F
Fiołek2010
Gość
Bo w malinach to się dzieci znajdujea nie opija się nimi. Przynajmniej tak mi tata mówił jak mała byłam:-)




heheh dobre a moj dziadek wczoraj opowiadal ze jego mamusia to siostre w kapuscie urodzila na polu ;-) ps. dziadek lubi koloryzowac ale lubie te jego opowieści;-)
, bo i ze mna
jak ja bez małego i chlopa wytrzymam
i juz;-)
i czy męża mi wpuszcza na porodowke, bo ja nie chce sama przez to przechodzic:-( Jutro bede szukac szpitala gdzie męża mi wpuszcza
pytałam się córy czy będzie dzwonić a ona że nie będzie miała czasu
a mężuś że mam urodzić i będzie spokój a ja że nie chce
potem pójdzie mi mała o rok wcześniej do szkoły i szkoda mi dzieciństwa małej (to tylko takie moje gadanie choć prawdziwe ;-))a tyle dni chyba dam radę do końca roku