reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sprawy formalne

Tofiś, chociaz jeden z rodzicow powinien ostatni rok przed porodem dziecka mieszkac w Polsce, ale dziewczyny na "ciezarnych z UK" pisaly, ze wystarczy, ze sie bylo zameldowanym w Polsce w tym czasie, wiec moze warto sprobowac, jesli dadza to dobrze, a jak nie to trudno.. tylko jeszcze gdzies indziej czytalam, ze najlepiej najpierw postarac sie o angielskie becikowe, jesli sie je dostanie to na polskie juz nie mozna liczyc, a jak sie nie nalezy to ten papierek ze sie nie dostalo bedzie potrzebny w Polsce - bo dwoch nie mozna dostac.

Ja caly czas w Polsce jestem zameldowana.
 
reklama
Elzu bardzo dziękuję za info - my też cały czas jesteśmy zameldowani w PL a w Irlandii nie ma becikowego - więc z papierów to chyba akt urodzenia + wezmę zaświadczenie od lekarza że jestem pod opieką lekarską od początku ciąży - nigdy nie wiadomo kiedy się przyda.
 
Dziewczyny meldunek, zgłoszenie wg miejsca stałego zameld matki tak? Bo niebawem mam przeprowadzkę i niewiem czy zdążę wymienić dowód, czy wystarczy kwitek z nowym meldunkiem? (potem odwiedziny położnej wg zameld itp)

Pomożecie w tej sprawie?
 
O ja też mam pytanie co do odwiedzin położnej. Jestem zameldowana u rodziców a mieszkam u mojego A. 30 km od mojego domu rodzinnego. Z jakiego rejonu przychodzi położna i lekarz? Ważne jest miejsce zamieszkania niemowlaka czy jego matki? Zaznaczę, że synek zameldowany będzie tu gdzie mieszkamy bo tu jest zameldowany mój A.
 
Co do położnej, to meldunek nie ma najmniejszego znaczenia. Nie obowiązuje rejonizacja, więc zapisac siebie czy dziecko mamy prawo w dowolnej przychodni. W wybranej, już po narodzinach, zgłaszamy, że pojawiło sie na świecie dziecko i połozna sama przyjdzie z wizytą.
 
reklama
Ja mam nietypowy problem z położnymi środowiskowymi - z tego co wiem z doświadczenia koleżanek, te z Karpacza są straszne. Żadna, uwierzcie mi, nie jest ludzka, każda popisuje się wiedzą sprzed 50 lat (bo same mają po 70). Każdej mojej znajomej, która ma psa kazały się wyprowadzić z domu (na okres około miesiąca) żeby się zarazki nie przeniosły, kolejnej, której sąsiad robi remont powiedziała, że albo będzie koniec remontu albo też powinna pomyśleć o zmianie miejsca zamieszkania (tak jakby miała wpływ na sąsiada). Z kolei druga (podobno milsza i bardziej fachowa) ma jedną wadę, cholernie boi się psów i za nic nie wejdzie do żadnego domu, w którym są psy (nawet ułożone i zamknięte w innym pomieszczeniu). Tu mamy problem bo u mnie są trzy, a teściowie obok mają dwa wielkie owczarki niemieckie - a kobieta jest niereformowalna. Będę chciała żeby do Leosia przyjechała położna z pobliskiej Jeleniej Góry (20km stąd) ale nie wiem czy ze względu na odległość będzie to możliwe...
 
Do góry