reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ale Rajmund jest wariat, Ilona! Juz sie za blenderkiem rozglada bo przeciez trzeba bedzie zupki miksowac, a my nie mamy blendera. Musialam mu wyluszczyc, ze ja chce taki bez pojemnika, taki reczny, a nie kolejny mebel. Kochany wariat. Dzis lazilismy po tej gieldzie i okazuje sie ze on wszedzie widzi "ciezarowki". Ja tyle nie widze co on. Kurcze, zaczelam sie zastanawiac ktore z nas jest bardziej w ciazy.
Twoja tesciowa faktycznie :wściekła/y:, ale... Mieszkacie juz osobno, tak? Moze - jesli Wam porzebne - poszukajcie mieszkania na wlasna reke, bez jej udzialu. Im mniej bedziecie z nia mieli "punktow stycznych" tym zdrowiej dla Was. Podejrzewam, ze gdyby zalatwila Wam te chate, mialaby dodatkowy pretekst zeby sie wtracac w Wasze sprawy. I wpadac "z wizyta". Jedyna opcja to poodcinac wszelkie mozliwe nici wiazace.
Magnusik, juz Ci Ilona wytlumaczyla - sny obrazuja nasze ukryte emocje. To co w ciagu dnia spychamy w glab umyslu, w nocy wylazi na powierzchnie w postaci snow.

Ja mialam dzis trening z wstawania do dziecka. Miyuki wymyslila sobie darcie ryja w kuchni. Siedziala po prostu na podlodze i darla pysk, a ze tu wszystko slychac przez sciany, to zal mi bylo sasiadow. No, to wstawalam do niej, poglaskac, namowic zeby przyszla do lozka, ona jakis czas posiedziala na gorze i znow schodzila na dol dac koncert. I chodzila czapla po desce... Gdyby @ slyszala, to bym ja po prostu zawolala na gore, ale ze glucha jak pien, pozostawalo tylko chodzic po nia.
 
reklama
Wisienko gratuluje!!!!!!!!!!!!!Niech śliczna Emilcia rośnie zdrowo!!!!!!!!!!!!!

Ten strach nam zawsze pozostanie, nawet jak maleństwo jest po tej stronie to jeszcze bardziej się człowiek boi.Pamiętam, że jak byłam w ciąży tak samo biegałam i sprawdzałam majty:zawstydzona/y: nawet na spacer nie można było ze mną iść bo zaraz krzyczałam do M, że mam mokro,że to na pewno krew. Nawet jak zaczął mi się poród i odszedł czop z domieszką krwi to pobiegłam do położnej z przerażeniem Ale musimy wierzyć, że się uda.

Kłaczku cały czas trzymam kciuki za piątek&&&&&&&&&&&&&&&&7

A to mój "zimorodek", który nie lubi marchewki:
Zobacz załącznik 368992
 
"Marchewka jest blee...":-D Bosskie. Wyglada jak zdjecie (anty)reklamowe. Tomcio zrobil tak modelowa minke, ze lepiej sie nie da.
U nas, martusionku, nadal spokojnie. Zaczelismy sobie pozwalac na radoche, widzac jak Rajmund luzuje nie potrafie "trzymac gardy". On jest naprawde szczesliwy. Sama jak sobie pomysle ze na suwaczku jutro bedzie "12" z przodu, to jakos mi bardziej optymistycznie. Wariactwo. Cycki przestaly mi dowalac, co mnie troche deprymuje, choc wiem ze przeciez nie przez cala ciaze maja bolec.
 
Kłaczku mnie w tej ciąży wogle nie bolały cycki tylko sutki takie wrażliwsze były. Radość Rajmunda z Twojej ciąży normalna , kiedyś czytałam,ze mężczyzna może się czuć tak jak kobiet w ciąży nawet niektórym brzuchy rosną:-) A suwaczek niech mknie i będzie dobrze . tomek na wszystko ostatnio robi blee , czasami nawet nie wiem co mu dawać, ale ja też toleruje tylko surową marchewkę, więc chyba ma to po mnie.
 
martusionku, Tomek cudny! i ma rację kto lubi gotowaną marchewkę!!!
Witam moją imienniczkę po tej stronie brzuszka! kilka dni temu miałysmy imieniny!
Wisienko GraTuluJę pieknej córy!
 
Hej dziołszki

A mnie coś choróbsko bierze, z łóżka wstać nie umiem a w dodatku mam nocki, ale oszczęda=zam sie w pracy tak w razie "W"....muszę zacząć dbać o przyszły domek dla dzidzi :-)

Martusiunek Tomaszek przesłodki :-) mój Filipko miał taką minę jak miał jeść owoce, wszystkie były ble, a marcheweczke wcinał aż mu sie uszy trzęsły :-)

Wisieńka Emilka przesłodka, a włoski cudowne :-)

Kłaczku ale masz chłopa cudownego, mój to by powiedział, a po co takie coś kiedyś nie było i ludzie dawali radę...eh...tak zawsze mówił gdy chciałam jakiś takiś gadżet kupić

Czarna a ja byłam w sobotę w Twoim mieście :-) w Jurajskiej na zakupach z siostrami i mamą :-)

Emy ale ten suwaczek zasuwa, dopiero test robiłaś....a ruchy...jej jakie cudowne uczucie...
 
reklama
Do góry