reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupowo-Wyprawkowy:)

reklama
jak mysliscie dziewczyny czy podgrzewacz do butelek jest przydatny?? sa rozmaite ceny tych urzadzen a nie chce tez za bardzo wydawac okolo 200 zl na niego bo wiem ze sa tez takie tansze np na allegro mozna zakupic juz za 30 zl tylko nie wiem czy one sa dobre...

Nie wiem, ja na razie nie myślę o podgrzewaczu, bo mam nadzieję, że będę karmić piersią, więc mi szkoda kasy na coś, co może się nie przydać. A mleko cyckowe chyba zawsze ciepłe ;-)
 
a ja dzisiaj kupilam poduszeczke do wozeczka dla malej i jutro moja mama jedzie do tesco bo tam jest punkt gdzie na poszewkach haftuja imiona dzieci:) za literke biora 1,5zł takze nie jest jeszcze tak duzo a efekt na pewno bedzie fajny:) jak bede ja miala juz u siebie to wstawie foteczke:)
 
majus z tym podgrzewaczem wstrzymaj sie jeszcze, ja nawet jak nie karmiłam piersią to nie kupowałam bo mleko na bierząco robiłam :) A podgrzanie wody do buteleczki 150 ml to chwilka jest w garneczku małym, bo ma byc taka letnia. Także lepiej w te miejsce cos dla maluszka później kupić :)
 
a w mikrofali nie prosciej podgrzac jak cos? :-) ( zakladajac, ze ja ktos ma )

onionku w mikrofali nie wycyrklujesz z temperaturą, zazwyczaj woda jest za gorąca, a w garneczku to kewstia wyczucia i potem od razu wie sie ile grzać. Mi w mikrofali zawsze za gorąca była i musiałam studzić :/. No chyba że przegotujesz do dzbanka wodę i potem taka zimną odstałą do tej gorącej dolejesz. Zreszta każdemu inaczej wygodnie :)
 
ja w mikrofali mojej siostry córci odgrzewałam obiadki, kiedys jak pierwszy raz z nią zostałam siostra napisała mi na kartce ze w słoiczku 47 sekund a w miseczce 28 :D i zawsze było ok hehehh
ale z mlekiem to nie wiem, chyba w garnuszku lepiej bo tak to albo za gorace albo za zimne, ona robi tak ze w dzbanku ma przegotowana wode i dolewa goracej z czajnika i luz, a ja kiedys myślałam ze to chodzi o to żeby z kranu nie była więc wlałam mineralnej - rozrobiłam z mlekiem modyfikowanym i dałam zimne- myślałam ze tak ma byc, ale to były początki jak jej pilnowalam
 
onionku w mikrofali nie wycyrklujesz z temperaturą, zazwyczaj woda jest za gorąca, a w garneczku to kewstia wyczucia i potem od razu wie sie ile grzać. Mi w mikrofali zawsze za gorąca była i musiałam studzić :/. No chyba że przegotujesz do dzbanka wodę i potem taka zimną odstałą do tej gorącej dolejesz. Zreszta każdemu inaczej wygodnie :)


no wlasnie z mikrofala to roznie bywa a podgrzewacz chcialam w razie jesli bede chciala sciagac mleko zeby nie bylo zimne bo laktator juz mam, a nigdy nie wiadomo jak to bedzie z tym karmieniem szlo;) zastanawiam sie czy poprstu nie kupic takiego najtanszego duzo nie strace;) moja ciotka ma taki tani i z niego z tego co kojarze korzystala...
 
reklama
Do góry