reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
Roxeen, widzę, że Ciebie białe fartuchy leczą lepiej niż leki. ;-) Dobrze, że to sprawdziłaś.

Dorciaa, ja Cię mogę rozgrzeszyć z wczorajszej mszy.:-) Zimno, ludzi pełno, a pewnie 80% ze świńską grypą.:-p

przychodzą od razu skurcze ? bo mi w 1 ciązy wody nie odeszły wiec nie wiem :rofl2:
Mi najpierw wody odeszły, po jakimś czasie dopiero przyszły skurcze.

Sandrq, mam nadzieję, że Twój mężczyzna dojedzie na czas - cały i bezpieczny.

Aga23, rozpulchnienie, które czujesz w kroczu, jest normalne. Ciało się przygotowuje na wyjścia maluszka.

To znaczy co ja mowie. Mi wody odejda w szpitalu, a w domu tylko skurcze sie zaczna, oczywiscie wszystko bedzie mialo miejsce w sobote nad ranem ok. 3-4 rano:-)
A do tego wszystkiego cały poród będzie trwał tylko godzinkę.:-)

Macy, rzeczywiście mierzą stopień zanurzenia w kanale na 5części (ale słownictwa użyłam:laugh2:)
Po 37 tyg mam uprawiać dużo sexu i zaleca sie również jedzenie świeżego ananasa.
Więc się jednak nie pomyliłam. Ananasa też jadam, ale nie działa. Jakie on ma zadanie - wywołać skurcze czy zmiękczyć szyjkę?
a ja się boje teściową odwiedzić w święta bo właśnie mieszka na 4 piętrze bez windy :szok::szok::-D
A może poproś o wyciąg?:-p
Zmieniłam opcje co do imienia dla Dzidziusia na Adaś więc jakby ktos miał na uwadze to można w liscie zmienic z Jakuba na Adama;-)
Ok. Zaraz zmieniam.:tak:
Mój ostatni @ był 21.03 i wiecie wlasnie patrzę, a wg terminu wpisanego w karcie ciązy to za 7 dni (28 grudnia) kończę 40 tydzień ciąży:-D:rofl2::-D Tylko jak Anetrix pisze - u mnie korekta wg USG wynosi ok.9 dni - i termin wg USG z 6 tyg. ciąży jest na 6 stycznia, a przy nieregularnych okresach 38-dniowych to termin z OM jest mało wiarygodny, więc całej rodzince mówiłam tylko o terminie styczniowym, żeby mnie w święta nie męczyli, czy urodziłam juz czy nie....
Mój ostatni @ 28 marca, ale też mi się poprzestawiały cykle po przyjeździe do Anglii. Wg usg różnica była ok.5 dni, ale nie zmienili na tej podstawie terminu porodu, bo do 5 dni może się różnić, według nich. Mam tylko nadzieję, że nie przenoszę, bo wtedy będę ich gryzła. A rodzinka to mnie przez cały czas męczy, chociaż konkretnego terminu to im nie podałam.

Karoli4, jeśli chodzi o krew pępowinową - u nas jest możliwość oddania na potrzeby innych. W razie potrzeby i Ty możesz skorzystać. Wszystko oczywiście za darmo.

Dażka, ja myślę, że nie powinnaś narzekać na tę opiekę w szpitalu. Rozumiem, że przypomniało się Tobie to, co przeżyłaś kilka lat temu i chyba w tym cały problem. Jednak jeśli pojechałaś ze skurczami, masz rozwarcie na palec, chyba dobrze robią, że Ci proponują zostanie w szpitalu. To, czy jest to zasadne czy nie, to już inna sprawa. Ale gdyby Cię olali, też byłabyś niezadowolona.

Labamba, ja też puchnę, soli używam bardzo mało, dużo piję. To chyba taka uroda. Co do wiesiołka - ja też mam tylko nasiona i chyba zacznę z nich herbatkę pić.

Uff, tylko niedziela do nadrobienia, ale czytania po same pachy. Widzę, że przybyły nam dwie nowe mamusie. Jeśli chodzi o AgMich - nie kojarzę zupełnie i nawet jej na liście nie ma. Nie wiem, czy takie osoby mam też wpisywać na listę styczniowych mamuś czy jak? Co o tym myślicie?

Ja wczoraj wybrałam się na szmateksowe zakupy. Postanowiłam kupić kilka rzeczy dla mojego syna, bo później ciężko mi będzie się gdziekolwiek wybrać przez jakiś czas. Zakupy udane, chociaż muszę dwie rzeczy wymienić, bo oczywiście moje dziecko jest wielkoludem i mimo iż ma niecałe 4 lata, muszę kupować ubrania na 6 lat, a ta rozmiarówka do małych nie należy... Chyba dziś pojadę jeszcze raz, tym bardziej, że mi kilka rzeczy dla małej wpadło w oko:-);-) No przecież nie mogę faworyzować jednego dziecka.;-) Ceny tych rzeczy są w sumie śmieszne, a jakościowo prezentują się nieźle.

I jeszcze muszę napisać, że jest mi przedświątecznie źle z jednego powodu. (Muszę się wygadać). Moja teściowa kilka dni temu napisała mi maila, w którym stwierdziła, że powinnam moje dziecko cieplej ubierać, bo ma słaby organizm i szybko się przeziębia, a nie jest Anglikiem i nie powinnam go tak traktować. Potem jeszcze dodała kilka zdań na temat żywienia mojego męża - mój mąż ma poważne problemy z alergią i od jakiegoś czasu stosuje dietę opartą na warzywach, owocach i kaszach. U nich w domu królowało zawsze mięso (codziennie) i ziemniaki. Odpisałam jej, że dziecko lepiej się hartuje, jak jest lekko ubrane, a dieta, którą stosuje mój mąż, nie jest zła, choć w oczach Polaka, który całe życie ma przed sobą mięso i ziemniaki, na pewno może wyglądać nieciekawie. I się kobieta obraziła. Nie wiem, czy ją przepraszać czy olać. Zawsze miałyśmy dobre relacje, ale działa mi na nerwy, że ciągle we wszystko się wtrąca. Kiedyś ona i babcia mojego męża miały pretensje, że nie odzywamy się codziennie, bo one się martwią. Ja z moją mamą rozmawiam dwa razy w tygodniu i jest mi z tym dobrze. I ciężko mi zaakceptować fakt, że ciągle one coś od nas chcą. Nie mam ochoty wkraczać z nimi na ścieżkę wojenną, ale z drugiej strony nie chcę, żeby ktoś wchodził w moje życie z buciorami...:-( I tak mi z tym źle jest.:-:)-:)-(
 
dziewczyny ja zaraz oszaleje!!!odebrałam wyniki \wymazu z szyjki i sa jeszcze gorsze niz przed antybiotykiem!!! paciorkowiec nie wyleczony a do tego doszła bakteria ecoli!!!!
wlasnie wyczytalam ze przy porodzie SN jest bardzo duze prawdopoodbienstwo zarzenia dziecka ecoli i wtedy dostaje antybiotyki i min 2 tyg w szpitalu!!! ja zaraz zwariuje!!!
dostalam recepte na antybiotyk od ginko bo moj gin bedzie dopiero w sr -pojde...nie wiem..niech mi pisze skierowanie na cesarke!!
wiecie cos na temat tych bakterii przy porodzie??błagam pomozcie bo ja tu zaraz oszaleje!!!!

Beti spokojnie, trzeba być dobrej myśli. Bierz te tableteczki, a do środy 2 dni, twój gin, coś na pewno zaradzi. W końcu od tego jest lekarzem:tak:

Ale gości to bym w życiu nie przyjmowała.. andzia gratuluję ci, że twoim się to auto popsuło. :-D

Ja chyba telepatycznie popsułam ten samochód:-p:tak::rofl2: mam nadzieje, że nie zdąża naprawić przed świętami, ale raczej to jest jakaś grubsza awaria:-p:-D:-D:-D a nadmiarem jedzonka to się nie przejmuje, zamrozi się i po świętach nie będe jak znalazł:-p Dziś jeszcze zrobie gołąbki, bo już wszystko miałam na nie kupione i koniec gotowania, tylko karpia usmażyć i sero-makowiec upiec , i świętuje, leże do góry brzuchem i nic nie robie:-p:-D:rofl2: hura :rofl2:

Macy, Labamba -ja surowego ananasa jem od początku ciązy, bo go uwielbiam :-p:-p:-p a jakie on ma właściwie działanie?

Macy, a teściową olej, może miała gorszy dzień:sorry: albo ma okres lub przechodzi menopauze:-p:sorry:
Moja mama też się pcha w moje życie z buciorami i nie znosi sprzeciwu - ale się nie daje. A teściowa- to same skrajności, zależy od humoru - albo jest nadopiekuńcza, albo ma mnie głęboko w .... :)
A ja sobie wysłucham, czasem sie powkurzam, a i tak zrobie po swojemu :)))
 
Ostatnia edycja:
macy - olać :-D w pierwszym odruchu mi przychodzi ... no ale święta kurcze - odpisz jej tak:
Droga mamo, serdecznie dziękuję za porady, na pewno je wezme pod uwagę. Najbardziej mi na sercu leży zdrowie twego syna i wnuka i zrobię wszystko aby ich nie zaniedbać. :-D:-D:-D
 
Jeśli chodzi o AgMich - nie kojarzę zupełnie i nawet jej na liście nie ma. Nie wiem, czy takie osoby mam też wpisywać na listę styczniowych mamuś czy jak? Co o tym myślicie?
ja myślę że jak się odezwie i będzie chciała to tak :tak: to że urodziła to informacje z drugiej ręki i może tylko koleżanka coś przekazała a ona nie będzie chciała być na liście ? wiec niech sama zadecyduje :tak:

tu odezwała się może raz czy dwa dlatego ją pewnie mało kto pamięta ;-)
i jest na liście też kilka takich osób kilka które się nie udzielają a są pewnie się tylko odezwą później by ich dopisać ze urodziły :tak:



Beti bierz tabletki :tak:i najważniejsze że robisz badania i mogą lekarze w razie co działaś od razu :tak: gin ci na pewno powie co i jak i bądz dobrej myśli :tak:

Ciekawe kiedy Nadineczke ruszą skurcze fajnie ma że 5cm i się nie męczy jeszcze :sorry::sorry::sorry:
 
roxeen, ja swoją bezsennością to już męża zaraziłam:rofl2::rofl2::rofl2: i już oboje po nocy się szwędamy:rofl2::rofl2::rofl2: i co najciekawsze, zawsze razem się budzimy o tej samej porze.... nocy:rofl2::rofl2::rofl2: Ja to jeszcze czasami w dzień się zdrzemne, ale on w pracy to bidulek nie ma takiej możliwości :)
 
Ja też poczatkowo miałam teorię że Mały fika na dzwiek pianina bo ja się cieszę kiedy małżon gra;-)

teraz BOrcio fika nawet jak ja gram/brzdąkam wiec wnioskuje że facet naprawde lubi ten dzwięk :tak::tak:

roxeen coś w tym musi być sąsiedzi mają zaścianą pianino i dosyć często sąsiad gra a ze sciany sa raczej cienkie bardzo dobrze to słychać. Mój maluszek też wtedy bardzo ruchliwy się staje. Moze nieruszac sie cały dzień ale jak tylko usłyszy dzwiek pianina to koniec z brzucha chce wyskoczyć.

Tylko ja myślę ze maluszek mój bedzie lubiał tańczyć dlatego tak reaguje :-D:-D:-D


No pokój odkurzony i posprzątany , obiad zaraz szybki zrobie placki ziemniaczane dziś , kuchnia umyta i ogarnieta, jeszcze tylko podłogi ale to wieczorkiem bo niemam siły na teraz.

Właśnie przyszła do mnie paczka z Pampers dla maluszka i kupon na paczke z marketu Rimi ciekawa jestem co maluszek dostanie :tak: Bo Pampersa juz wypakowałam i nawet całkiem całkiem miła wypraweczka w środku sie znalazła
 
Wiecie co dziewczyny, ja to się boję, że nie rozpoznam, że to już. Dziś całą noc bolał mnie brzuch no i w sumie nadal boli. Weszłam pod prysznic i na chwilę przeszło, ale znów wróciło. To nie są skurcze, tylko ból jak podczas miesiączki. Przy czym ciągnie się już jakieś 13 godzin. Do tego mam dziwny ból w dole kręgosłupa. Nie wiem czy dzwonić do swojego gina czy po prostu przeczekać i zobaczyć co się będzie działo dalej. Już sama nie wiem, czy jestem przewrażliwiona czy faktycznie coś jest na rzeczy?
 
Cześć kobitki. Niestety nie mam czasu żeby Was poczytać i wpadam tylko, żeby poinformować, że u ginki w porządku. Wyczuła główkę, stwierdziła, że Maluń już się ułożył i nie przewiduje wcześniejszego rozwiązania. Mam tylko raz w tygodniu do położnej się zgłosić coby tętna małego posłuchała:tak: Przytyłam 3kg w ciągu trzech tygodni, razem 12kg na plusie. Dobra spadam zerknąć na inne wątki a potem stanie przy garach i robienie gołąbków:sorry::happy: Miłego dzionka :laugh2:
 
reklama
Wiecie co dziewczyny, ja to się boję, że nie rozpoznam, że to już. Dziś całą noc bolał mnie brzuch no i w sumie nadal boli. Weszłam pod prysznic i na chwilę przeszło, ale znów wróciło. To nie są skurcze, tylko ból jak podczas miesiączki. Przy czym ciągnie się już jakieś 13 godzin. Do tego mam dziwny ból w dole kręgosłupa. Nie wiem czy dzwonić do swojego gina czy po prostu przeczekać i zobaczyć co się będzie działo dalej. Już sama nie wiem, czy jestem przewrażliwiona czy faktycznie coś jest na rzeczy?

najlepiej zadzwoń do gina. Mnie tez tak ostatnio brzuch bolał i głupia niepojechałam do szpitala a okazuje sie ze takie bóle to nic dobrego na tym etapie ciązy. Ja teraz jak tylko mocniej zaboli zaraz jade bo mnie kumpela wczoraj postraszyła tak ze az mi sie ryczec chciało. Ale niebede was straszyc :no::no:
 
Do góry