reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

zakupki dla mamy i dla dzidziusia:-) + lista prezentów

Swietna, czadowa, chyba ładniejsza od mojej :cool2:

Ale ona jest chyba nowa, czy tylko nam link dałaś?? Mi się bardzo podoba

moja tez ma własnie takie poduszki :happy2:
dostałam ją w spadku, ale jeszcze jej nie wyciagalam, bo myslalam ze Pawelek jeszcze na nia za maly a czytam ze wasze juz sie bawia, wiec moze i ja wyciagne swoja, tylko chyba ja na sufit zawiesz :baffled::baffled::baffled:, a mnie to przez okno wystawia :-p:-p:-p, jeszcze troche i nie bedziemy mieli gdzie spac w tym pokoju.
To wlasnie ona (tu na zdjeciu synek mojej ciotki ze mna) pojemna ta mata, ale byl wiekszy od Pawełka i ladnie juz chwytal i glowke podnosil:
Zobacz załącznik 197129

A ja z innej beczki, bo chce zakupic nosidelko, macie moze juz cos co warte kupienia?
ja mam chustę i takie nosidło: 0809 WOMAR NOSIDEŁKO NIEMOWLĘCE RAINBOW N15 HIT! (886992811) - Aukcje internetowe Allegro i napewno go będę używać:tak:
Wejdz na chusty i nosidelka. I ja nie polecam wisiadel, a jak juz to cos takiego - nosidlo ergonomiczne Nosidełko Mei-Tai - LennyLamb.com
Zwykle nosidla sa niezdrowe dla kregoslupa, tu masz na ten temat na forum:
Belgia.NET
Tu masz jeszcze cos takiego:

Niestety, proponowane przez Autorkę nosidło Babybjorn to nienajlepsze rozwiązanie: jest szkodliwe dla kręgosłupa malucha, a do tego niewygodne dla dziecka.
Prawdą jest, że nosidło nosidłu nierówne. Można je z grubsza podzielić na dwie kategorie: nosidła sztywne i nosidła ergonomiczne (czyli miękkie).
W nosidle ergonomicznym czyli miękkim (tak samo jak w widocznej na zdjęciu chuście) dziecko ułożone jest w pozycji żabki, kolanka znajdują się na poziomie nieco powyżej pupy - w tej pozycji kręgosłup zachowuje naturalną krzywiznę. Materiał, z którego zrobione jest nosidło, ze wszystkich stron dokładnie opatula i przytrzymuje dziecko, dzięki czemu nie występują nadmierne obciążenia słabego jeszcze w tym wieku kręgosłupa. Większość nosideł ergonomicznych jest wielofunkcyjna, to znaczy pozwala nosić dziecko zarówno przed sobą (przodem do rodzica, tyłem do świata), jak na plecach, a nawet na biodrze. Dzięki temu nie ma konieczności wymiany nosidła, gdy rosnąca waga dziecka sprawi, że noszenie z przodu stanie się uciążliwe dla kręgosłupa osoby noszącej.
Z kolei w nosidle sztywnym, takim jak przedstawione na zdjęciu, dziecko nie siedzi, lecz zwisa podtrzymywane w kroku, z nóżkami zwisającymi w dół, a kręgosłup w tej pozycji nie ma właściwego podtrzymania (nosidło sztywne ma określony kształt, nie dostosowuję się do dziecka i nie opatula go szczelnie), co może przyczynić się do powstania wad postawy.
Niezależnie od tego, czy producent nosidła/chusty przewiduje noszenie dziecka z przodu plecami do brzucha rodzica, a buzią do świata - pozycja ta jest uznawana przez ortopedów za szkodliwą dla kręgosłupa. Aby zaspokoić potrzeby poznawcze dziecka znacznie lepiej jest stosować pozycję na biodrze (na krótkie dystanse, ze względu na nierównomierne obciążenie kręgosłupa osoby noszącej) lub na plecach (na dłuższe dystanse i w przypadku cięższych dzieci).
mi się te ergonomiczne nosidła nie podobają, a co do tych babybjorn to widziałam takie u babki na wczasach i uważam że jest całkiem niezłe tylko cena 600 pozostawia trochę do życzenia.
 
reklama
ja mialam w domu 2 nosidla Womaru. Przy kubie troszeczkę używałam jak musiałam jechac gdzieś PKSem bo przeciez wózek nie wejdzie, ale nie przepadał zbytnio. Jak się w temat chust i nosideł teraz zagłębiłam to się normalnie przerazilam tym co ja mu z kręgosłupem robiłam. Dobrze,z ę chociaż rzadko. I w zeszłym tygodniu oddałam oba na PCK. Niech robią z nimi co chcą.

A ja popieram Dziunkę. nie wwszystko w czym nam wygodnie jest dobre dla dziecka. A producent zawsze będzie zachwalał towar, a powiedzieć ma prawo o nim wszystko co nie znaczy, ze jest to prawdą. Lepiej zasięgnąć rady niezależnych specjalistów chocby takich jak zwykly ortopeda.
 
ja mialam w domu 2 nosidla Womaru. Przy kubie troszeczkę używałam jak musiałam jechac gdzieś PKSem bo przeciez wózek nie wejdzie, ale nie przepadał zbytnio. Jak się w temat chust i nosideł teraz zagłębiłam to się normalnie przerazilam tym co ja mu z kręgosłupem robiłam. Dobrze,z ę chociaż rzadko. I w zeszłym tygodniu oddałam oba na PCK. Niech robią z nimi co chcą.

A ja popieram Dziunkę. nie wwszystko w czym nam wygodnie jest dobre dla dziecka. A producent zawsze będzie zachwalał towar, a powiedzieć ma prawo o nim wszystko co nie znaczy, ze jest to prawdą. Lepiej zasięgnąć rady niezależnych specjalistów chocby takich jak zwykly ortopeda.
ja mam nosidelko ale wczesniej go nie uzywalam, ostatnio tylko raz na zakupach bo wtedy rece wolne no i nie sadze, ze raz w tyg przez godzine cos by sie jej mialo stac, ale jak ktos wiecej nosi to moze to i moze byc niezdrowe nie mowie, ze nie.....chusty fajne sa ale w zasadzie to nie nasze na rekach duzo, a w zasadzie pra wcale...wiec chyba dlatego by sie u nas nie sprawdzila, gdyby bylo inaczej napewno tez bym sobie sprawila:tak:
 
Chcialam pomoc, juz sie nie wypowiadam :-p;-):-) koniec tematu :-)

:tak::-)ja już też nic nie napiszę:-D
ejjjj dziewczyny sppokojnie, ja bardzo dziekuje za odpowiedzi na moj post apropa nosidelek, rozumiem wszystkie za i przeciw i chce nosidelko :cool2:, wiem jestem okropna, ale.... chusty sa dla mnie za drogie, a wiazanie ich mnie przeraza juz kiedys probowalam, a chce nosidelko bo jak moj maz sobie pojedzie to chce byc samodzielna z dzieckiem tzn moc wstawic pranie, wyprasowac, ugotowac cos, bo nie chce co chwile latac do tejsciowej i zostawiac jej malego, a nawet jak zostawie go w pokoju to jak ona zobaczy ze cos robie bez dziecka to zaraz do niego leci ...... kooooszmar jakis, rano jest najgorzej bo zanim pojde do lazienki to musze postrzatac pokoj i sie ubrac bo ona zaraz leci do malego a nie mam ochoty zeby mi w "łóżko" wchodziła :baffled::baffled::baffled:
 
reklama
Do góry