witam poświątecznie.
Nie poczytam ,bo zdecydowanie za dużo tego napisałyście.




.
U mnie szalone święta.
Było miło i to najważniejsze .

.
Napiszcie tylko czy Wam powychodziło jedzenie z moich przepisików.
U mnie wsio wyszło.A tort ...no cóż poszedł w niecałe 5 minut.



To się nazywa mieć rodzinkę łasą na słodycze.



fotki wrzucę w wolnej chwili.
Dobra spadam ,bo mój mały gad zasiadł do śniadania


i zaraz go chyba rozszarpie .Je z częstotliwością 1 łyżka na 5 minut 


.
Najważniejsze jednak ,że jakoś tam je

Nie poczytam ,bo zdecydowanie za dużo tego napisałyście.






U mnie szalone święta.
Było miło i to najważniejsze .



Napiszcie tylko czy Wam powychodziło jedzenie z moich przepisików.
U mnie wsio wyszło.A tort ...no cóż poszedł w niecałe 5 minut.




To się nazywa mieć rodzinkę łasą na słodycze.




fotki wrzucę w wolnej chwili.
Dobra spadam ,bo mój mały gad zasiadł do śniadania








Najważniejsze jednak ,że jakoś tam je

