął... ja łzy w oczach a Oni obydwaj zaczęli mnie przekupiać że 9go na następnej wizycie już zajrzymy między nóżki bobasowi, że usg drażni dzidzię, że wszystko jest dobrze i wyglądam pięknie :-p:-p:-p (bezkarne komplementy od obcego faceta w obecności męża -suuuuuper:-)), że teraz już jest ok... Na skurcze dostałam magneB6 2xdziennie bo są niepokojące nawet rzadkie, ze zgagą i zaparciami mam sobie radzić domowymi sposobami bo nie ma dobrych i bezpiecznych metod dla dzidzi:confused2::confused2::confused2:

Więc 9go mega usg i czekam -myślę że lekarz to po części robi specjalnie -coraz dłuższe przerwy żebym już powoli się odzwyczajała od bezsensownych usg co 2 tyg... może to taki chwyt psychologiczny??? w sumie go rozumiem i po dłuższym zastanowieniu pewnie będe mu wdzięczna. On sie nigdy nie myli...
Spokojnej nocki
Odezwę się jutro
 
reklama
Mój M. stwierdził dzisiaj, że gdyby zebrać do kupy tą całą kasę, którą w życiu wydaliśmy na testy, to niezła sumka by się zebrała... No i mam się w związku z tym opamiętać :confused2::confused2::confused2: Powiedział jeszcze, że następnym razem, jak bedzie mi się zbliżał termin @, to schowa przede mną wszystkie pieniądze, jakie będą w domu, żebym nie miała za co testu kupić :confused2::confused2::confused2::confused2:
niezły ten Twój M :-D:-D:-D:-D
Ja nigdy nie liczyłam ile na testy wydawałam :szok::szok::szok::szok::szok:
oj też niezła sumka by sie uzbierała :-D:-D:-D:-D

:-):-):-):-)
mam 7 mm ludzika :-) z pikającym serduszkiem :-) (lekarz widział, a ja chyba się domyślam o który punkcik mu chodziło :-))

jeśli chodzi o staranka i szanse na pierwszy cykl, to u nas tak teraz było, więc to nie tylko o pierwszy cykl po poronieniu chodzi ;-)

kciukasy za Wasze II-kreskowe testy trzymam z całych sił :tak:
Moje ponowne GRATULACJE :tak::-):-):-)
Ja dziś sobie dałam na luz i odpuściłam na maxa wsio.
Dziś teść ma imieniny ,więc świętujemy sobie :tak::-):-):-)
Idę na dół na niezła wyżerkę :laugh2::laugh2::laugh2:
miłego wieczoru.
 
Do góry