reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

Na to liczę, że pójdzie szybko :-) Tylko to będzie mój trzeci poród i powiem szczerze, że nigdy tak wielkiego dziecka nie rodziłam :-D Naprawdę jestem typowym przypadkiem, kiedy to każda ciąża wygląda inaczej :-)
 
reklama
Iza &&& jak jak 22 maja byłam na oglądaniu kliniki w której chcę rodzić (w wodzie, biorą tam ciąże tylko małego ryzyka) to położna zawołała mnie na badanie bo powiedziała że chyba mój mały jest za duży i one się boją że może utknąć :-) to już wtedy mi powiedziały że prawdopodobnie ma ok 3,5 kg, nie wiem jak to stwierdziły po dotyku bo usg mi nie robiły, to jaki on będzie jak ja będę rodzić :-D:-D ale stwierdziły że to normalna waga
 
IZA z całego serca gratuluje tego ze dotrwalas do końca ciąży.

Zobacz jak życie nas zaskakuje, tyle wcześniejszych mialysmy niepowodzeń, smutku; Twoja CIAZA była od początku zagrożona z racji wcześniejszych przeżyć; u mnie tez nikt nie dawał szans na urodzenie Antka bo przecież miałam niedonosic ciąży do terminu w którym można już walczyć o życie dzidziusia; a tu proszę obydwie jesteśmy po raz pierwszy w tak zaawansowanych ciazach, mamy zdrowe, całkiem duże dzieciaczki i czego chcieć wiecej. Trzymam kciuki żebyś jak najszybciej urodziła swoją mala/duża ksiezniczke.
 
Iza, czytałam Twoją opowieść z zapartym tchem:) Normalnie jak kino akcji z punktem kulminacyjnym i szczęśliwym zakończeniem hihi:) Cieszę się, że już niebawem będziesz przytulać swoją malutką córeczkę. No w sumie nie taką malutką;))) Powodzonka i czekamy na rozwój sytuacji!
 
Agata - ja Ci kibicuje od początku, bo wiem co znaczy zagrożona ciąża i te wszystkie przykre sprawy związane z "niedonoszeniem" czy "obumarciem" :-( Głęboko wierzę, że każda walka z przeciwnościami losu jest w końcu nagradzana! Tak bardzo się cieszę patrząc na Twój suwaczek - Antoś jest bezpieczny, zdrowy i to najważniejsze :-) Te nasze dzieciaczki, to taka nagroda za wytrwałość i upór! :*
Rosellita - może można coś tam wymacać poprzez badanie, ale żeby ocenić wagę dziecka, to chyba nie ;-) Ja mam nadzieję, że nic nie "utknie" jak już będzie komenda: "opuszczamy domek Mamy" :-)
Doris - właśnie mam nadzieję, że może za chwilę jakaś panna pojedzie na porodówkę i wieczorkiem lub jutro będą wolne miejsca... Nie pozostaje mi nic innego, jak czekać i dzwonić o godzinach podanych przez panią dr.
 
Izunia gratuluję kochana tak udanej wizyty:)Super ,że niunia już taka duża i w każdej chwili możesz ją ujrzeć:)To jest najbardziej pocieszające.A powiedz nie boisz się tego ,że taka duża??:)Bo moja też najprawdopodobniej będzie klocuszek:)

Antar gratuluję zmiany pozycji u maluszka:)Super wieści!!!!!

Jeśli którejś nie pogratulowałam wizyty to bardzo przepraszam i z całego serca gratuluję wszystkich udanych wizyt każdej z osobna i wszystkim razem:)
 
Izuś to samo sobie pomyślałam jak ona po dotyku wagę może wiedzieć, ale za kilka dni opowiadam to jednej z kobitek tutaj i ona do mnie że u niej położna pomyliła się tylko o 10 dag przy pierwszej ciąży a przy drugiej powiedziała że będzie ważyć dziewczynka między 2,8 a 3 i trafiła więc hmmm zobaczymy
 
reklama
Ja już po ktg na IP. Tętno małej idealne, brak czynności skurczowej. Następne ktg w sobotę. Maskara, ja się nigdy tych skurczy nie doczekam :-(
Póżniej podjechałam do mojej ginki po zwolnienie, bo dziś mi się kończy a nie chcę juz teraz wykorzystywać macierzyńskiego, i ona mnie poinformowała, ze jak do 10 nie urodzę to ląduję na patologii i wywoływanie mnie czeka :-(
 
Do góry