reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Wątek główny

Witajcie kochane:-)
Co tu tak smutasno sie zrobilo:-(Zycie toczy sie dalej i... trzeba zyc...
U mnie lepiej juz o wiele na szczescie. Dolegliwosci "po" minely. Zaczynam zyc na nowo bo po staremu sie nieda niestety. Moj cel na ten rok, to zadbac o siebie fizycznie i emocjonalnie, zastanowic sie nad soba itp. Niewiem jeszcze, czy bedziemy sie starac o Malutka...M jest raczej na "nie" obecnie. musze to wszystko przemyslec i wogole...

Emisia calkiem dobrze - to taka mala moja podpora - przytulanka:tak::-) Niewiem co bym bez niej zrobila.
Motylku, Agapko jak tam wasze Malenstwa?;-)
Wogole dziewczyny co u Was? Czuje sie zle, ze z mojego powodu - na to wyglada - zapanowal smutek na naszym watku:-(

Piszcie kochane, piszcie, piszcie:-)
Pozdrawiam i milego dnia:*

U mnie w porządku, czasem mam jakiś gorszy dzień. Oczekuję na pierwsze ruchy i nie mogę się doczekać. Patrzę w ten wielki brzuch, wieczorem zasypiam z rękoma na brzuszku i nic:-(
 
reklama
Monikasiu przytulam Cię serdecznie! cieszę się że jest lepiej!
Agapko nie martw się, jeszcze chwilka i się doczekasz! ja też bardzo długo nie czułam ruchów...

u nas wszystko ok, wpadnę coś napisać o bardziej ludzkiej porze ;) dobranoc!
 
Witajcie po nieobecności. Przepraszam ,że się nie odzywałam ale pojechałam z Krystkiem na wakacje do rodziców do Nałęczowa na kilka dni i w tą niedziele wróciliśmy. Odpoczęłam trochę od małżonka bo został w lublinie, niestety musiał pracować. Krystek był bardzo zadowolony z pobytu, miał się z kim ganiać bo rodzice mieli 3 malutkie kotki i 3 duże ale małe, brat mój zawiózł do dziewczyny ,która chciała najpierw jednego ale jak zobaczyła 3 to się jej wszystkie spodobały. Brat pokazał jej na telefonie fotkę ich. Spotkałam się z swoją przyjaciółką, która ma 8 letniego już syna i Krystek się z nim bawił. Muszę powiedzieć że ja to mam sklerozę bo parę rzeczy nie wzięłam do rodziców a miałam wsadzić do bagażnika, dobrze że chociaż o wózku i Krystku nie zapomniałam:tak::-D. Dzidzia w brzuszku dobrze się rozwija i już jest w pozycji główką do dołu, waży 1500g.
 
Dziendobry:-)
Tygryniu no spania to Ty kochana niemasz:-D Ja teraz tylko glowe do poduszki przyloze i kimam:tak:
Motylku no trudno sie dziwic, ze cos sie w tym stanie zapomni:-) ja mialam teraz wlasnie tego namiastke tak, ze rozumie cie kochana. Swietnie, ze dzidzius sie dobrze rozwija...Juz niedlugo, juz niedlugo...:-)

A u nas fajnie. Ladna nawet pogoda jest. Chodze z Mala na spacerki. Troszke mi sie schudlo, chociaz jem jak zwykle. No tak, chociaz to byl 3 mc ciazy to brzuszek mialam niezly juz:zawstydzona/y: taka moja uroda "niestety".
Ciesze sie, ze sie juz lepiej czuje...
Izulko, Edytki dwie i wogole Dziewczynki wychodzcie z kryjowek kochane, co u Was???
milego dzionka:*
 
Witajcie dziewczynki.
Za mną ciężka noc, a raczej za mężęm. Maja już drugą noc nie śpi, chyba ząbki i strasznie w nocy marudzi. Tej nocy to w sumie mąż przy niej siedział, bo mnie bolał brzuch i leżałam, a on się wkurzył i przysunął sobie łóżeczko do naszego łóżka i ją głaskał.
Poszliśmy na spacer i mi się znowu słabo zrobiło, ledwo do domu doszłam, ale jakoś żyję:-)

Monikasiu przytulam Cię serdecznie! cieszę się że jest lepiej!
Agapko nie martw się, jeszcze chwilka i się doczekasz! ja też bardzo długo nie czułam ruchów...

u nas wszystko ok, wpadnę coś napisać o bardziej ludzkiej porze ;) dobranoc!
Wiem, ale to się już wyczekuje na tym etapie:-D Chociaż mój mąż dziś w nocy jak spałam pow. że wyczuł ruchy brzuszka, że dzidzia dała znać o sobie więc myślę że lada moment i ja poczuję:-D

Witajcie po nieobecności. Przepraszam ,że się nie odzywałam ale pojechałam z Krystkiem na wakacje do rodziców do Nałęczowa na kilka dni i w tą niedziele wróciliśmy. Odpoczęłam trochę od małżonka bo został w lublinie, niestety musiał pracować. Krystek był bardzo zadowolony z pobytu, miał się z kim ganiać bo rodzice mieli 3 malutkie kotki i 3 duże ale małe, brat mój zawiózł do dziewczyny ,która chciała najpierw jednego ale jak zobaczyła 3 to się jej wszystkie spodobały. Brat pokazał jej na telefonie fotkę ich. Spotkałam się z swoją przyjaciółką, która ma 8 letniego już syna i Krystek się z nim bawił. Muszę powiedzieć że ja to mam sklerozę bo parę rzeczy nie wzięłam do rodziców a miałam wsadzić do bagażnika, dobrze że chociaż o wózku i Krystku nie zapomniałam:tak::-D. Dzidzia w brzuszku dobrze się rozwija i już jest w pozycji główką do dołu, waży 1500g.
Jejku, jaką masz już dużą dzidzię. cieszę się że jest wszystko ok. Ja się wybieram do ginka 21 lipca, bo on potem na urlop idzie i pewnie będę miała usg. ty już tygodnie odliczasz do porodu a niedługo dni, a ja jeszcze miesiące:-D

Dziewczynki przypominam o głosowaniu. Proszę zarejestrujcie sie i prześlijcie mi loginy i hasła a ja będę za was głosować Plisssssss Nivea
 
hej..
dziewczyny przepraszam Was ale nie bede jjuz tak czesto zagladac...
pozdrawiam Was wszystkie i postaram sie wpadac tak czesto jak sie da :)
 
Patrycja dlaczego? co sie stało? wszystko ok?

moja rodzinka pojechała do siebie.. pusto i cicho bez nich.. ale za dwa tygodnie jedziemy do nich i już nie mogę się doczekać!!
 
Czesc :-)

U mnie ostatnio maly mial 3 dni goraczke po 40st,co sie okazalo 3 dniowka,do tego doszly zeby i trzy noce nie spalam ,bo musialam pilnowac aby malemu goraczka nie rosla,robilam oklady na glowke i nozki,leki i czopki przeciwgoraczkowe pomagaly na przyslowiowa chwile,takze robilam chlodne kapiele cale szczescie juz jest dobrze zabki sie przebily a o trzydniowce juz zapomnialam :tak:

U mnie jeszcze dzieci chodza do szkoly,wakacje zaczynaja 22 lipca wiec jeszcze troszke.
 
reklama
Hej, kochane na jedną chwilkę wpadam bo padam juz przez te pobudki Hani o 5. Tak jej sie ustaliło :no:.

Przepraszam,ze tak długo mnie nie było. Mam problem zdrowotny w rodzinie. Mój tato ma zdiagnozowany nowotwór jelita. Jestesmy na etapie załatwiania szpitala, wstępnych badań itd. W czwartek bedziemy wiedzieć jak długo będzie trwala radioterapia. Rak jest w 1 fazie rozwoju, to dobrze wróży . Ale i tak jest wiadomo jak... Ja telefonicznie ich wspieram. co dziennie rozmowa z tatą stawiająca do pionu :)

Monikasiu- tulę Cię mocno. Wiem co przeżywasz. też straciłam córcię przed Hanią. Dziecko zawsze pozostanie w Twoim sercu. Tylko ból minie. Mnie dzieci tez uratowały choć depresja i półroczne zwolnienie z tego powodu nie ominęły. Kiedyś spotkasz swoje maleństwo w niebie ...:)) bo tam czeka na Ciebie:) Różne są etapy żąłoby. Mnie uspokoiło po 1,5 roku wmurowanie tablicy z imieniem i nazwiskiem mego dziecka na cmentarzu. Mam swoje miejsce gdzie mogę pójść. Ściskam cię mocno

Resztę gorąco pozdrawiam *
 
Do góry