Kochana wsiadasz a autobus 86 wysiadasz przystanek za "Bocianami" iiiiii już jesteś u mnie

) obiad na 14.00 zapraszamy z M.
Kurcze, że dopiero zobaczyłam ;-) Życzę Wam smacznego
Bombusiu 
A który to przystanek za bocianami?
Znam trasę 86, ale tylko do Madurowicza, do Wileńskiej.
Kassia181, nic się nie przejmuj. Mi też czasem się ciśnienie podnosi, ale już nie dyskutuję z takimi ludźmi tylko np. jeżeli chodzi o kasy uprzywilejowane dla kobiet w ciąży to przechodzę od razu do przodu bez żadnego słowa. W końcu to kasa przeznaczona dla Nas

, a te baby to chyba zapomniały jak to jest być w ciąży, a niektóre nigdy nie były.

W tramwaju jak jestem, to od razu podchodzę do miejsca z naklejką z kobietą w ciąży i proszę aby ten ktoś ustąpił mi miejsca i kropka.

Przestałam się bawić już z taki "serdecznymi" ludźmi. Nie żal mi także niektórych starszych ludzi, ponieważ pięć tysięcy torebek mają siłę dźwigać, a tak to mówią, że ledwo stoją.
Raz widziałam starszą babcię, która wchodziła ledwo do tramwaju o lasce, a jak zobaczyła wolne miejsce, to laskę pod pachę i praktycznie biegła przez cały wagon.
Oczy to mi prawie z orbit wystrzeliły jak to zobaczyłam.

Oczywiście są ludzie starsi, którym na pewno jest ciężko, ale to jest część tej starszej społeczności, której zawsze ustąpię miejsca czy pomogę.

Poza tym powiem Wam, że ja bardziej się spotkałam z pełną kulturą wobec kobiety w ciąży (czyli mnie) od mężczyzn, będąc nie raz obgadana przez "życzliwe" kobiety.

Także nie przejmuj się i pamiętaj, że to co oznaczone to Nam sie należy, bez nerwów przechodź do przodu i w ogóle z takimi osobami nie dyskutuj.

Nie denerwuj się, bo maluszek też sie denerwuje, a to nie wskazane.
Miłego dzionka.
