kacha_wawa
12.2007/01.2010/09.2011
Ivi to życzę powodzenia
:-) Wątpię, żeby to był fałszywy alarm, ale Ci fajnie :-):-):-) Pożycz troszkę tych skurczybyków ;-)


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziewczynki,
witam wieczornie.
Nie dam rady Was nadrobic i ubolewam nad tym.
Juz sie troche zorganizowalam i jakos znajdujemy sie z mezem w nowej sytuacji.
Ale mam najazd tesciowej od wczoraj
i myslalam, ze wybuchne jak wulkan wczoraj.
Mimo, ze jest w porzadku babka, ale chyba tesciowa to zawsze tesciowa i wtracania sie nie da uniknac.
Zyczcie mi cierpliwosci do poniedzialku![]()
Kurcze Ivi, a może to nie przepowiadające i chcesz nas opuścić na placu boju ;-)
U mnie cały czas bez zmian, a pomyśleć, że się modliłam, żeby Jessi do 36 tygodnia donosićUparta jest po tatusiu i po braciszku
Ciekawe ile z nas zostanie na luty
Oby żadna, ale coś mi się wydaje, że mogę się przeterminować, bo robię wszystko, żeby urodzić, a na Młodej nie robi to żadnego wrażenia
Idę imprezować dalejKolega robi urodziny i co prawda pić nie mogę, ale chłopcy mają już nieco w czubach i przynajmniej z nich się pośmiać mogę
![]()
o powiedziała co wiedziała, tu już tylko kilka foczkuje, reszta ma zakazStosunkowo udanej nocy Wam życzę:-)
no kochane, my już spakowani i zaraz chyba jedziemy do szpitala... (chyba, bo co jeśli te skurczybyki miną? ) Skurcze mam co 4-5 minut
Witam się porannie dziewczynki. Widzę, ze tu dużo sie dziejeTo dobrze. Czekam na wieści od ivi i dormark, ciekawe...
U mnie nie rozkrecilo sie nic, także pewnie będziemy jechac i mam nadzieje, że będą wywoływać. Ja nie wiem jak Gosia tak sppokojnie wytrzymała do 43 tygodnia, ale jej pewnie nikt nie raczył tragicznymi historiami o przenoszonych ciążach.
Witam i ja. Powodzenia dla dormark i ivi - weekendowe dzieci się szykują.
A u mnie cisza - jestem ciekawa co mi powiedzą w szpitalu - nie lubię takiej niepewności...
. Co do porodów twarzyczkowych to moje koleżanki miały cc z tego powodu, bo lekarz stwierdził, że on tego nie chce widzieć![]()