reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cos pysznego dla naszych brzuszkow

taka smiechotka z |Maonka - bo na kazdym watku tyle miala poplanowane, a tu taki suprajs :-) hehe dzidzia jej zaplanowala najblizsze dni :-D
 
reklama
A ja rowniez mysle co upichcic na te swieta, kurcze w koncu pierwsze moej swieta w samotnosci, wczesniej mieszkalam u tesciow i zawsze tesciowa kucharzyla... A teraz wszystko w moich rekach... Zastanawiam sie nad schabem ze sliwkami hhehe.. Mniemam ze pewna reklama w telewizji spowoduje ze na co drugim stole tenn schabik zawita... Ale ja oczywiscie nie mam zamiaru korzystac z tej sklepowej chemi, sama sobie go przyrzadze... Jakies sledziki tez by sie przydaly no i zakupy konkretne, ale to chyba jutro, musze czekac na meza, az wroci z pracy... ehhh... No i jakies ciacho... Sernik chyba i tyle... A no chrzan z jajeczkiem mmmm... pyszotka:-)
 
A ja mam straszny problem: Jak obrać i pokroić trzy paczki migdałów do mazurka (taki stary wypasiony przepis,jak chętne to wrzucę w wolnej chwili) i przy okazji nie zeżreć połowy...:confused: co roku próbuję z tym walczyć, ale w tym to już całkowity obłęd,pół paczki poszło nawet nie wiem, kiedy:-D
 
A ja mam straszny problem: Jak obrać i pokroić trzy paczki migdałów do mazurka (taki stary wypasiony przepis,jak chętne to wrzucę w wolnej chwili) i przy okazji nie zeżreć połowy...:confused: co roku próbuję z tym walczyć, ale w tym to już całkowity obłęd,pół paczki poszło nawet nie wiem, kiedy:-D

hehehehehehehehehe!!! dobre :-D
A mój mąż coraz bardziej mnie zaskakuje... on od garów z daleka, ale wczoraj zrobił smażone śledzie w zalewie octowej i sam się zadeklarował,że upiecze strucle z agnieszkowego przepisu :szok: i na dodatek chce tak tradycyjnie, czyli sam zmielic mak...
a za przepis na domeczek dziękuję :-) siostrzenice będą miały czym się zajadać przez święta, mniam
 
hahahahahahahahah :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D
A rozwiązanie takie zęby kupić raz tak więcej :-p Bo te migdały to chcesz tylko na pół tak?? Bo jak drobniej to chyba lepiej kupić już siekane :-D
 
No właśnie kroi się na okruszki mniej więcej rozmiarów kaszy gryczanej, a takich jeszcze w sklepie nie spotkałam. Ale właśnie przypomniało mi się,że z okazji ślubu dostaliśmy blender z siekadełkiem, więc dam radę, tylko żeby jeszcze przy obieraniu nie ubywało ;-)
 
reklama
ostatnio oglądałam Nigelle :-D i podała przepis na krówki :-D będę je jutro robić :-D ale podzielę się przepisem bo jest banalny :-D
składniki: 350g czekolady gorzkiej dobrej jakości, puszka mleka skondensowanego, 2 łyżki masła, pistacje(lub orzechy wedle własnego smaku - ja mam orzechy, bo nie było pistacji nie solonych w sklepie)
przygotowanie:
rozpuścić czekoladę w maśle i mleku, w międzyczasie wsypać pistacje do worka, zawiązać szczelnie i rozgnieść wałkiem (lub czymkolwiek)tak aby pistacje potem w miarę równomiernie sie rozłożyły.
Następni rozpuszczona czekoladę z mlekiem i masłem wymieszać z pistacjami. Przelać wszystko do blachy (najlepiej niech to będzie jednorazówka, aby nie bawić się w mycie). Po ostygnięciu wstawić do lodówki i poczekać ok.4 godzin, wyjąć pokroić w prostokąciki i mamy pyszne krówki.
 
Do góry